Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie ma urody ... nie ma randek

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny czy doświadczacie tego na sobie, że nikt was nie zaprasza na randki a wasze ładniejsze koleżanki chodzą z kimś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jesteś nieurodziwa i zapraszana na randki .. jak to możliwe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie. Gdzie tak chętnie faceci zapraszają nawet atrakcyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uroda do nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Liczy się wnętrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam wrażenie że uroda to wszystko. Tak faceci za wygląd odrzucają te chociażby grubsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można mieć pretensje że sie komuś nie podoba nadwaga albo brak urody? Ty też byś chciała kogoś kto ci się nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, bardzo nas to boli, , bo jesteśmy w dodatku głupie i zakompleksione a one taaakie ladne:( Mądra kobieta nie zazdrości innej kobiecie randek gdy zna swoją wartość, wybór tej a nie innej kobiety przez mężczyznę świadczy o danym mężczyźnie, gdy nie kompatybilności z mężczyzną polegającej na podobnych priorytetach życiowych, podobnych potrzebach z calej piramidy Maslowa, nie ma zazdrości o kobiety które wybiera ani zazdrości kobietom, które wybrał, wiedząc co sobą reprezentują. Nasze wybory to obraz nas samych. Silne k9biety lubią silnych mężczyzn, inteligentne intelugentnych, itd.;) Z mężczyznami bywa różnie pod tym wzgled3m;) a potem zdradzają, piją, są agresywni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to, że byłam kiedyś mniej urodziwa i grubsza. Chodzę na siłkę od 2 lat, schudłam ale nie jestem sucholcem, twarz mi się zmieniła po ćwiczeniach na platformie wibracyjnej, wyglądam lepiej i zaczęłam mieć powodzenie, z osoby niewidzialnej stałam się Widzialna. Mówią mi dzień dobry ci, którzy kiedyś mi tego nie mówili. Co o tym mam myśleć ... Jak zmienić nastawienie negatywne do mężczyzn, którzy teraz są dla mnie bardzo mili ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wtedy najstarszy z woyów zakrzyknął zayyebiem krzyżakow! Do ataku koorrffa! Za Yagiełło i Litwe zginiem!! Podnioswszy miecz ruszył cwałem wprost na zachodni zastęp krzyżaków. Za nim ruszyła lekka jazda i wilenczycy, ktorzy na łupy wojenne liczyli. Słychac było okrzyki "Do boju kurrfa, zayebac krzyzaków". Pierwsza fala wpadła z impetem w zaskoczonych rycerzy krzyżackich. Straty były bardzo wielkie. Pierwsze dwa rzędy pospadały z koni. Jeden z rycerzy zakonu podjechał do podnoszącego się litwina z zamiarem ścięcia mu głowy. Widząc kolegę w opałach jeden z woyów podjechał od tyłu i krzycząc " ja cię zapiiieeeooolę koorfa" skoczył wbił mu nóż w plecy. " Ohh du Scheisse!!!" krzyknął krzyżacki najeźdźca konając. Spadł z konia i wyzionął ducha..... Było gorąco, 15 lipca godzina 12:28 roku pańskiego 1410......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:27 Jeśli ktoś mówi dzień dobry tylko tym którzy mu się podobają to o nim świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja pierwsza mówiłam cześć albo dzień dobry koledze, listonoszowi, sąsiadowi hehehe a teraz tylko odpowiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wniosek jest taki że nadal mam ćwiczyć na siłowni ale myśleć o swoim zdrowiu i robić to dla siebie. A że faceci są teraz milsi i szukają kontaktu, olewać ich tak jak kiedyś oni olewali mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka czeka na ksiecia zz bajki i kazdeno normalnego olewa a potem sie dziwi, ze nie chodzi na randki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olewać ich trzeba bo nie szanują przeciętnych kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.48 dokładnie. Kiedyś oni olewali Ciebie to milo Ci nie bylo, to teraz Ty olewaj ich żeby im wjechać na ego i samej Tez będziesz miała satysfakcję ;). Gdyby nie schudla to dalej mieliby Cie w d...e, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby dlaczego mam się interesować brzydki, grubymi albo bezbiustnymi? Jak nie są w ogóle pociągające? Kobieta musi się podobać. Zresztą w drugą stronę też, żeby nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Satysfakcje z olewania maja tylko frustratki i frustraci. Ja nie, nie podoba mi sie ktos to nie gadam dalej. Predzej troche przykro, ze nie jest w moim typie lub nie wychodzi pogawedka z nią. Jak mozna myslec, ze olewaly mnie to teraz ja bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna 29
