Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zrozpaczonap

Załamana

Polecane posty

Gość Zrozpaczonap
Jego wsparcie nic mi nie daje. Właściwie nie mam ochoty go nawet widzieć. Wszystko sie we mnie zmieniło o 180stopni. Jakby mnie coś opętało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie opetanie, tylko zmienia Ci sie wszystko, hormony szaleją, w koncu bedziesz mamą, nie zmarnuj tego, bedziesz miala dla kogo żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ktos tu pisal o ziolach. Mozna je pic również w ciąży? Nie zaszkodzą dziecku? x Twoje pytanie powinno brzmieć: które można pić. Autorka ma na 100% przerost candidy, a z candidy pewnie wieczne zapalenie pęcherza, które promieniuje na nadnercza. Nadnercza się męczą i produkują kortyzol, który wali po trzustce i wywołuje stan insulinoodporności. Więc wszystkie zioła antygrzybiczne powinny pomóc, oregano, które jemy w kuchni, czosnek, rozmaryn, liść oliwny. Temat wydaje mi się lekką prowokacją, opartą na dolegliwościach autorki, czyli autorka może mieć te dolegliwości, ale w ciąży nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jeszcze jedno, nie dopisałam. Te depresje wywołuje właśnie candida. Zredukować candidę i depresja się uspokaja. Jak dochodzą do tego zaburzone hormony, to one też wpływają na stan nastroju. I robi się koło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Skończ z tymi podejrzeniami,bo to zaczyna być nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma to jak k....a diagnoza przez Internet. Idiotki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczonap
To nie ja pytałam o zioła. Biorę antydep jak to nie pomaga to wątpie by zioła pomogły. A jeśli już to na nastrój. Depresja raczej jest od sytuacji życiowej nie od candidy. Co trudniej leczyć, bo jakby była endogenna leki by może prędzej pomogły. Niesty tak wyszły mi dwie kreski. Co do ziół zraziłam się jak kiedyś brałam deprim i wzięłam fervex. Spadło mi tak ciśnienie, że wylądowałam na pogotowiu. Być może to od fervexu tylko ale mam uraz do ziół. Niektóre same blokują nadnercza np lukrecja. Nie mam zapalenia pęcherza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrozpaczonap
Muszę iść na patologię ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×