Samotni od dłuższego czasu

Gruby z nazwy dziś no ewidentnie cos ci dolega:O mowie ci, idz do lekarza, im szybciej zaczniesz sie leczyc tym wieksza szansa na wrocenie do normalnosci

gość dziś Gruby z nazwy dziś jak masz jakies frustracje to ich do lekarza, nikt tu ci nie pomoze, tylko specjalista Zgłoś Gdzie napisałem że chodzi o mnie? Pisze o tym co zaobserwowałem w realnym codziennym świecie, ludzie mają wiele obaw, szczególnie kobiety z dążeniem do "ideału" cokolwiek to dla nich miałoby być, przykre

Czyli co? Pogodziliscie się z tym, że jesteście albo nawet bedzie cie sami po kres swych dni czy myślicie, że kiedyś jeszcze kogoś poznacie? Autorka

gość dziś Gruby z nazwy dziś no ewidentnie cos ci dolegapechowiec.gif mowie ci, idz do lekarza, im szybciej zaczniesz sie leczyc tym wieksza szansa na wrocenie do normalnosci Zgłoś Lekarze nic nie leczą, widać że masz wyidealizowane pojęcie o tej morderczej profesji. A normalność to pojęcie względne. Czy jak 90% ludzi kradnie to jest to normalność? Tak i nie. Nie bo nie powinno się kraść, tak bo większość to robi. Normalność to abstrakcja nie coś specyficznego. Myśl kobieto.

Mnie smieszy ze kobieta lat 35 mowi a pier..le nie chce juz milosci. To po co ja na portalach jestem dla zartow?

gość dziś ja sie pogodzilam, faceta nie szukam i nie chce miec. Wiem, ze nigdy w z wiazku nie bede.

gość dziś Czyli co? Pogodziliscie się z tym, że jesteście albo nawet bedzie cie sami po kres swych dni czy myślicie, że kiedyś jeszcze kogoś poznacie? Autorka Dlaczego mają się z tym pogodzić? Bo to sprzeczne z "normą" społeczną?

Gruby z nazwy dziś nawet juz mi sie nie chce czytac tych bzdet jakie piszesz masz cos nie po kolei w glowie Nie kieruj do mnie swoich wypowiedzi, bo nie chce mi sie z toba pisac

gość dziś gość dziś ja sie pogodzilam, faceta nie szukam i nie chce miec. Wiem, ze nigdy w z wiazku nie bede. > chcesz mieć tylko masz blokade przez frustracje z braku rezultatów swoich oczekiwań. Wnawiasz sobie że nie chcesz, czyli samoistnie stwarzasz własne realia. Przyznaj prawde zamiast anomimowo tu kłamać.

gość dziś Gruby z nazwy dziś nawet juz mi sie nie chce czytac tych bzdet jakie piszesz masz cos nie po kolei w glowie Nie kieruj do mnie swoich wypowiedzi, bo nie chce mi sie z toba pisac > Masz problemy z podstawami logiki, pewnie masz magistra i jesteś lewaczka.

człowiek to nie wyspa dziś nie chce miec

Hej Autorko. Jestem po 40 i nie rozstrząsam tego w kategoriach pogodzenia lub nie. Jestem sama. Nie ukrywam, że mi to doskwiera, ale tak wybrałam i żyję w tej chwili tak. Tego co przyniesie jutro nie wiemy. Może w wieku 80 lat będę zgorzkniałą i obrażoną na cały świat starą samotną jędzą, a może połączę się w swoim szczęściu z kimś dla kogo okażę się tą jedyną.

gość dziś człowiek to nie wyspa dziś nie chce miec > kłamiesz i wiesz o tym

gość dziś jaki plan działania aby "kogoś trafić"?

Autorko, a co z toba ?

18:24 Jeśli tak wybrałaś, to inna sprawa, nie bardzo to podchodzi pod moje pytanie. Skoro tak wybrałaś, to nie ma co dalej roztrzasac. 18:27 Ze mną? Jeśli pomyślę, że mam być jeszcze jakiś czas sama, nie wiem, miesiąc, może rok, to mnie to nie przeraża. Ale jakbym doźyla do późnej starości, to nie chciałabym cały czas żyć solo. Autorka

Do 18.26. Gdybym go miała i moje metody byłby skuteczne, nie byłabym sama:-)

