Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak umrzeć razem z duszą?

Polecane posty

Gość gość UKSW
Na teologii był też wstęp do filozofii, filozofia ogolna, ale w niewielkim zakresie. Lubię osoby, z którymi można podyskutować, a fakt, że ktoś ma inne poglądy czy większą wiedzę, bardzo mnie podkręca :-) Miłej niedzieli 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma takiej możliwości, dusza jako niecielesna nie umiera, jest wieczna. Saduceusze, wyznawcy judaizmu twierdzili, że dusza umiera, ale inny odłam judaizmu faryzeizm twierdzi, że jest wieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co nie zmienia faktu, że są to 2 odrębe dziedziny wiedzy. Nawzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jest taka możliwość, nie wiemy wszystkiego o tym co się dzieje po śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.52 Teologia jest częścią filozofii, na początku pierwszego tysiąclecia, czyli w czasach tworzenia się Kościoła, każdy zajmujący się sprawami duchowymi nazywany był filozofem, bo by móc się tym zajmować trzeba było mieć podstawy filozoficzne zdobyte u odpowiednich nauczycieli w szkołach filozofii. Filozofia byla JEDYNĄ nauką wtedy, ibejmowala sprawy duchowei materialne, tzw filozofia przyrody. Teoligua jako nauka wyodrębniła się, gdy zaczęto kształcić księży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz, nie ma. Śmiercią duszy nazywa się przejście człowieka "na czarną/złą stronę mocy", ale ona ciągle jest, tylko oderwania od swego Źródła, czyli Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No właśnie chodzi o to, że wszystko co robił możemy i powinniśmy robić także i my. Pił alkohol, uprawiał seks, objadał się prysznościami... a dlaczego nie miałby? Czy odrobina hedonizmu to na pewno zło? Myślę, że nie, że to nie są grzechy, że Kościół uczy źle i że to nie Bóg nas ogranicza tylko właśnie kościoł. Z drugiej strony potrafił pościć, poświęcić się i oddalić szatana... w przeciwieństwie do dzisiejszych gwiazdek i gwiazdeczek z Holiłudu ;) dlatego też tak bardzo najeżdżają na krzyż i Chrystusa, bo wyjeżdżają na Boga w ten sposób... Quasi quasi ochrzczę moje dziecko, a raczej na pewno. Bóg doświadczył życia ziemskiego, cierpienia i nie chce takich restrykcji dla nas jakich chce Kościół - tylko po to ażeby łatwiej było nami sterować, manipulować i kontrolować nas, dla władzy i to jest diabelskie, nie my "grzesznicy" jak próbują nam wmówić - a oni żądni władzy i fałszywi chrześcijanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś W ogóle nie wiemy, można przypuszczać i wierzyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09.10 Mam podobne zdanie, jednak staram się żyć według tych zasad boskich i tych, które KK ustanowił. Upadam, grzeszę, wracam z obawy przed piekłem, to tzw. żal niedoskonały, który jest przepustką ku zbawieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No właśnie. Źródłem tych "nauk" jest ludzka myśl, niezbadana w żaden sposób wiedza. Tylko hipoteza i jej "wyznawcy". To samo jest z kultami religijnymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda, za kolebkę teologii uważa się szkołę aleksandryjską, a za najwcześniejszych teologów: Ireneusza z Lyonu (który jednak do tej szkoły nie należał; 2 połowa II w. n.e.), św. Klemensa Aleksandryjskiego (II w. n.e.) i Orygenesa (IV w. n.e.), czyli dużo wcześniej, niż zaczęto nauczać teologii na średniowiecznych uniwersytetach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjemnie byłoby mi porozmawiać z Wami od czasu do czasu. Będę zaglądać w temat. Dziewczyna z UKSW :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ja niestety nie potrafię uszanować autorytetu kościoła, bo już dawno w swej ludzkiej niedoskonałości minął się z powołaniem przez Boga. Nie boję się piekła, bo sama w sobie wiem, że na niego nie zasłużyłam. Jestem jaka jestem z wyboru, a nie dlatego, że chcę nagrody lub nie chcę kary, nie podzielam też tego jak postrzegają Boga inni, przez pryzmat psychologa, który stosuje wzmocnienie pozytywne albo negatywe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:09 mam nadzieję że nie będę musiała się męczyć przez całą wieczność. Bóg był dla mnie tak podły, że NIE CHCĘ ISTNIEĆ PO ŚMIERCI i jestem gotowa popełniać najcięższe grzechy nie wymierzone w drugiego człowieka, żeby moja dusza znikła razem z moim aspektem fizycznym. Życie wieczne to jedno z najpotworniejszych okrucieństw boga jahwe - o ile on istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9. 