Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćhomosuperior

Piękna ballada

Polecane posty

Gość gośćhomosuperior

Spend your days full of emptinessssss!! tudu tudu tu! Spend your years full of lonelinessssss!!! tudu tudu tu!! Piękna ballada dopiero odkrylem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhomosuperior
Wasting love, in a desperate caress tudu tudu tu Rolling shadows of niiiiiiiiiights!!!!! Świetna gitara www.youtube.com/watch?v=SbWeP7KkeCU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhomosuperior
Szkoda tylko że jestem zbyt brzydki by móc słuchać takiej muzyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak taka piękna to niech ci sie spełnią jej słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhomosuperior
Spelnia sie juz sie z tym oswoilem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu to czemu sobie nie zrobisz operacji plastycznej? Serio nie ma co się męczyć. Terapia to jedno, ale to zabawa na wiele lat. Szkoda życia byś się zamartwiał wyglądem. Mężczyznom najbardziej sprzyjają korekty nosa, szczęki na bardziej kwadratową (najczęściej implant), zębów (aparat, licówki kompozytowe 8 zębów górnych w przednim łuku + ewentualnie 8 dolnych - tańsze niż porcelanowe - 200-300 złotych za jedną). Ewentualnie jakaś korekta powiek jak są mega opadające, ale to już kosmetyka. W sumie cztery zabiegi maksymalnie a nie wiadomo, czy wszystkich potrzebujesz. To są wszystko rzeczy po parę tysięcy, zarabiając i nie mając dzieci spokojnie odłożysz i w ciągu dwóch lat przeprowadzisz. L4 konieczne tylko po nosie i szczęce na parę dni do dwóch tygodni (w razie niewielkich sińców po korekcie nosa to zamaskować fluidem, u faceta zresztą nikt się nie czepia takich rzeczy). Terminy oczekiwania na takie zabiegi są spore, więc zapisz się już teraz do sprawdzonego lekarza, bo czeka się nawet rok na konsultację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dużo rzeczy może się okazać też nieinwazyjne. Na przykład jak masz garbaty nos, to robisz z częścią kostną, ale jak nie i jest na przykład tylko kartoflowaty, albo nierówne/nieładne nozdrza czy końcówkę, to tylko robisz część chrzęstną - połowa taniej, nieinwazyjny, po tygodniu do pracy można iść. To samo zęby, może starczą licówki kompozytowe bez aparatu, albo sam aparat, na kilka miesięcy do roku. Implant szczęki to też nie jakaś inwazyjna procedura. Serio można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhomosuperior
nie moge raz ze srodowisko to zauwazy i mi na leb siada ze sobie robilem operacje plastyczna powiedza ze mam problemy z glowa dwa ze ja sam nie jestem zwolennikiem zmieniana natury taka brzydota mnie natura obdarzyla trudno, jestem meczennikiem losu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aparaty są też teraz zakładane od tyłu lub w formie wyjmowanych wkładek więc nie widać ich nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhomosuperior
tylko zal, ogromny zal czuje z tego powodu bo zycie ma sie jedno a moje juz bylo przegrane na starcie chociaz pewnie gdybym prowadzzil inny tryb zycia nabral bym innych rysow twarzy ale trudno juz za pozno by cokolwiek zmienic pogodzilem sie juz z samotnoscia lecz boje sie ze to wroci na stare lata kiedy bede juz taki stary slaby schorowany i niedolezny wtedy dopiero zrozumiem co to zmarnowane lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhomosuperior
