Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćkazka

Szukam kobiet w ciazy ktore zamierzają rodzic w holandi bez znajomosci jezyks.

Polecane posty

Gość gośćkazka

Witam szukam kobiet, ktore bez jakiejkolwiek znajomosci jezyka zamierzają lub rodzily w holandi. Jak to wyglada ,dodam ze w miejscowosci gdzie bede mieszkac nie ma polskiej poloznej i to mnie najbardziej przeraza.help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bedzie dobrze, chyba tam maja tlumaczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj (tez mieszkam w NL) wszyscy znają angielski. Będzie dobrze, nie martw się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Won do swojego kraju patriotki. Tak to plujecie na zachód i drwicie ze inne kraje przyjmują emigrantów ale jak trzeba rodzic to swój patriotyzm wsadzajcie sobie w tyłek i już nic wam nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Angielski chyba znasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkazka
No wlasnie nie bardzo,przez jakis czas chodzilam na kurs ale ze wzgledu na prace zmianowa(16-2wnocy.i od 6 -16)plus dziecko w domu wieku szkolnym musialam zrezygnowac.No ale musze sie wziac za siebie i zaczac sie szkolic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak chcesz potem chodzić z dzieckiem na wizyty w cb, których w pierwszym roku jest sporo? Jak chcesz się dogadać odnośnie szkoły starszego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie ci ciężko, zwłaszcza jak angielskiego nie znasz. Ja znam angielski, ale holenderskiego wtedy nie znałam ni w ząb. Angielski wystarczył, ale był bardzo pomocy. Położne mówiły jak mam oddycha, mówiłam jak się czuje jak zapytały i w ogóle. Potem jeszcze jest trochę wizyt u lekarza i nie wyobrażam sobie nie znać angielskiego. Na twoim miejscu rodzilabym w polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy to prawda że trzeba mieć osobny pokij dla dziecka ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie w ogóle warunki będziecie mieć w tym mieszkaniu? Tzn. Czy to mieszkanie samodzielne, czy przez jakąś agencję pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkazka
Maz ma zalozona firme,planuje do 1 miesiaca wynajac mieszkanie,lub dom wiec nie najgorzej.Myslalam ewentualnie skorzystać z pomocy jakiegos tlumacza na miejscu podczas wizyt u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy planuje wynająć to mieszkanie? Jak Wy dojedziecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkazka
My mamy zamiar dojechac jak juz mieszkanie bedzie wynajete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkazka
A maz ma po nas przyjechac juz tak zeby sie nie platac a przy okazji zabrac rzeczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szuka już chociaż czegoś? Bo niestety znalezienie mieszkania tu jest bardzo ciężka sprawą, zwłaszcza kiedy jedynym zywicielem rodziny jest jedynie mąż. Będzie musiał u maklera przedstawić salarisy przynajmniej z kilku ostatnich miesiecy+ na "dzien dobry" musicie mieć na mieszkanie około 2.5 tys € (choć zależy to też od miejsca, bo ale studia na 4 osoby nie wynajmiecie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkazka
Tak mamy maklera ktory juz nam cos ogarnia tylko czekamy na 3 fakture zeby mozna bylo te dochody przedstawic i wtedy juz mysle pójdzie z górki. Mnie najbardziej ten poród przeraza,ale moze rzeczywiscie urodzic w polsce no nic bedziemy musieli przedyskutowac to na spokojnie.Tylko tez ile mozna mieszkac osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie znasz przynajmniej angielskiego na tyle, żeby się dogadać, to ja bym się nawet nie zastanawiała, gdzie rodzic, poza tym niech on najpierw załatwi mieszkanie z meldunkiem dla Was wszystkich, a dopiero potem Ty myśl o wyjeździe z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wyobrażam sobie isc do szpitala bez języka. Mieszkam w Szwajcarii i miałam niedawno operacje. Było tyle do omówienia, tyle mi tłumaczono, mnóstwo papierów do podpisania, rozmów z lekarzami. Nie wyobrażam sobie robić tego na migi. Chyba by mnie uznali za obłąkana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkazka
Dzieki dziewczyny za odzew,teraz to wezme sie ostro za jezyk,a reszta wyjdzie w trakcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie bezpieczniej urodzić w Polsce a mąż niech tam ogarnia i dopina wszystkie sprawy? I wtedy wyjechać ? w międzyczasie uczyć się angielskiego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkazka
No tak wlasnie mysle ,wziac sie ostro za jezyk,oczywiscie bedziemy jezdzic do niego ale porod w polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A szkola dla dziecka obgadana czy tak rzucicie dzieciaka na gleboką wodę z dnia na dzień bez znajomości języka lub min.jęz.angielskiego,żeby choć slowo mogl zamienic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam . Spokojnie. Głową do góry. Nie stresuj się hejtami. A mianowicie sprawa wygląda tak: Jeśli Ty będziesz za granicą rodzić/bądź chodzić z innymi chorobami do szpitala/ośrodka/lub będziesz chciała coś załatwić w urzędach to PRZEZ PIERWSZE 3 LATA od przyjazdu (akurat w nl od nadania nr Sofii)masz do dyspozycji darmowego tłumacza. Zawsze dzwoniąc do instytucji powiedz, że potrzebujesz tłumacza, oni wyznacza Tobie termin. Tak samo z porodem. Idź do szpitala, w którym będziesz rodzić. Zapytaj o tłumacza. Szpital automatycznie go przydzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ten Wasz makler to przypadkiem nie jakiś turecki oszust?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale żaden darmowy tłumacz nie będzie z nią chodził na wizyty do położnej, czy potem do cb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masakra jacy ludzie wyjeżdżają za granice. A później zdolniejsi i mądrzejsi Polacy musza się za nich wstydzić albo jeszcze pomagać jak np tłumacz itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkazka
Szkola dla dziecka jeszcze nie,ale tylko dlatego ze corka chce skaczyc gimnazjum w polsce,gdyz jest w ostatniej klasie.Makler jest sprawdzony znajomym pomagal i wszystko wporzadku bylo.I musze popytać na temat tych tlumaczy w holandi wiadomo nie mam zamiaru nikogo wykorzystywac jezeli chodzi o polozna to znajoma by ze mna chodzila.Tylko szpital mnie przeraża ,ale w ostatecznosci pomeczymy sie jeszcze kilka miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak córka taka duża już jest, to niech się bierze za intensywną naukę holenderskiego w tym czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie wstyd ci tak będzie prosić się każdego żeby ci pomagał jak jakiejś sierocie??? Może najpierw się naucz języka a potem wyjeżdżaj a nie odwrotnie. Przecież ty tam nie masz szans na normalna prace bez bardzo dobrego holenderskiego. To samo twoje dziecko. Żadnej szkoły porządnej nie skończy czylko jakaś najgorsza ewentualnie dla emigrantów. Satysfakcjonuje cię przyszłość dziecka i twoja na zmywaku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat tu bez znajomości holenderskiego można mieć nawet bardzo dobra prace, ale trzeba jednak jakiś język poza polskim znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×