Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tylko ja ciągle sama

Polecane posty

Gość gość

Wszyscy wokół zajęci, a ja ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko Ty, ja też sam. Wątpię, że wszyscy nie są. Poukrywani, nikt nie wie gdzie są ale są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też :D i jakoś mi nie jest źle. Własnie się nasluchalam narzekań cudzych na męża i tym bardziej mi się humor poprawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy to zaraz musi być mąż? Nie lepiej partner do wspólnego spędzania czasu, przytulania, wycieczek spacerów rozmów. Ja takim chcę być, nie wiem co to mąż, brzmi tak poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:50 pamiętaj, że kiedy mężatka nie ma podbitego oka, to tylko się zgrywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też słyszę ciągle narzekania, ale chyba na tym to polega, że nie zawsze jest kolorowo. Są przede wszystkim mile chwile (chyba). Ja jestem ciągle sama, więc nawet nie wiem jak to jest nie być samemu.. widzę pary przede wszystkim szczęśliwe, chyba że chodzi o tym z dużym stażem, to jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta. Oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dziewczyny, które są zajęte, są hot, albo są fajne, albo wręcz przeciwnie głupie, a ja już sama nie wiem jaka jestem. Chyba nigdzie nie przynależe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i ,,wszyscy" zajęc ale czy szczęśliwi w swoich związkach? Watpie, pewnie tylko nieliczni a kobiety (te zdesperowane) wiążą się z pierwszym który je chciał byleby nie być same, jak tak na niektóre popatrze... To ja pi...e cos takiego i juz wole być sama a nie przyklajac sobie sztuczny uśmiech do twarzy będąc z jakimś zlamasem byleby ludzie nie gadali o mnie ,,stara panna".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj się poznać, ciekawe do jakich ja przynależę. Jakbym sam siebie miał określić, to do kolegów i przyjaciół kobiet. Może i nie są wszyscy szczęśliwi bo ich nie znam, ale ci co widzę wydają się być. Ja bym chciał żeby kobieta była szczęsliwa przy mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie. Zwiazki to same problemy ktorych nie widac na ulicy wiec nie ma sie czym podniecac. Samotnosc, wolnosc i samowystarczalnosc sa najwazniejsze, i pieniadze. Mozna zaoszczedzic sobie rozczarowan a nie uzalezniac cos od kogos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za różnica z jakiego powodu są razem?. Skoro są widocznie im pasuje, a jak pasuje to mogą przeżywać szczęście i radość jakkolwiek byliby przy tym niespełnieni, no i mają pewność, że ktoś im szklankę wody na te stare lata poda :D albo sami będą czuć się potrzebni podając :), a o dewiantach i dewiacjach sensu pisać nie ma, to margines

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem sam bo nie obawiam się gadania ludzi i chcę prawdziwego szczęścia odwzajemnionego a nie na pokaz, bo inni bo będę sam i co wtedy. Szkoda, że tak trudno normalnie o poznanie kogoś bez pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto Wam narzekającym tu każe mieszkać razem czy to przymus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorkammm
Ale czemu dużo osób mówi, albo jesteś w związku i jesteś nieszczęśliwy, albo sam i jest super. Aż tak źle jest w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tragicznie jest w zwiazku :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorkammm
Niby dlaczego tragicznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to same problemy i obowiazki, wiekszosc zwiazkow sie rozpada, lepiej zaoszczedzic sobie tego stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08.04 dokladnie, a pięknie jest tylko na poczatku, potem przychodzi rutyna i znudzenie sobą, uczucia zwykle się wypalaja po kilku latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chodzcie do mnie 00:53.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezsensowne pocieszanie się samotnych, że związki są niby takie okropne. Jakby były, to by ludzie się nie wiązali. Wiadomo, że zawsze są różne problemy, ale ludzie w przeważającej większości związków są szczęśliwi. Samotni powinni sobie wymyślić jakąś inną pociechę, bo ta jest naprawdę głupia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widac ta wiekszosc np na kafe, miliony tematow w ktorych ujadaja jak to im zle w tych super zwiazkach :D ludzie to w wiekszosci debile , uwielbiaja robic sobie na zlosc dlatego gnija w chu/jowycg zwiazkach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:50 Bezsensowne jest takie pocieszanie ludzi w związkach że wszystko w nich jest takie z******te. Ile jest takich prawdziwych? 1 na 50? Gdyby wszystkie były takie super to ludzie by się nie wymieniali partnerami co ok. 5 lat. Jedyne plusy to seks i wspólne gospodarstwo domowe. Nie liczę początków gdzie każdy jeszcze zaslepiony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorkammm
Ja jestem sama nie z wyboru, a dlatego, że nikt mnie nie chce. A sama nie chce się upominać o związek :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Związki są fajne, a narzekanie zawsze będzie i było, czasem niektórzy narzekają nawet dla szpanu. Samotni pocieszają się głupio i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty sie pocieszasz ze niby samotni sie pocieszaja co jest bzdura. Lepiej byc samemu a nie ujadac na kafe jak to cie mezus zdradzil albo pije. W zyciu nie mozna absolutnie niczego uzalezniac od czyjegos widzimisie. Uniknie sie wtedy wielkich rozczarowan. A plusy zwiazkow sa minimalne, a z czasem staja sie minusami. Ale mysl co chcesz i oszukuj sie dalej. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.19 dokładnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×