Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Obchody po porodzie

Polecane posty

Gość gość

Koleżanka powiedziała mi że w szpitalu po porodzie był zakaz noszenia bielizny i że w czasie obchodu trzeba było pokazać krocze jeśli było szyte. Nie wyobrażam sobie tak "na forum". To normalna praktyka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. A po drugie to sale są pojedyncze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety przy pierwszym dziecku tak było. Drugie rodziłam w innym szpitalu i nic takiego nie miało miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po porodzie miałam między nogami 4 osoby, po już było mi wszystko jedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że trzeba, każdą ranę. Oczywiście nie wszędzie są sale jednoosobowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tam gdzie rodzilam można było nosić bieliznę jednorazową ale na obchodzie trzeba było pokazać krocze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ja rodziłam to można trzeba było nosić specjalną bieliznę poporodową i podkład. Lekarz zaglądał tylko jaki kolor ma krew na podkładzie i tyle. Nie wiem gdzie są takie praktyki o jakich pisze autorka ale w sumie to dziwne. Koleżanek nie pytaj bo gadają bzdury. Zapytaj lekarza prowadzącego ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam cesarke wiec sprawdzali tylko rane na brzuchu, ale kolezanka z salki rodzila sn i normalnie pokazywala krocze leżąc na łóżku, w brew pozorom w tej szpitalnej atmosferze nie było to jakoś specjalnie szokujące, takie rzeczy są normą po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ButterflyLøve
Jezu fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pierwszym spitalu tak, w drugim nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poród to jednak upodlenie kobeity

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, niestety to często stosowana praktyka. Gdy urodziłam po raz pierwszy byłam tym zszokowana. Nie zgadzam się z tym że można to uznać za normalna praktykę.. to że w czasie porodu pokazywałam krocze kilku osobom to nie znaczy że po porodzie chcę świecić gołym tyłkiem przed wszystkimi na sali... Między łóżkami nie było nawet żadnej kotary, na obchodzie były duże grupy studentów.. czułam się rzeczywiście upodlona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam tak po dwóch porodach. Po drugim zagladali tylko dwa razy, bo nie byłam szyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też sprawdzali krocze dzień po porodzie, tzn był obchód,a do krocza zajrzał tylko lekarz, raptem 3 sekundy to trwało. Zapytał jak się czuje, czy szew nie ciągnie za bardzo, żeby luźną bieliznę nosić - może być bawełniana i wołać jeśli coś będzie się działo. W pierwszym momencie byłam zszokowana ale pierwszy raz rodzilam i nie wiedziałam co jest standardem,a co nie. Ogólnie opiekę miałam cudowną więc nie mogę się przyczepić, skoro jest taki wymóg to trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×