Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teść chodzi w majtkach

Polecane posty

Gość gość

Kiedy odwiedzamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A miałby bez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ma chodzić bez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie odrzuca a mąż mówi "to jego dom niech chodzi jak chce. Mnie to nie przeszkadza". Dla mnie to obrzydliwy jak jestesmy na kawę czy obiad a on tak siedzi/leży i potem woła małego do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się ma gości to się ubiera. Nie chodzi się w bielizny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też. Raz się aż porzygalam na ten widok, no byłam generalnie chora, było mi niedobrze a ten lezie mi w oczy w majtkach, rozpieta koszula, obrzydliwy owlosiony, bebzon jak u 9 mcy ciąży na wierzchu. Autentycznie całe moje wstrzymanie żołądka poszło się j***c. Porzygalam się na piękną podłogę u teściowej :D Mąż ma radoche do dziś jak to wspomina a to kilka lat temu już było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w czym ma chodzić? w stanikach i pończochach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W ubraniu debilko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Ma chodzić ubrany. To jest ohydne że chodzi w ten sposób wiedząc że przyjechaliśmy na grilla czy na urodziny. Tak jak pisałam, mąż nie widzi problemu i nie rozumie dlaczego mnie przeszkadza. Chciałam się dowiedzieć czy Wasi też tak chodzą czy raczej maja trochę taktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój tez tak robi i nie, nie ma taktu za grosz. Nie wyobrażam sobie chodzić w majtkach i staniku kiedy przychodzą goście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój kiedyś zacząl wydlubuwac odcisk z pięty w kuchni przy śniadaniu. I na odatek cała ich rodzina się tym żywo interesowała, dali mu miskę z wodą do odmoczenia itp. Wszytko przy stole gdzie jedliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:47 no właśnie ja też używałam ten przykład kiedy mówiłam mężowi że to dziwne. Pytałam czy jego babcia chciała żeby się bawił obok niej kiedy była tylko w staniku czy majtkach to zaczął że "Kiedyś była w koszuli nocnej". Uświadomiłam że to nie jest to samo. Pytałam też czy dobrze by się czuł gdyby moja mama chodziła tak jak jestesmy na kawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:51 o fuj. Co jest nie tak z tymi ludźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakieś przewrażliwione się robicie. Gdy były upalne dni babcia moja chodziła w samym staniku i spódnicy. Pewnie niech łapie Was obrzydzenie na teścia a same macie ciałka jak Wellman, narcystki ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest generalnie strasznym prostakiem. Kiedyś moja córka 4l upomniala go ze nie mówi się z pełnymi ustami i je nożem i widelcem, na spotkaniu rodzinnym u nich w domu to spalił buraka bo nie wiedział co odpowiedzieć. Myślałam że spale się że wstydu za córkę przed tymi wszystkimi ciotkami, że taka bezczelna, ale w duchu cieszyłam się że ktoś mu dowalil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10: 58 Mądre masz dziecko Hi Hi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinien jej złoić tyłek, że jest przemądrzała i bezczelna. A Ty jeszcze wiwatujesz ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przemadrzala bo dziadek gada do niech z gębą pełna kluch i rolady a ona nie umiała zrozumieć co mówi? No faktycznie, 4 letnie dziecko ma wiedzieć że w takiej sytuacji ma mówić słucham do skutku. Powiedziała to co ode mnie słyszy jak zaczyna mówić z pełną buzia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mojego męża w rodzinie tez przeboje. Mój szwagier jemy obiad a on beka na ful . Raz jak bylam w ciazy to az mnie cofnelo . Teściowej jest głupio i się w głupi sposób śmieje. Albo idizemy w gości do teściowej a ten sam szwagier leży na całej kanapie gdzie mamy usiąść i nie przesunie się. Ogólnie teściowie są schludni ale szwagier to porażka Z reszta mąż ti tez je na leżąco kumacie ile mi czasu zajęło oduczenie go tego a teściowa nic nie powie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, więc wzorce idą z góry. Tragedia dziecko, a Ty się jeszcze cieszysz bo jest pionkiem w rozgrywce między Tobą a teściem. Typowa madka Polka instrumentalnie wykorzystująca dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie wzorce prostaczko. Puknij się w łeb. Dziecko ty przez szybę chyba widziałaś, masz zerowe pojęcie o wychowaniu i kiedy się czego uczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W niektórych domach 4 letnie dziecko uczy się szacunku względem dorosłych i rodziny a na kafe dowiaduje się, że normą jest obrażanie gości i jest to dla madki karyny powód do posikania w majteczki z dumy. Oj, będziesz mieć z nia problemy w okresie dojrzewania skoro nie uznaje już żadnych autorytetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niestety mam odwrotnie. Mój ojciec to masakryczny prostak z zachowania, mi zawsze wstyd przed mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie rozgrywki? jakie wzorce? matka zwraca uwagę dziecku, że nie ma jeść z pełnymi ustami. To chyba normalne, że wychowuje dziecko na kulturalną osobę. A dziecko, jak to dziecko, powtarza, co usłyszało. Dla ciebie to pewnie dziwo, że nie je się z pełnymi ustami, więc uczenie tego dziecka to "zagrywka".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szacunku dla kogoś kto ci pluje jedzeniem twarz. Może niech Ci jescze nasra do talerza a ty go szanuj. Debilka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze wszystkich tytułuje mianem prostaka. Teść prostak, dyskutanka prostak tylko ona i jej córcia upewniona w tym, że są najlepsiejsze i najmundrzejsze, nie popełniające błędów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Właśnie teść też gada z pełną buzia,*****ardzo głośno i na koniec musi beknac. I może dlatego to tyskie denerwujące. Nawet jak jest spotkanie z najbliższymi wydaje mi się że należy zachować trochę kultury. Fajnie że dzieci są niewinne i potrafią zwrócić uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie gdzie napisałam te teść prostak? Ty jakaś j******a jesteś, masz omamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Szacunku dla kogoś kto ci pluje jedzeniem twarz. Może niech Ci jescze nasra do talerza a ty go szanuj. Debilka. xxx Ładnie się u was dzieje w chałupie skoro wpierw dzieciak ordynarnie zwraca się - jakby nie było - do dziadka, bo ma problemy ze słuchem lub nie komunikuje się mimo przedszkolnego wieku w j.polskim, następnie sobie plujecie do talerzy a i nasrać potarficie. Tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu wyżej, to je ja pisałam. Naucz się czytać ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×