tradycjonalisci to dno i zwierzęta

nie rozwijają się XD

Dlaczego masz aż tak krytyczną opinię. Tradycjonalizm nie przeczy rozwojowi, wykorzystywaniu nowych ''zdobyczy ludzkości'', on podkreśla i zachowuje pewne zachowania, normy.Wiadomo, że zawsze znajdzie się ktoś twardogłowy, ale Ty napisałaś-eś ogólnie.

Każda tradycja równie ulega zmianie przez naturalny rozwój ludzkości i ludzkiego umysłu. Nic nie jest trwałe więc wartosci rówież. Każdy z nas ma w sobie naturalnie wbudowany kodeks moralny jeśli oczywiście używa mózgu. Jeśli jesteś idiotą to faktycznie tradycje ułatwiają życie i z jednej strony fajnie jest dostać prezent pod choinkę XD

Jedyne co podoba mi sie w pewnych aspektach tradycji to to, że tworzą klimat, nic więcej.

gość dziś Pewne rzeczy są trwałe, ale też podlegają zmianom zależnym od czasu, miejsca i dominacji jakiejś kultury.

Podlegają zawsze zmianom i nigdy nie są trwałe, chyba że zostają podstawy, które i tak są w pewien sposób rozwijane bądź niwelowane.

Trwałym elementem jest religia, albo zbiór wierzeń i kapłani tych religii.

religia też nie jest trwała, bo im człowiek bardziej rozumny tym bardziej ją neguje. Pozostając przy wierzących nawet nie jesteś świadom/a jak się Twoja religia zmienia na przestrzeni lat bo zamiast samodzielnie myśleć dajesz innym myśleć za siebie.

Jest trwała jako całość, to że one się zmieniały, jedne upadały ale powstawały kolejne często na bazie poprzednich przyjmując wyobrażenie bóstw. Zmiana stosunku do religii, czy też ewolucja poglądów w różnych okresach nie naruszyła i nie podkopała zjawiska religijności na świecie. Wiary w bogów, boga, byty nadprzyrodzone. Zmianie ulegały np dogmaty, określanie Boga i ich liczba, ale nie samo zjawisko