Gatunek ludzki mnie odrzuca za to kocham zwierzęta

Zirytowalam sie dzisiaj. Pokazali wypadek i jelenia. Oczywiście nie wspomnieli czy udzielili mu pomocy, czy zmarl. Pewnie zmarl, nie udzielili mu pomocy. Nie zakryli nawet jego twarzy. Zero szacunku do zmarlego. Druga kwestia, podniecanue sie bobasami. Przecież kazdy noworodek i niemowlak jest taki sam. No moze sa brzydkie i brzydsze. Za to mlode zwierząt to prawdziwa slodycz. Kto ma podobnie?

Wszystkie jelenie potrącone przez samochód są podobne.

nawet mi nie mów ja w Rybniku na ulicy widziałam jak samochód potrącił sarnę ,chyba z godzinę się zwierzę męczyło ,policja nawet nie pomyślała żeby dźwonić po weterynarza ,dałby przynajmniej znieczulenie czy coś..biedne zwierze w kałuży krwi leżało uderzone w tylne racice wierzgało a nie mogło wstać straszny widok.

masakra

Dlaczego zwierzęta sa tak pomijane? Biedna sarenka :( biedny jelen. Przeciez to żywe istoty! Powinni im pomagac jak ludziom, dodatkowo ludzie mniej wiecej ogarniaja, ze zdarzyl sie wypadek itp, a takie zwierzę jest dodatkowo w szoku. Kto wymyslil w ogole budowanie ulic tak blisko lasu

wstyd mi za te istoty i za to że należe do tego samego gatunku, ludzie mają za nic zwierzęta i ich cierpienie

Jak przejedzie sarnę to trzeba wezwać myśliwego z koła łowieckiego albo leśniczego żeby dobił biedne zwierzę, po co ma się męczyć. Nikt nie będzie transportował sarny z połamanymi nogami czy z wnętrznościami na wierzchu do lecznicy :-(

Przy autostradach są siatki zabezpieczające, więc nie ma problemu, ale nikt nie każe jeleniom i dzikom wyłazić z lasu, a debilom olewać znaki ostrzegawcze z rogaczem " uwaga zwierzęta dzikie". Na trasie z Gliwic ciągną się lasy przez Nieborowice i dalej. Tam już nieraz omijaliśmy rozjechane sarny, a sprawca zwiał z miejsca wypadku. Najgorzej traktują zwierzęta kierowcy ciężarówek i autobusów, debila z osobowego jeszcze czasem oświeci, że jak pierdyknie w jelenia czy dzika to może pójść reflektor w drobny mak albo szyba i rzeźnia z auta. Mnie to wbili w łeb na kusie prawa jazdy, co się może stać, więc uważam. Takiemu gnojowi z auta jak czołg wszystko jedno, niestety

Nie mogę nic zrobić :-( nie mogę im wszystkim pomóc. Bardzo cierpię :-(

Autorko dzis morduje sie dzieci nienarodzone wiec i zwierzetami nikt.sie interesowac nie bedzie

Gdyby tylko Bóg chociaż raz się ze mną targował za te wszystkie cierpiące zwierzęta oddała bym życie.

Dlatego że cierpiące w milczeniu durnym ludziom wydaje się że wcale. Są mądre,mądrzejsze od ludzi,a ludziom wydaje się,że nie rozumieją naszej mowy. Gufno prawda. To my nie rozumiemy ich porozumienia z naturą. Ptaki nawigują wykorzystując splątanie kwantowe od zawsze a ludzie wielkie odkrycie zrobili w ubiegłym wieku.

20:45 nienarodzone dziecko niewiele mnie obchodzi, w ogole dzieci sa warte tylko dla ich rodzicow. Dla mnie płód = tyle co wyrostek robaczkowy itp. Zwykla narosl, zaden cud. Z dzieci wyrosna dorosli, zboczency, mordercy, złodzieje. Ze zwierzat nie wyrastaja bestie. Skoro nie ma sensu biednej połamanej sarenki wozic (wystarczyłoby zlozyc to kopyto) To jaki jest sens utrzymywac setki tysięcy znacznie bardziej chorych ludzi? Zwlaszcza warzyw, dzieci z takim porazeniem i uposledzeniami, ze ich matki maja krzyz pański z nimi. Na co to trzymać przy życiu?

Jak w ogóle można nie udzielić pomocy połamanej sarnie która nie umiera tylko się męczy. Przecież to jest k***a bestialstwo. To jest nieludzkie.

Poza tym nie rozumiem dlaczego do rannego zwierzęcia ma zostać wezwany myśliwy. To nie dość że zwierzę zostało skrzywdzone przez kierowcę to jeszcze do niego strzelać? Jeśli nie ma ratunku to przynajmniej eutanazja przeprowadzona przez weterynarza. Proponuje strzelać do rannych ludzi.

I do głupich jak autorka :-P

Właśnie dlatego nie cierpię takich bab co wystawiaja posty na fb o biednych zwierzatkach. Prawie zawsze maja nasrane w głowach, i zaburzony porzadek wartości. A juz najgorsze sa psiary które sraja swoimi pieskami pod moją letnią rezydencją a jak przeganiam ich pieski to jeszcze na mnie z ryjem że jaki ze mnie zły człowiek że zwierzat nie kocham i ze karma wróci. Nosz do cholery nich wróci jak będę kiedyś srał pod czyims domem to pewnie też mnie przegonia.

No ja też nie rozumiem czemu zostawili takiego jelonka. Jelonek tez dobre mięsko ktoś by sie ocieszył

Nieno zwierzeta nie sa mądrzejsze od ludzi, od lat próbowałem nauczyć mojego psa zeby srał w jednym miejscu. Ale nie dało sie to się go pozbyłem. Tępy futrzak którego niestety musiałem piastowac po zmarłej matce.

Wstyd mi ze należę do tego samego gatunku co weganie. Wszyscy wiemy ze miesożercy ewolucyjnie i pod wzgledem inteligencji stoją wyżej.

Gatunek ludzki Cię odrzuca: a co, uważasz się za sarenkę, czy jelenia?