Nie kochamy się z mężem już 24 dni.

zaczepia mnie, a to w pupę klepnie, a to jakiś zbereźny tekst powie,ale nie inicjuje seksu. Ostatnie stosunki inicjowałam ja. będę czekać dalej, na razie sama sobie radzę, ale ile można.. zobaczę, jak długo wytrzyma

Pewnie kogos ma

no tak, bo dla większości jedyną odpowiedzią jest "kogoś ma", "rozwiedź się"..

Od jak dawna tak jest że to ty inicjowałaś współżycie?

w większości ja inicjowałam stosunki, bywało,ze mąż też. teraz mija 25 dni i nic, chyba wczoraj się przymierzał, ale zasnął zanim dziecko zasnęło. czekam nadal

ogólnie seks u nas był i jest rzadko- kiedyś był 1x w tyg , potem 1x na1,5-2 tyg, a teraz raz w miesiącu.. i nie to, że ja nie chciałam.. prosiłam , groziłam, zachęcałam i nie udało mi się zwiększyć liczby stosunków.. hmm.. obecnie jestem na etapie rozmyślania o romansie, wydaje mi się, że jak kiedyś trafi się okazja to skorzystam, mam dość czekania na seks z kalendarzem w ręku.