Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy zajęte kobiety się zakoch.. w innych facetach?

Polecane posty

Gość gość

chodzi o zakochanie, ale nie wiem jak napisać by ominąć cenzurę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj tematy to się dowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bardzo wisdomo o co ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Ja się zakochałam, choć nie chciałam. Serce nie sługa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wtedy kochacie dwóch czy ten pierwszy się już nie liczy? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakochałam się ale męża też kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zakochują, tylko puszczają :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem się liczy. Ja się zastanawiam, nie wiem, jak jest u mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:15 zakochanie to nie od razu seks więc nie mierz wszystkich swoją miarą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochanie się w kolejnej osobie to znak, że w związku z pierwszą brak czegoś istotnego. Ponoć można kochać kilka osób jednocześnie. Ja tak nie potafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem takie zakochanie gdy znajomosc jest jakos kontynuowana przeradza się w romans i porzucenie pierwszego a czasem ukrywa sie zakochanie gdy nie widzi sie wzajemnosci albo cos jeszcze innego i nic zz tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serce nie sługa i każdy będąc w związku może zauroczyć się inną osobą... Jednak zgadzam się, że oznacza to, że w obecnym zwiazku czegoś brakuje, ktoś czuje się zaniedbywany. Bo jeśli kochamy partnera i czujemy się szczęśliwi i spełnieni, to nie zwracamy uwagi na innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:15bardzo trafnie ,mądrze i kulturalne, oby więcej takich gości i wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slązzaczka
Też mi się wydaje że jak ktoś jest głodny w związku to szuka zaspokojenia na mieście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę, że ktoś kto kocha partnera i czuje się kochanym przez partnera, może zakochać się w kimś innym. Czegoś wtedy w związku może brakować, tylko zamiast rzucać sieć ramiona innego/innej najpierw należało by porozmawiać z partnerem i powiedzieć, czego brakuje w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09.15 Mała uwaga, niekoniecznie musi brakować czegoś w relacji, to osoba może być pogubiona, nie wiedzieć czego chce, nie doceniać dobrej relacji, tylko wciąż oczekiwać czegoś lepszego, intensywniejszego co jest typowe przy zawieraniu nowej znajomości. Moze byc zwyczajnie niedojrzała, wierzyć że miłość to tylko bajka i motyle a gdy ich mniej czas na ewakuacje. Takie osoby mogą być uzależnione od zainteresowania innych osób. To bardzo częste. Należy się dobrze przyjrzeć swojej samoocenie, potrzebom, ludzie zbyt często odpuszczaja prace nad sobą i czekają aż ktoś się pojawi i odbębni te pracę za nich. Osoby które decydują się na relacje związana z cierpieniem i krzywda np. z księdzem czy zajęta osoba itp. mają problem przede wszystkim ze sobą samym. Raczej też nie doceniają samych siebie, zapominają ze zasługują na coś więcej, coś lepszego ale nad tym się pracuje całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slązzaczka
10.45 Dziękuję za cenne wskazówki ;)😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli zajęta kobieta nie miała oprócz swojego partnera innego mężczyzny czyli nawet się nie całowała z innym mężczyzną, jest duże prawdopodobieństwo, że będzie chciała spróbować jak to jest z innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:45 Jest jeszcze taka opcja, że kobieta pracuje nad sobą, chodzi na terapię, zmienia się i zwyczajnie odkrywa, że to nie jest związek, jakiego by chciała. Że wcześniej idealizowała partnera. Ważna jest wtedy rozmowa. Jeśli natomiast partner nie będzie chciał zmian w związku, to może się zwyczajnie nie udac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:36 Bywa i tak. Całkiem możliwe ze jeśli weszła w "toksyczny" związek, to sama miała błędne wzory komunikacji i wizji związku, więc jeśli "się budzi" to widzi że ta relacja jest czymś niedobrym, i że przyciągała nieodpowiednich partnerów. Zdarza się tez tak że dopiero podczas pracy zauwaza ze ten facet przy niej jest wytrzymalszy i fajniejszy niż sądziła. Ten przypadek z 10:45 opisuje częstą dziś sytuację, ludzie dojrzewają znacznie później, wymagania stały się mało realne, dbanie o to co się ma staje się niemodne, nie naprawia się tylko wyrzuca, można przecież wymienić, za rogiem na pewno czai się coś lepszego. Tylko ze z tym podejściem każda kolejna osoba/rzecz tez z czasem się nudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×