Dlaczego on tak postępuje? Ktoś go rozumie?

Poznałam kogoś w internecie na forum tematycznym, fajnie się pisało na publicznym aż przeszliśmy na poczte. Jedna dłuzsza rozmowa i wymieniliśmy sie prywatnymi kontaktami. Widać było, że mu zależy.Mówił to też wprost. Po wymianie kontaktów zmiana o ... 180, no moze nie 180 stopni ale jakos tak około. Nie inicjuje rozmów. Zainicjował jedną, kiedy miał konkretny cel (bez wchodzenia w szczegóły), więc ja to zrobiłam , napisałam w różnych dniach w odstępie około tygodniowym, łącznie może ze 3 razy i za każdym razem po kilkunastu minutach kończył rozmowę, co chyba jest niezbyt eleganckie skoro to ja zaczęłam wiec i ja powinnam zakonczyc. Wydaje mi sie, ze stracil zainteresowanie albo po prostu chce się tylko umowic i wtedy pogadac, a ja liczylam na wstepne poznanie przez internet bo niestety inaczej nie da rady. Spotkanie jest mozliwe najwczesniej 1 listopada , lub pod koniec grudnia o czym on wie. Nie wiem gdzie moglam popelnic blad, rozmawialam glownie o nim, interesowalam sie,dopytywalam. Nawiazywalam do wspolnych zainteresowan. Czasami wtracilam cos na swoj temat, ale nie kontynuowal, nie interesowal sie za bardo. Zadał mi jakieś ogólne pytania kilka razy, typu jaką mzyke slucham, czym sie interesuje, gdzie mieszkam. Nie odzywa się, minął miesiąc. Nie wiem co zrobić.Co myślicie? Czy chamstwem bedzie powrót na forum z którego zrezygnowalismy po znalezieniu siebie? On nie wrocil tam, wiec nie wiem na czym stoje ( gdyby wrocil bez slowa uznalabym go za tchorza ale wiedzialabym przynajmniej o co chodzi). Dodam ze to nie jest facet-mimoza. Jest pelny energii, inicjatywy, smialy.

Może stwierdził, że jednak nie jesteś dla niego odpowiednia.

To co robic?

Skoro już i tak jest miesiąc ciszy to chyba nie robić nic.

Wrociłabym na forum, ale co jeśli on to zobaczy to co mu powiedziec? Wyjde na desperatke, jesli powiem ze sie nie odzywal wiec jestem otwarta na inne znajomosci? Dziwnie mi tak, bo podczas pierwszej rozmowy byl zachwycony, robil plany łącznie z mieszkaniem, , pisał ze jest gotowy zerwac ze swoimi nałogami, zrezygnowac z przyjaciół (którzy go ciagna w dół ) itd, podobno u mezczyzn tak sie objawia zaangazowanie i powazne myslenie. Nie chcialabym go potraktowac jak jednego z wielu dlatego nie chce robic nic pochopnie a myslenie raczej nie jest moja mocna strona

Raczej nie chodzi o rozczarowanie, bo zdjęcia widział wczesniej i innych mu nie pokazywałam, a rozmowa kręciła sie wokół niego.

Znalazł sobie inną koleżankę do tematycznych rozmów.

Olej gościa, wróć na forum i pisz z kimś innym. Może zrozumiał, że nie chce dalej w to brnąć albo po prostu znalazł inną babę do rozmów. Słuchaj: jak facetowi zależy to stanie na rzęsach, żeby zdobyć kobietę.

Tez tak pomyslalam, choc z drugiej strony tak stanowczo skasował konto, powiedzial ze juz znalazl mnie i nikogo nie szuka, tak sie cieszyl. Wrocilabym tam ale nie chce zeby chamsko wyszlo ;/ nie wiem co robic, nie chce stracic bezpowrotnie albo zepsuc cos

Ja bym wrocila na forum,i zachowywala sie tak jak do tej pory.Przeciez to on zakonczyl wasza internetowa znajomosc,nie znaczy,ze teraz masz szlaban,zamkniesz sie na nowe znajomosci.Powinnas byc ostrozna przy nastepnych absztifikantach,bo rzadko wychodzi cos dobrego z takich znajomosci.Ludzie potrafia byc kazdym,aby ciebie zwiesc i zadowolic.Ja sie w to nie bawie.Zycze powodzenia.

On nie chce tego ciągnąć. Nieważne czemu, nieważne co zrobiłaś źle. Wróć do życia sprzed jego przemiany, nie rozmyślaj, nie analizuj, nie próbuj na niego wpłynąć, on już podjął decyzję.

A moze on wcale nie mysli ze zakonczyl ? bo nie widzialam zeby zalozyl nowe konto ,to takie male forum i widac nowych uzytkownikow a nikt inny konta tam nie zalozyl, reszta to male ,sprawdzone grono i nie ma tam anonimow

No niestety chyba macie racje ale jeszcze troche sie łudze :( Fajny chłopak, chcialabym zeby cos wyszlo a jak nie to chociaz wiedzie co zle zrobilam, by nie popelnic bledu w przyszlosci, ciezko jest mi kogos fajnego znalezc

*wiedziec

a podczas ostatniej rozmowy pisal ze nie moze sie doczekac spotkania i chcial je nawet przyspieszyc no ale nie ma mozliwosci :(

Wróć na forum, to się do ciebie odezwie... z pretensjami, że nie tak się umawialiście.

No wlasnie raz wrocilam ale widzialam ze nie ma konta. Moze jak potrzymam je i on za jakis czas wróci i faktycznie bedzie mial pretensje to co wtedy powiedziec ?:)

Nie będzie miał pretensji bo ma Cię gdzieś.

Autorko Myślę że tutaj nie chodzi o ciebie tylko o to że on kogoś poznał w realu.

Poznalby w pare dni skoro sam jest od paru lat ?

możliwe

Trafilas na bubka,bo takie zagrywki sa dla gowniarzy.Mysle,ze mu sie po prostu odwidzialo,a ty szukaj kogos w realu,bo takie znajomosci przez portale,czesto zle sie koncza. Dobrze sie stalo,gdyz moglas zostac wykorzystana i puszczona kantem.Powodzenia.

Mam nadzieje ze nie mowicie mi tego zlosliwie...

A ja tak pomyslalam jeszcze ze moze to nie zagrywka tylko jest konkretny i nie widzi sensu w pisaniu i uwaza ze skoro ma kontakt do mnie to po to by sie odezwac przed spotkaniem.Moze i tez taki byc? Pisal ze juz szukac nie bedzie i na forum nie wraca, do tej pory

Tak, tak bardzo chce Cie poznać że przed spotkaniem do którego nie dojdzie olał cię kompletnie :D Obudź się.

nie masz pewności autorko że ten facet pisał tylko z tobą, być może jakaś dziewczyna mieszka bliżej niego niż ty I to na niej skupił swoją uwagę. wiem o czym piszę bo ja koresponduję z kilkoma chłopakami, z jednymi iczęściej z innymi mniej a z dwoma non stop.