Moja żona przestała się myć

Witam... mam nadzieję, że przynajmniej tu ktoś mi pomoże. Mam problem z żoną i wstyd mi właściwie poradzić się komukolwiek z życia rzeczywistego, chodzi o to, że moja żona przestała się myć. Całkowicie. Z początku myślałem, że może chcieć mi coś zasygnalizować, ale to trwa już przeszło półtorej tygodnia! Ani razu nie widziałem jej w łazience, ma tak tłuste włosy, że jajko mógłbym na nim usmażyć, a od trzech dni okropnie pachnie, normalnie fetor... Jesteśmy ze sobą od pięciu lat, takie coś dzieje się po raz pierwszy, żona wychowuje naszą córeczkę, nie musi pracować, nie musi sprzątać i gotować, ale żeby się nie myć? Przykro mówić, ale brzydzę się jej... gdy kładzie się wieczorem do łóżka napawa mnie złość i nienawiść, co mam robić??

Twoja żona prawdopodobnie ma depresję, właśnie przez to że nic nie robi, a jej jedyny świat to dziecko.

Moze ma depresje, pomoz jej. Napusc wody do wanny, wsyp sol jaka lubi i zapros ja z obietnica umycia plecow i masazu glowy.

Od czego miałaby mieć tą depresję? :( Przecież napisałem, że nic nie musi robić. Ma tylko o siebie dbac...

To czesto u kobiet po porodzie wskutek zmian hormonalnych. Wezwij lekarza na domowa wizyte, to powazna choroba.

No właśnie nic nie musi robić . To nie jest życie, to wegetacja. Miałam podobnie może nie aż tak ale podobnie.

nawiedzona do egzorcysty

Mam wzywać lekarza, dlatego, że żona się nie myje? Spaliłbym się ze wstydu... ja już nie wiem co mam z nią robić, córka ma już trzy lata, a żona wiedziała na co się pisze i za kogo wychodzi

wymień na nowszy, lepszy model stare rupiecie się wywala, nie opłaca się naprawiać

ludzie, ona zachowuje się jak psychicznie chora, nic nie mówi, tylko chodzi w kółko albo bawi się z córką :(

depresja i to juz bardzo zaawansowana

Tak autorze, mozesz powiedziec, ze martwisz sie o zone, bo zaprzestala codziennej pielegnacji. Czlowieku, to jest dzwonek alarmowy, nie rozumiesz? Za chwile przestanie wstawac z lozka.

Wreszcie ją zauważyłeś. Trochę drastyczny sposob, ale skuteczny :-)

Moja też tak miała, namówiłem ją do pójścia do pracy i jakoś to ruszyło! Problem był ze znalezieniem pracy tylko

Wezwij najlepiej lekarke i to jutro, niezwlocznie!

Już lepiej by było, żeby nie wstawała taka niezadbana... żałuję tego małżeństwa, tylko żal mi córki

Może ty śmierdziałeś i robi ci vice versa to samo. Ząb za ząb, oko za oko. Kup dezodorant.

idę z nią porozmawiać :( może się czegoś dowiem

Wyczuła to, czy sam Jej powiedziałeś?

Teraz nie czas na takie rozkminy. Przysiegales na dobre i na zle a teraz jest jej zly czas. Jako obcy czlowiek wezwalbys pomoc do sasiada a do swojej zony i matki Twojego dziecka wahasz sie?

Znudziła się tobą ale jak ją ktoś poderwie i za/ru/cha (albo przynajmniej będzie się starał) to się obudzi z letargu. Powiniennes jej na to pozwolić.

nie myje peezdy ? blee, zwiąż ją i umyj ją całą.

Czlowieku, nie czujesz odpowiedzialnosci, jaka na Tobie ciazy, Twoja zona jest chora. Moze ma nawet mysli samobojcze, nie wolno Tobie zostawiac jej bez pomocy, ogarnij sie.

Mmmm ŚLEDZIK

moi drodzy taką ma depresję, że gdy się spytałem to mi odpowiedziała prosto i zwięźle, że sam się nie potrafiłem umyć, gdy wracałem po nadgodzinach z pracy i mam poczuć to co ona, odwróciłem się na pięcie i wyszłem z pokoju. Ja jestem facetem, ale ona kobietą i nie ma prawa mi czegoś takiego robić...

A może nie ma maydła w łazience , albo nie ten deseń ?

mogła mi powiedzieć że ode mnie śmierdziało, a nie jak dziecko fochy . Ona jest nienormalna

Mam nadzieje, ze to prowo. Jesli nie, to mi jest zal twojej zony bo ms meza debila i zal mi twojej corki bo ma ojca idiote. Tak, to moze byc depresja. Argument, ze ma siedziec w domu i dbac o siebie jest slaby. Widocznie Twoja zona chce czegos wiecej. Chce sie rozwijac. Zamien sie z nia miejscami i od jutra to ty siedz w domu i badz na kazde skinienie dziecka (w dzien i w nocy), ktore jest w humorze lub nie, bo np. ma zly dzien albo zeby mu sie wyrzynaja zeby. Do tego pierz, gotuj i sprzataj. Oczywoscie w czasie kiedy pozwoli ci na to dziecko. A twoja zona bedzie chodzic do pracy i bedzie miec wywalone na to co sie dzieje w domu. Zycze ci tego.

Jeśli nie doczytałaś uważnie, pani mądra, to tam jest wyraźnie napisane, że ta kobieta nie musi nic robić, bo ma kogoś od tego. Mało tego, wiedziała dokładnie na co się pisze, wchodząc w ten związek. Wątpię, że od tak z dnia na dzień wzięli ślub i ona dopiero teraz się dowiedziała, że będzie siedzieć w domu. Przypomnijmy jeszcze, że sam autor posta wstawił wyżej wyjaśnienie, że rozmawiał z żoną i ona mu powiedziała, że się nie kąpie, gdyż chce mu dać nauczę, za to, że on po pracy wraca zmęczony. Wszystkie wymądrzałe autoreczki swoich komentarzy, niech teraz ściska was macica bo UŁAAAA ktoś inny niż wy ma rację.

Autorze, mogles zapytac zony zanim napisales post tutaj. Nie jestes mistrzem komunikacji, w szczegolnosci malzenskiej. Nie potrafisz nawet przygotowac z miloscia zonie kapieli. Co ona w Tobie widziala?