aparat nie naprawi takiej brzydoty brrrrr wlasnie sobie przypomnialem ten moment kiedy zrozumialem i powiedzialem to do lustra ze ja naprawde jestem brzydki o dziwo mialem okres w zyciu kiedy zdawalo mi sie ze jestem bardziej przystojny niz przecietny polak ale jak pojalem calkiem niedawno wynikalo to z narcystycznego zaburzenia osobowosci, kiedy juz udalo mi sie na moment spojrzec na samego siebie takim obiektywnym okiem zrozumialem ze ja na prawde jestem tak specyficzne brzydki, byl to tak silny bodziec ze od tamtej pory nie osmielilem sie zakwestionowac swej brzydoty ani razu po dzis dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie to środowisko ci szczęścia nie daje, skoro tak się czujesz. Zresztą serio nie muszą wiedzieć. Takie zmiany są niedostrzegalne dla otoczenia. Ludzie widzą zmianę całokształtu "o, wyprzystojniałeś", "ładnie wyglądasz", ale to można zrzucić na karb siłki, innej diety, sposobu obcięcia włosów itd. Aparat to stopniowa zmiana, po szczęce czy nosie siedzisz 1-2 tygodnie w domu, serio da się. A aparatu nie musi być widać, jak weźmiesz te od tyłu albo nakładkowy. Licówki jeśli będą konieczne, to w naturalnym kolorze.Zresztą to nie średniowiecze chyba żeby aparat wyśmiewali???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aparat jest w stanie poprawić rysy twarzy. Poczytaj o tym. Inaczej układają się policzki, szczęka. Jakie masz zęby? NO ALE KUŹWA CO TAKIE BRZYDKIE? Skoryguj nos, szczękę i ewentualnie powieki (to kosmetyka). Nie ma opcji żebyś był brzydki z proporcjonalnym wąskim nosem, ładnymi zębami i męskim owalem twarzy. Do tego siłka, jakaś terapia, hobby i będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhomosuperior
nie chce sie zmieniac po prostu, wiem ze bede potem plakal ze to sztuczne i ze dlaczego nie moglem sie taki urodzic, nie chce na zlosc swojej brzydkiej naturze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhomosuperior
pogodzilem sie juz ze swoja przegrana pozycja i wez mnie nawet nie namawiaj bo mi tylko checi narobisz ktorych na pewno nie zrealizuje i znowu mi sie smutno zrobi ja juz jestem pogodzony z takim stanem rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu nie zrealizujesz? Dzwonisz w poniedziałek umawiać wizyty bo terminy serio są długie (choć ortodonta na cito i można płacić w ratach, idz od razu) . Na problemy z motywacja i wytrwaniu przy zmianach psycholog. W innym mieście jak się tak wstydzisz w swoim. Raz w tygodniu podjedziesz. A możesz tez chodzić co dwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhomosuperior
nie. dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćhomosuperior dziś nie chce sie zmieniac po prostu, wiem ze bede potem plakal ze to sztuczne i ze dlaczego nie moglem sie taki urodzic, nie chce na zlosc swojej brzydkiej naturze X No to jak się nie chcesz zmieniać to musisz się zaakceptować. Nie ma innej rady. Moim zdaniem nie warto się męczyć. Jakie sztuczne? Po prostu zmieniony kształt ciała. To naprawdę nie jest jakaś męka. Aparat no to wiadomo, po operacji nosa zwykle nie boli, szczeka poboli kilka dni. I masz fajna twarz. Nie musisz tego robić ale skoro tak nie cierpisz tej twarzy to jakie inne wyjscie? Te poprawki nie zabierają wcale dużo czasu czy cierpienia. Robione osobno nie rzuca się w oczy otoczeniu. Całokształt za to bardzo się zmieni. Mozesz tez gdzieś wyjechać przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie. Tylko się potem nie użalaj nad sobą. Tragedia to jest nieuleczalna choroba a nie max 3 elementy twarzy które można zmienić praktycznie bez bólu i szybko. Jedyne co to trochę kasy odłożyć, ale nie mając dzieci i mając to rozłożone na te powiedzmy dwa lata to się da. A efekty masz na całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie kolejny z dysmorfofobią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pimpciu jaki ty obyty jesteś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Homosuperior to Pimpciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×