18:37 Wiesz co myślę, że tu nie ma metody. Popytaj znajomych. Poznali się w przeróżnych okolicznościach. Mało tego, niektórzy wyobrazali sobie tak i tak przyszłego wybranka a zakochali się w kimś innym. Autorka

człowiek to nie wyspa dziś Kiedys chcialam, ale przez lata faceci mi obrzydli. Nie wzbudzaja we mnie juz zadnych pozytywnych uczuc. Nie koleguje sie z facetami, nie lubie ich towarzystwa. Moje relacje z faceta zaczynaja i koncza sie na "czesc". Nie ma ochoty ani sluchac ich glupich opowiesci ani glupich zartow ani drazliwego smiechu, po prostu mnie irutuja pod kazdym wzgledem.

gość dziś Do 18.26. Gdybym go miała i moje metody byłby skuteczne, nie byłabym samausmiech.gif Zgłoś czyli twój plan to brak planu a potem marudzenie że brak rezultatów? czy dobrze rozumiem?

gość dziś bo takie realia ale wy kobiety szukacie bajkowych historii zamiast korzystać z realnych codziennych sytuacji

gość dziś człowiek to nie wyspa dziś Kiedys chcialam, ale przez lata faceci mi obrzydli. Nie wzbudzaja we mnie juz zadnych pozytywnych uczuc. Nie koleguje sie z facetami, nie lubie ich towarzystwa. Moje relacje z faceta zaczynaja i koncza sie na "czesc". Nie ma ochoty ani sluchac ich glupich opowiesci ani glupich zartow ani drazliwego smiechu, po prostu mnie irutuja pod kazdym wzgledem. Zgłoś Czyli z powodu niepowodzenia i wymyślonych usterek nie chce poznać kogoś bliżej. Twoje relacje międzyludzkie wydają się płytkie, dlatego to zrezygnowanie. Naprawde chcesz mieć kogoś bliskiego tylko sama to wypierasz bo uważasz że daleko ci do ideału którym mydlą oczy media, więc po co próbować. Czy tak jest?

19:12 To też zależy od kobiety. Czego oczekuje, kogo szuka. Jedna będzie marzyła o romantycznej miłości (ale to tak w wieku 14-15 lat). Jak jej to nie przejdzie do 25ki, to znak, ze trzeba sie rozejzc za inna kobieta. Inna ma bardziej rzeczowe podejście do miłości. Mowienie do ogółu kobiet ma się nijak do rzeczywistości, bo nie ma żadnego "wy". Co kobieta to jest inna. Autorka A ty pogodziles się z samotnością, czy myślisz, że jeszcze trafisz na jakąś kobietę, z którą ulozysz sobie życie rodzinne?

gość dziś Proste pytanie i odpowiedz szczerze: Czy nie chcesz aby cię ktokolwiek i kiedykolwiek pokochał, taką jaką jesteś??

Do 19.10 i 19.12. Nie mam planu, ale tez nie marudze. Raczej trudno spisać na kartce w punktach zdania typu. Dziś pójdę na spacer w megakrotkich szortach, a nuż...Nie mam też wygórowanych oczekiwań. Ponieważ ani ze mnie Einstein, ani gwiazda filmowa, ani święta:-)

19:20 Sek w tym, że tu nie można mieć planu. A co działa w przypadku jednej osoby, może nie zadziałać u innej. Jedna koleżanka poznaje kogoś przykładowo na siłowni. Druga koleżanka chodzi rok na tą siłownię i nic. Autorka

gość dziś ja mam żone i dzieci, tu zaglądam tylko aby zrozumieć ludzką nature bo jestem naturalnym obserwatorem i lubie psychologie, takie samodokształcane na rzeczywistych sytuacjach realnych ludzi. Żone poznałem przypadkowo na zakrapianej imprezie gdzie mi od razu "dała" i od tej pory jesteśmy razem już ponad 15 lat, więc reguły nie ma. Można poznać kogoś wszędzie, a to że ktoś jest "łatwy" nic nie znaczy o tym kim jest.

gość dziś czyli plan to łapać zauważenie faceta ( pustaka ) na "mięso", hmmm.... marnie to widze

gość dziś 19:20 Sek w tym, że tu nie można mieć planu. A co działa w przypadku jednej osoby, może nie zadziałać u innej. Jedna koleżanka poznaje kogoś przykładowo na siłowni. Druga koleżanka chodzi rok na tą siłownię i nic. Autorka bo tak która poznała była otwarta a ta druga zamknięta, cała tajemnica

Mam 30 lat, od 7 jestem sama. Uważam, że tak już zostanie. Raz, że mi ta samotność zupełnie nie przeszkadza. Dwa, mam wysokie wymagania i nie sądzę, że spotkam człowieka, który mi będzie pasował i któremu będę pasowała ja. Ale daję sobie jeszcze czas, bo docelowo szukam faceta po rozwodzie i z dziećmi.