13 wiemy 9.10 Chrystus jadł, bo miał ludzkie ciało, między zaspokajaniem potrzeby głodu, jedzenia a obżeraniem się dla przyjemnosci jest różnica. Celem postu nie jest odmawianie sobie jedzenia, seksu, wody a ćwiczenie się w wstrzemięźliwości, zapanowanie nad ciałem, swego rodzaju zdominowanie przez ducha ciała, ćwiczenie ducha. Cywilizacja zachodnia jest pod władaniem ciała, dlatego gardzą nią cywilizacje wschodu, bo skoro ludzie zachodu twierdzą, że nie ma duszy, to są zwierzętami, twierdząc że nie ma Boga są ignorantami, bo o Bogu mówią wszystkie starożytne źródła filozoficzne a islam je przejął, gdy średniowieczna Europa je paliła na stosach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.18 Co nie zmienia faktu, że byli filozofami zajmującymi się tematem Boga i Jego relacji z człowiekiem i światem a nie teologami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Starożytne źródła mówią też, że ziemia jest płaska, leży na grzbietach 4 słoni, które z kolei stoją na gigantycznym żółwiu. Nauka nie potwierdziła tej teorii, podobnie, jak nie potwierdziła istnienia Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09.34 Tutaj dotykasz zagadnienia: czym jest wiara? Co znaczy uwierzyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:33 jeśli byli chrześcijanami, poświęcali sie rozważaniom na temat Boga i wiary, a 2 z nich zostało kanonizowanych, to można ich śmiało nazwać teologami i tak właśnie Kościół ich nazywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardzo proszę wyjaśnić ignorantce różnicę między filozofią, a teologią. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:37 można uwierzyć. Można też stracić wiarę, kiedy bóg jest dla nas zbyt nieludzki. Można nawet tak cierpieć, że się nie chce istnieć. A bóg i jego katolicy mogą nas dalej dręczyć. Taki bóg razem z taką religią tracą rację bytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.34 starożytne źródła podają pomiary kulistosci Ziemi np Eratostenesa, twierdzenia matematyczne i fizyczne prawa do dzisiaj obowiązujące, geometria Euklidesa i inne. Nie ośmieszaj się obnosząc się ze swoją ignorancją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.40 mieszkasz dwa aspekty: 1. Wyodrębnienie się teologii jako samodzielnej nauki i 2. Stosowanie nazwy teolog w odniesieniu do osób trudniacych się jej zagadnieniami wobec osób żyjących przed oddzieleniem się jej od filozofii przez osoby żyjące po podziale nauk. Mówi się, że teologiem tez jest ten, kto się modli, bo w modlitwach zawarte są dogmaty wiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dorośli ludzie a takie bujdy pisza,umrzesz, spokojnie z duszą,po smierci mózg umiera jak ciało, potem jest nicość, nic już nie ma,tylko spokój, bredzicie jakieś bajki tu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
andrzej dufek umarł i słyszał jak ludzie sie za niego modlą wszendzie je słyszał czyli zmarli słysza ludzi jak sie modlili gdzie sie modlili kiedy sie modlili potem opoiadał np michał ty tak sie modliłes panie boze ratuj go modlił sie w domu przed snem i andrzej kazdemu dziekował po całej polsce jezdzil i dziekował kazdemu bo wiedział dzie kazdy mieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9.44 nazwanie przez ciebie mnie ignorantka jest komplementem dla mnie, podobnie miał Sokrates nazywany przez sofistów głupcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Filozofia to umiłowanie wiedzy, rozważanie podstawowych problemów związanych z teorią bytu, poznania i wartosci. Teologia - wiedza o Bogu, wierze, prawdach objawionych, relacji człowieka i świata do Boga. Termin filozofia pojawił sie na przełomie VI i V wieku p.n.e., pierwszych teologów już wymieniałam (II wiek n.e.). Siłą rzeczy filozofia miała wpływ na teologię, ale te 2 gałęzie wiedzy mają odrębne zakresy. Dalszy spór o nazewnictwo i dowodzenie swojej racji na siłę, uważam za BEZCELOWE. Ja tez chciałam dzisiaj wyjść :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:54 ahaha trochę to śmieszne, absolwentka UKSW stawia się na równi z jednym z najwiekszych filozofów europejskich, pogratulować manii wielkości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×