Mój synek ma trudne dni przez czyszczarkę ulic

Oni są nienormalni, potrafią czyścić o 23, albo o 3 w nocy. Maluszek przez to się niewysypia i ma trudne dni. Jak sobie stym radzić?

czy ten temat jest na serio czy se jaja robisz???????????

Czyszczą o tej porze by nie utrudniać ruchu w dzień. Zamknij okna - nie wierzę, że przez zamknięte to aż taki hałas. Nam co jakiś czas odrzutowce o 23 latają nad blokami, ale to są jakieś ćwiczenia wojskowe i jest głośno, ale nikt z tego tragedii nie robi. A w blokach tutaj jest mnóstwo maluszków:)

co wy macie takie delikatuśne te dzieci. już ze trzy tematy mi wpadły podobne. zamiast trzymać swoje dzieci w permamentnej ciszy nauczcie żyć je z wszystkimi dżwiękami.

kup mu blokery do uszu w kazdej aptece sa

Wyprowadz się do lasu. Mam działkę w środku lasu, wykarczowana, łąka. Mogę Ci sprzedać. A tak na serio to nie wierzę że takie debilki jak ty istnieją

Wy sobie żartujecie a dla maluszka to jest problem i dla mnie.

Ja p*****le, jaki problem. Ze się budzi? To niech się budzi, nie umiera się od tego. Dziecko się musi uczyć halasow, dźwięków, otoczenia. Wychowasz przewrazliwionego. Kaleke z takim podejściem. Napisz skargę do urzędu miasta że dziecka nie możesz uśpić bo myja ulice. Będą przynajmniej mieć wesoło i poprawisz im humor :) Wariatka

Oczywiście napisałam skargę do Urzędu i do firmy obsługującej przetarg na czyszczenie ulic, ale boje się, że to niewiele da i maluch dalej będzie niewyspany.

Maluch jest niewyspany bo ma matke debilke która nie potrafi go madrze wychowywac.

prowo a ja mam budowę za oknem, tom dopiero niewyspana

Ty jesteś k***a serio głupia jak but. Czyszczarka jeździ bo musi jeździć, o takiej porze bo nie ma ruchu. Skoro dziecko jest małe (maluszek to chyba raczej niemowlak) to może spać więcej w dzien. A poza tym takie małe dziecko się budzi w nocy i to jest normalne. Urodziłas dziecko a takich podstawowych rzeczy nie wiesz. Co z ciebie za matka.

U nas też jeździ taka czyszczarka i to trwa może z 40 sekund ten szum. Niemowlęta akurat lubią szumy. Nam przeszkadza przy czytaniu bajki wieczorem ale zamykam wtedy okno jak słysze że sie zbliża

Jak to jest ze po urodzeniu dziecka matki dostają szajby i chca żeby cały swiat się do nich dostosowywal. A mnie przeszkadzają wrzeszczace dzieci za oknem, pod blokiem, na placu zabaw i co? I g****o, akceptuję to bo takie prawo dziecka. Nie przyszło mi do głowy pisać skarg do administracji że jakieś dziecko się drze i mi przeszkadza w odpoczywaniu po pracy

Jak to jest? Po prostu w naszym gatunku może się rozmnożyć nawet kompletny idiota i odchować żywego kompletnego idiotę.

Na wstępnie zaznaczam, że żaden hejt mnie nie rusza, a ta czyszczarka to jest problem i zamierzam z nim walczyć. To dla dobra maluszka, chyba wy jesteście kretynkami, że się godzicie na takie coś. I kto tutaj jest złą matka?

A mnie niesamowicie wkurzaja wrony czy gawrony ( bo nie odrozniam) o 6 nad ranem jak skrzeczą, całym stadem nadlatuja, bym to wystrzeliła wszystko. Gołębie mnie tak nie wkurzaja jak to skrzeczenie wron.

Jeszcze napisz skargę do Boga słońca że wschodzi za szybko i twój maluszek nie zdąża odespać też czyszczarki.masakra że takie kretynki się rozmnażają. Dziecko ci powinni zabrać. Wyprowadz się debilko stamtąd i wróć na wieś. Tam będą cię budzić tylko żaby i kury.

ha ha maluszek sie nie wysypia i ma trudne dni,padłam

Dlatego ja od zawsze uważałam że w interesie ludzkości powinnismy wprowadzić kontrolę rozrodu w postaci jakiegoś minimalnego progu IQ u potencjalnych rodzicow.

Zadzwon po smieciarke i powiedz zeby go zabrali w pizdu.

Hahaha wsadz mu stopery w uszy.