Mam 21 lat i wciąż jestem dziewicą

Czy to jest jakiś problem? Czy z tego powodu jakiś mężczyzna może mnie wyśmiać?

podszyw

Chcesz stracić wianuszek studentko?

Ja straciłam cnotę mając 38 lat i żyje

Żaden podszyw, tym razem mówię poważnie. To tylko pytanie, nie zamierzam pajacowac czy coś z tych rzeczy.

ja bym był szczęśliwy gdybym zaczął się z tobą spotykać i na którejś randce powiedziałabyś mi że jesteś dziewicą, byłbym też bardzo dumny z tego

gość dziś dlaczego byłbyś dumny? I ile masz lat?

gość dziś poważnie? Dlaczego tak późno?

lepsza dziewica niz puszczalska

Ja mam 30 i jestem dziewicą. I powiem Ci, że nie bardzo mnie interesuje zdanie faceta na ten temat.

wpadaj do mnie rozdziewcze cie jak chcesz

byłbym dumnym z tego że się szanujesz, że idziesz pod prąd w tym zwariowanym świecie, nie lecisz jak głupia za innymi jak to stado baranów, bo inni robią to czy tamto albo mają to czy tamto to ja też musze taka być, ja też musze to mieć, dla mnie to jest poniżające, bo każdy człowiek jest odrębną jednostką i każdy może żyć po swojemu, tak "jak wszyscy" to żyją tylko bezbarwne szare postacie które po prostu nie mają jaj być sobą bo "co ludzie powiedzą" mam 27 lat

Gość 38 lat, tak późno bo bardzo długo byłam sama, a z byle kim nie chcialam

Dlaczego zaraz puszczalska? To samo raczej tyczy się mężczyzn?

ja cie Rozdziewicze

Jak można być dumnym z dziewictwa? Dumnym można być z wypracowanych osiągnięć, a dziewictwo dostaje się w gratisie.

Tylko faceci są z tego dumni bo z nudów szukają odmiany. Kobietom to zwisa.

38latko a jaka była reakcja twojego faceta jak mu o tym powiedziałaś? albo już przy samym rozdziewiczaniu jaki był?

gość dziś dokładnie. Ciężko jest teraz znaleźć osobę, ktora ma odmienne zdanie niż większość. To jest ciężkie, tym bardziej, że ta większość stanowi może jakieś +-90%. I właśnie dlatego do tej pory jestem dziewicą. Nie wiem czemu, ale teraz faceci ( oczywiście nie wszyscy) są tacy sami. Ten sam styl ubierania, ta sama gadka, to samo "wyj****ie", ten fejm. To jest takie śmieszne. Tak samo z dziewczynami. Coz, trzeba zaakceptować po prostu ten nasz XXI zwariowany wiek. I żyć po swojemu, tylko obawiam się, że nie znajdę nikogo o podobnych poglądach.

Najpierw niech każdy chętny pokaże siusiaka a ja sobie jednego z was wybiorę na rozdziewiczenie.

gość dziś a u Ciebie jaki jest powód, że jeszcze nią jesteś?

A co w tym dziwnego? Ja starciłam dziewictwo mając 22 lata, prawie 23. przedtem sporo się całowałam,jedne facet widzial i pieścil moje piersi itd. ale seksu , dotykania miejsc intymnych nei było. teraz mam 31 lat, od roku mężatka, przed mężem mialam w łóżku 3 facetów, uważam w sumie że seks jest przereklamowany. starcza mi 4,5, max 6 razy na miesiąc.

gośćpytajaca dziś uwaga podszyw.

gość dziś czy ja wiem czy taki przereklamowany. Wydaję mi się, że jeśli się kogoś kocha, robi się to często. Tak po prostu z potrzeby bliskości.

gośćpytajaca dziś uwaga podszyw.

gośćpytajaca dziś - nie miałam okazji, żeby pójść do łóżka z kimś, kto mnie będzie naprawdę kręcił i do kogo będę coś czuła. Z wzajemnością.

Gość 38 no był trochę zdziwiony, ale był bardzo delikatny także ja to mile wspominam

gość dziś a był to dla Ciebie jakiś powód do wstydzu? Czułaś się powiedzmy gorsza od innych dziewczyn z tego powodu?

Jesteś normalna bycie dziewicą to nie ujma świadczy to o Tobie i o szacunku Twoim do własnego ciała.

gośćpytajaca dziś - nie, nigdy nie czułam się gorsza. Ale tez nikt nie wie, że jestem dziewicą. Miałam kiedyś faceta, nawet razem zamieszkaliśmy, ale do seksu nigdy nie doszło. Dlatego nikt nawet nie podejrzewa, że mogę być jeszcze dziewicą. A ja mam to w nosie. To mnie w żaden sposób nie definiuje.