Czy gdy facet nie chce się długo ze mną zareczyć

ani rozmawiać ze mną o przyszłości tzn ze nie jestem miłością jego życia tylko jest ze mną z braku laku? czy powinnam poruszyć ten temat, czekać cierpliwie czy rzucić faceta?

Nie, no co ty? On z wielkiej miłości nie chce się oświadczyć i rozmawiać o przyszłości! Ha ha ha ha

up

po co się zaręczać i cała szopka ze ślubami? po co kobietom śluby? Wy głupie jak but jesteście.

Długo tzn. ile? Ile czasu się znacie? Mieszkacie ze sobą? Ile macie lat? To, że ktoś nie chce jeszcze ślubu, nie znaczy, że nie kocha. Może jest/czuje się za młody, może nie znacie się dość dobrze, może to ktoś, kto ma złe wspomnienia np. ktoś po rozwodzie, albo ktos kto preferuje zwiazki partnerskie. Nie kazdy uważa za wartosciowe lecenie do ołtarza.

To po jakim czasie znajomości oczekiwać takich tematów?

Dlaczego dla większość ludzi powielanie schematów jest sensem życia?

Padły istotne pytania autorko więc odpowiedz może. Ile macie lat, jaki staż związku. Czy mieszkacie razem czy nie. To jest istotne. Zamiast tego od wczoraj zakładasz podobne tematy bez szczegółów. Aż tak zdesperowana jesteś?

Jeśli kobieta myśli poważnie o facecie ze chciałaby żeby kiedyś był jej mężem to znaczy ze jest zdesperowana?

Ok czyli nam nie odpowiesz na pytania? To męcz się że swoim dylematem dalej :-)

zdesperowana w zakładaniu tematów na pewno, wczoraj były że trzy chyba, wszystkie ogólnikowe, bez opisu sytuacji, wiadomo że wtedy nikt nic nie potrafi powiedzieć konkretnie

Pytam ogolnie

Nie ma ogólnie, bo każda sytuacja jest inna.

Wydaje mi się że ogólne przekonania ma jakieś każdy, nie podaje więcej szczegółów z tego wzgledu bo nie mam takiego problemu ale byłam już raz w związku gdzie facet w ogóle się nie deklarował dlatego znów się boje zakochać w kimś kto nie będzie myślał o mnie w przyszlosci

Nie jesteś w stanie tego przewidzieć. Ktoś się może nie deklarowac bo dla niego jest za wcześnie albo dlatego, że wie że z Tobą nie chce. Może również w ogóle nie uznawać ślubów i Twoja osoba nie ma tu nic do rzeczy. Z drugiej strony ktoś po pół roku może się zadeklarować a potem zmienić zdanie lub od początku po prostu kłamać. Nie zabezpieczysz się przed tym, nie masz jak.

To czy powinnam podpytywac o to faceta, czekać cierpliwie czy go zostawić gdy długo nie doczekam się deklaracji?

Pytać.

Głupia jakas jestes? Tu nie da sie uogólniać i każdy ci to juz napisał. Dwudziestolatkowie na studiach albo licealiści mogą być latami w zwiazku i sie nie zaręczać i wcale to nie oznacza ze facet nie chce kobiety. Po prostu sa młodzi i nie maja nic wiec czekają z deklaracjami i ślubem aż dojrzeją i sami zaczną sie utrzymywać. Ludzie pod 30 szybciej sie zaręczają niż studenci. Ludzie po 30 czy 40 często bardzo szybko. To da ogólne poglądy na ten temat. Skąd my mamy wiedzieć czy twój facet Cie kocha czy nie, skoro nawet nie wiemy czy masz 15 lat czy 50. Chociaż sadzac po ilości tematów jakie założyłaś na ten sam temat to skłaniam sie ku temu ze masz 15 lat. Dorośnij.

Mam 25 lat