gość dziś - uważasz, że bycie miłym, grzecznym i kulturalnym tylko i wyłącznie dla kobiet które podobają się fizycznie jest w porządku? Czyli jak kobieta ma np. rysy twarzy, które nie uchodzą za ładne, to nie zasługuje na durne "dzień dobry" czy "cześć", serio? Mi większość kolesi z pracy niespecjalnie się podoba fizycznie, a jakoś potrafię przywitać się z każdym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piękność pomaga jeżeli idzie z wartościami, nie wiem czy tylko ja tak mam nie jest jakaś ładna nawet poniżej przeciętnej po dłuższym poznaniu w ròżnych sytuacjach oczywiście trudnych i reakcji zaczeła o siebie dbać może nie, zaczeła się uśmiechać inaczej podchodzić do życia, bardziej wyładniała, Czy to ja tylko tak mam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko. Jeśli ktoś obiektywne jest piękny ale idzie za tym ohydny charakter albo poglądy i zachowaniach których nie cierpię i nie akceptuje to nie ma c***a we wsi żeby mi się spodobał jakkolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piękność które ma skrzywiony charakter wręcz mnie odrzuca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśle mam zakodowane mechanizm reakcje obronne odruch bezwarunkowy, to wychowanie i przeżycia tak wykształciły mimo woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozpoznaje szybko ludzi i zamiary. Każda negatywna sytuacja ludzie uczą nas, jedni stają się gorsi a inni wręcz przeciwnie. Mam charakter przywódcy i umiem radzić w kryzysowych sytuacjach inni bedą panikować, bać się ja przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O czym Ty mówisz? To jasne, że cześc będę mówił, tylko nie będzie to znajomość pod kątem randkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna 29
gość dziś - no ok, a znam takich, którzy nieraz mają problem ze zwykłym przywitaniem się z kobietą, która im się nie podoba, a do takiej wyglądającej jak "tap madl" będą wręcz krzyczeć "czeeeeeść!". U mnie w pracy jest grupka facetów, która kumpluje się tylko z kobietami "w ich typie", a reszta dla nich jest jak przysłowiowe powietrze. Jest to bardzo wyraźnie widoczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćNów___
Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakimi kategoriami myślą każdą uważają za potencjalny sex,nie mają go wcale lub bardzo żadko jak im się trafi. Cześć można powiedzieć do kogo się zna bez krępacji nawet zagadać. Nie każdą które spotkam biorę pod względem atrakcyjności nie mam z tym problemów. Tylko ludzie z kompleksami tak robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, po sobie tez widzę, z kobietą która jest bardzo otwarta, rozmowna i do tego ładna koleguję się od paru lat. Z innymi tylko cześć, ewentualnie zdanie dwa. Jednak i tak nie mam u niej szans, kogos ma. Ale, sama mnie zagaduje prawie zawsze. Może to zależy nie tylko od urody, chyba od tego jak ktoś jest kontaktowy i do tego miły, ni ewypowiada się jakoś agresywnie, ostro. Były też mniej urocze kobiety, ale były zamnknięte. A czy facet się będzie odzywał do łądnej a mniej urodziwej nie - masz rację, wybierze tę co mu się podoba. Ale jeszcze musi być jakas nić porozumienia. My mimo dużej róznicy wieku mieszkaliśmy kiedyś 3km od siebie i jakoś tak jest jakbyśmy byli sąsiadami, lepiej się nam pogada. Jak jest coś wspólnego to niekoniecznie uroda gra rolę. Po prostu gadałbym wtedy z tą dziewczyną jak z kimś jak kolega, do kogo nic nie czuję tylko wymieniam się zdaniem. Trudno jest utrzymać zwykłą znajomość z kobietą, która się podoba. Zaczyna się o niej myśleć, mimo że się nei powinno. I niestety choćbym chciał, wiem, że powinienem unikać rozmów z nią, bo w końcu powiem, że ją kocham, czy tam bardzo lubię, mam takie myśli. Tak że niekiedy to właśnie mniej urodziwa osoba może być w trwalszej przyjaźni, z facetem a ta łądna nie bo to się zerwie lub ktoś będzie musiał oganiczać, ja tak robię dla swojego dobra, aż w końcu ona mnei zagaduje. NIe wiem, czy wie, dlaczego ja tak nie za często, boję się mówić, że to przez to żeby o niej potem nie myśleć. Bo może się zepsuć to, że będzie chciała rozmawiać ze mną. A innej koleżanki tutaj nie ma, nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×