Chłopak plotkarz

Nie wiem co myśleć. Odkryłam, że mój chłopak to plotkarz. Ma koleżankę, której przez całą naszą znajomość opowiada o mnie. Zdradza intymne szczegóły z naszego życia erotycznego, zdradził jej sekrety, które mu powierzyłam, intymne i bardzo osobiste. Relacjonował jej jak mnie poznawał, jakie mieliśmy perypetie miłosne, zdradzał jej co sobie wówczas mówiliśmy, opowiadał o pierwszych spotkaniach, o seksie że mną. Nic nie mam do tej dziewczyny, bo to mężatka, koleżanką, nawet mu doradzała z życzliwością co zrobić, żeby załagodzić jakieś tam nasze nieporozumienia. Jestem za to w szoku, że mój chłopak opisywał jej przez wiele miesięcy krok po kroku rozwój naszej znajomości. Potem zaprzestał, ale ona wszystko o mnie, o nas wie. Czuję się dziwnie mając tę świadomość :O Co myślicie o moim chłopaku? Czy to znaczy, że jest niedyskretny, czy nieoec mu tego za złe, bo chciał porad i wsparcia jak o mnie zabiegał? Nie wiem czemu to robił. Mozna raz czy dwa komuś wspomnieć "poznałem fajną dziewczynę", ale tak relacjonować? Opisywał jej wszystko, łącznie z sekretem, który był dla mnie wstydliwy, czy np. o mojej sytuacji osobistej z moim ex :O

Tamta podaje dalej jest słynna z tego, udaje wielką orędowniczkę :) parafian jej wierzy.

Z jednej strony mi to pochlebia, bo mnie nie obgadywał, pisał miłe rzeczy i że jest we mnie zakochany. Ale z drugiej "trząsł" się jak nastolatka zwierzająca się z pierwszego pocałunku. I najgorsze powiedział jej tajeknice, które mu powierzyłam o mnie, moim życiu. Dlaczego?

To nie musi świadczyć o zbyt bliskiej ich zazylosci, to może być dobra koleżanka, traktowana jak rodzina, doradca i z czasem moze przestac pytac ja o rady, jak Wasz zwiazek nabierze tempa natomiast problem tu widać poki co w Twym chłopaku, nie ma granic w dzieleniu się intymnymi szczegółami. To może być cechą osobowości bo sama znam kilku takich którzy chcą wszystko wiedzieć o innych a sami też powalają gadką ciągłą o sobie. I bardzo uważam na to co im mowie bo wszystko rozpowiadaja. No ja nie mogłabym mieć chłopaka tego typu. Najlepiej z nim pogadać i powiedzieć o tym co dla Ciebie jest istotne i jakich spraw nie chcesz przekazywać dalej i ze są kwestie o których nie mówi się osobom trzecim.

Nie jestem o nią zazdrosna. Po pierwsze to wirtualna znajomość, po drugie ona zachowuje się fair i jest za nami. Problem właśnie z nim, przeżyłam szok. Myślałam, że piszę o mnie ogólnikowo. Zresztą sam powiedział, że koleżankom nie wypada pisać szczegółów z życia intymnego, a tym czasem opisał jej nasz pierwszy itp.

To ekshibicjonista i ekstrawertyk, twoje sprawy są i będą przez niego wywlekane przed innymi ludźmi a nawet na fora internetowe, musisz się z tym pogodzić, a jak nie to zmień faceta. Na tym jedym zyebie świat się nie kończy.

Nie jestem o nią zazdrosna. Po pierwsze to wirtualna znajomość, po drugie ona zachowuje się fair i jest za nami. Problem właśnie z nim, przeżyłam szok. Myślałam, że piszę o mnie ogólnikowo. Zresztą sam powiedział, że koleżankom nie wypada pisać szczegółów z życia intymnego, a tym czasem opisał jej nasz pierwszy itp. x No to już mamy punkt, że to twój facet jest nie halo :D Trzymać się jakiejś internetowej znajomości chociaż ma się znajomych/dziewczynę w realu i opisywać wszystko ze szczegółami, co za żenada.

Może ma beznadziejne życie i wreszcie ma o czym opowiadać...

Uważa ja za swoją przyjaciółkę i absolutnie jej ufa, czyli jest dla niego tym, kim ty powinnaś być.

Już nie jest, bo tak jak napisałam zaprzestał pisania do niej w ogóle. Chyba się zreflektował, że to niestosowne. Ale co naopowiadał to naopowiadał i jakaś nieznajoma mi kobieta wie o moich problemach z ex :(