jest ktos z lodzi

piszcie swoje skryte marzenia moze cos spelnimy razem

Ja ze statku ;)

plany się realizuje. marzeń nie. na wiele chorób nie ma lekarstw. na wiele rzeczy nie mamy wpływu. Miłości bliźnich do mnie nie kupie, nawet w rzymsko-katolickim kraju! Nie sprawisz niczego za mnie. ja sama muszę wszystkiego dokonać.

po co dywagacje? jak ktos nie chce niech nie pisze a nie filozofowanie ja mam chec na jakies fajne uklady z naprawde madrymi ludzmi z lodzi

zgierskie lasy skrywaja wiele tajemnic z pobytu par trojkacikow i czworokacikow ech zeby drzewa mogly mowic wiele by nam opowiedzialy

pojechalismy kiedys w zgierskie lasy z fajnym kolesiem juz po drodze zonka dosiadla sie do niego do tylu i zaczeli sie tam miziac tak ja rozgrzal ze w lesie juz byla tak mokra ze walilismy ja na zmiany na tylnym siedzeniu i na stojaka fajne byly czasy

my bylismyw okolicach ul szczecinskiej fajne zabawy plenerowe w 3

hej niema nikogo z lodzi

Ja jestem z lodzi

20 minut temu, Szyderca bezlitosny napisał:

Ja tez, ale z podwodnej xD

Ale z żółtej?

Odezwie sie autorka co szuka wtej lodzi

ale smieszne same niedorozwoje intelektualne

ale smutasy w lodzi

heja niema nikogo