Czy zerwać z nią z tego powodu

Poznałem dziewczynę 1.5 miesiąca temu. Spotkaliśmy się troche razy. Jest chemia. Problem polega na tym ze w momencie kiedy pierwszy raz się spotkaliśmy organizowała sobie wyjazd z przyjacielem za granicę. Twierdzi ze to tylko kumpel i musiała jechać bo juz zapłaciła za bilety. Mnie to gryzie. Moja rodzina uważa że takie wakacje na tydzień we dwoje kiedy w zasadzie jestesmy razem ją przekreślają. Ja mam wątpliwości bo ja znam lepiej od nich, wątpię żeby mnie zdradziła ale ma wielu kolegów a z tym utrzymuje zbyt bliska relacje. Nie wierzę w przyjaźń damsko męska. Co o tym mysliczę? Ja już podjąłem decyzje.

ja bym ją olał , zresztą raz tak zrobiłem właśnie .

Moze kumpel gej

Bilety zawsze można anulować. ;)

Gejem nie jest. Trochę o nim mowila ze nie sa w swoim typie. Całkiem sporo o nim wiem ale nie poznałem osobiście.

nie cuduj, daj jej szanse, może zaroohasz

Na pewno wezmą osobne pokoje:/ a jak ten sam, to tylko fizyczna zdrada przeciez, kocha ciebie:/

Bez przesady. Pamiętam czasy akademika. Waletowali u nas różni tacy, jeśli nie było związku, nikt nawet nie pomyślał o seksie. Spał przy mnie taki jeden dosłownie 30 cm, ale nikomu nie przyszło do głowy, żeby się seksić. Jeździło się na różne wypady po kumpelsku, a miłość miałam 150 km od Wa-wy i nigdy nie pomyślałam o seksie dla sportu z osobą, której nie kocham.

Fajnie, fajnie, ale wyjazd za granicę na wakacje we dwójkę (ten sam pokój) to jednak inna sprawa niż akademik. To może być układ "friend with benefits".

Mieszkają w tym samym pokoju. Ja jej podświadomie ufam ale wielementy razy się przejechałem.

no jak lubisz sie dzielic w lozku nia z jej "kumplami" to sie baw w taki uklad. chociaz powinienes sobie tez znalezc kilka kolezanek do wspolnych wyjazdow, i noclegow, nie uwazasz?:D

nie

spojrzyj na to z innej strony i na dłuższą metę ona bedzie się z nim spotykac ty bedziesz biegał wkurzony, zdenerwowany i zazdrosny ja bym nie że olał ale powiedział co leży na sercu i powiedziął jasno albo on albo ja kropka