Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Katar u 4 msc niemowlaka a wyjazd na dłuższy weekend w góry

Polecane posty

Gość gość

Tydzień temu zastanawiałam się czy to dobry pomysł. Jak się już zastanowiłam hotel zarezerwowałam zaliczkę wpłaciłam niemowlak dostał kataru. Starsze dziecko również i ja mam zatoki plus delikatny bol gardla. Po prostu świetnie. Nocleg mamy od jutra raczej nie ma mowy o wyjeździe z katarem? Żeby tylko starsze miało to ok bo juz mu przechodzi ale niemowlak dostał wczoraj po południu najgorzej jak się rozwinie coś gorszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli pojedziesz to będzie kompletnie nie odpowiedzialne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic się nie rozwinie, to tylko katar. Weź fride, czy co tam masz do odciągnia kataru, sól fizjologiczną i może maść majerankową. Przestań się stresować to i dzieci wyzdrowieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tylko z katarem będą chodzić po dolinach? Na głowę upadłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno coś doradzać, sam katar nie jest przeciwskazaniem do wychodzenia na podwórko, ale czy coś się nie rozwinie i nie zakłóci odpoczynku nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem, mój niemowlak ma 5 miesięcy i wczoraj minął tydzień jak walczymy z katarem. Niby tylko katar a jest bardzo uciążliwy. Dziecko się denerwuje bo nie może oddychać, nie chce jeść. . W sumie to nie tylko katar był, bo w zeszłym tygodniu przeszło na gardelko trochę. Teraz już jest ok ale ja bym chyba nie pojechała na Twoim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serio? Masz 2 dzieci i cały czas jesteś przewrazliwiona? Jakbym moją matkę słyszała. "Czapkę załóż temu dziecku, gdzie leziesz jak katar ma, zabijesz tego dzieciaka, zapalenia płuc dostanie". Efekt jest taki, że dziecko nie choruje wcale. Ani przedszkole mu straszne nie było ani szkoła. Z katarem jak najbardziej wychodzić. Ciepło jeszcze jest na dworze, w góry zawsze miej coś ciepłego dla małego do ubrania, bo pogoda zmienna. Aspirator do nosa, kropelki i jedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Katar zazwyczaj trwa 7 dni więc nie wiem co w tym dziwnego. Ty jak masz katar tez się meczysz, normalne. Dziecku trzeba odblokować nosek i dużo spacerować, a nie kisic w domu. Tak później rosną chorowitki. Zresztą kiedyś musi przejść ten katar żeby dziecko się uodpornilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jestem przewrazliwiona i to bardzo jeszcze bardziej niż przy pierwszym dziecku. Mam latarek w hotelu myślę że będę mogła pożyczyć odkurzacz. Ogólnie dobrze oddycha jak ssie piers. Teraz zasnal i cicho oddycha nic mu nie fulgocze a odciągałam z ponad 30 min temu. Ale trochę katar ma to pewne bo jak wstał to odciągnełam spora ilość. Nie wiem czy jechać czy nie to będzie 6 h w jedna stronę. W samochodzie ciepło wyjdę z ni. Na dwór wyprostować nogi zaraz go owieje. Ja nie mogę mieć długo ustawionej klimatyzacji i jak ma już być to na najniższe obroty bo zaraz boli mnie głowa i mam ostro w nosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dodatkowo ja czasami smarkam. Masakra . Miało być tak pięknie. Jak nie jutro to może w czwartek uda nam się pojechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U takiego maluszka katar trwa dłużej, niż 7 dni. Nastaw się na 10-12. I zabierz książeczkę zdrowia. U nas lekarka takie maluchy chce widzieć co 2 dni, żeby osłuchać i sprawdzić, czy nie zeszło na oskrzela/płuca. Jeśli zdecydujesz się na wyjazd, to weź inhalator.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie będę ryzykować. Teraz wczasy a później szpital z zapapelniem płuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko katar nie panikuj i jedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się bałam jechać. Tak jak mówisz w samochodzie gorąco a na dworze nie uszu kujemy się jest juz chłodno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiem ci co moja położna jak pytałam się o wyjazd ale mój ma 2msc. Po pierwsze nie jedzie pani w Himalaje a po drugie zmiana klimatu często pomaga. Po tamtej rozmowie spakowaliśmy się i pojechaliśmy, katar nie minął, ale odpoczęliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież w górach też są pediatrzy. Chociaż jeśli macie się wszyscy źle czuć, to można sobie odpuścić wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie bedziecie palic w samochodzie to nic dzieciom nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurde!! Już sama nie wiem. Boje się ze przejdzie ten katar w coś gorszego. Nie wiem co robić juz powinnam być spakowana. A ja cały dzień chodzę i się zastanawiam co robić. Piszcie kochane piszcie może w końcu zdecyduje jechać czy jednak nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Palić? W sensie ogrzewać samochód? 2 mśc to maleństwo. A gdzie jechaliście? Daleko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ma przejść w coś gorszego, to przejedzie czy pojedziesz czy nie. Przecież nie będziesz siedziała z tym dzieckiem w pustelni i w razie czego jakiś lekarz się znajdzie, a przy katar Ze spacery wskazane, bo lepiej się oddycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozamiatane starsze dziecko ma w piątek wycieczkę niby tylko do muzeum ale co powiem wychowawczyni nie jedzie bo mamy lepsza wycieczkę w planach. Ach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jechać. Klimat górski może mu wręcz pomoc w oddychaniu. Katar to nie choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O dziwo mu dziś przeszło. Ale starsze dziecko ma wycieczkę kurde no i co robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedz i nie swiruj :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabierz starsze do muzeum po powrocie, straszna z Ciebie niemota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakas nieogarnieta jestes. Albo nie chces jechac i szukasz pretekstu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×