Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna koniczynka1

bunt 3 latki

Polecane posty

Gość smutna koniczynka1

Córka od września zaczęła chodzić do przedszkola. Z tym nie ma problemu, chodzi tam chętnie i nie płacze. Problemem jest same wyszykowanie się z domu.Kiedy ja chcę ją ubrać to wpada w histerie że ona sama. Założyłam jej bluzke a ona po chwili ją sciągnęła. No to pozwalam jej teraz się samej ubierać ale to strasznie długo trwa...Daje jej czas ale jak wracam do pokoju i widzę ze nadal się nie ubrała więc wkraczam do akcji (czas do wyjścia jest ograniczony, minuty uciekają). Chcę ją uczesać to ucieka, umyć buzie to samo. Ale to jeszcze nic...dzisiejsza sytuacja wytrąciła mnie z równowagi. BYło zimno na dworze 4 stopnie na plusie,a ona odmawia założenia czapki- bo nie i koniec. ZAproponowałam kaptur albo opaske i też - Nie. Dla przykładu sama ubrałam czapke - na nic. Wkur....na zakładam jej na siłę to sciąga i histeria...a mnie już nie powiem co strzela. Chciałam jej psiknąc spray do nosa (zalecenia lekarza) tez odmówiłą współpracy i wyje. Nerwy mi puściły i się wydarłąm na nią,, zamknij się ty cholerny bachorze,,. Strasznie żałuję tych słów :( ale trudno stało się, później ją za to przeprosiłam...CZy ktoś ma podobne problemy? Macie jakies mądre rady jak okiełznąć 3 latka? I proszę nie oceniajcie mnie, bardzo kocham córkę tylko nieraz cierpliwości mi brak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnakoniczynka1
i wybaczcie mi te literówki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko mój ma prawie 2,5 l i już też potrafi mnie wyprowadzić tak z równowagi:( Jak pójdzie do przedszkola to właśnie czuję, że będą podobne problemy. Nie krzyczę, ale gotuje się we mnie nieziemsko także nie oceniam, a rozumiem. Dodam, że jestem z tych co ciężko mnie wyprowadzić z równowagi, a jednak własne dzieci potrafią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaaaaaaaaaaaa
W pewnych kwestiach mogę odpuścić jej albo przymknąć oko, ale nie w kwesti zdrowia. Kiedy na dworze jest na prawdę zimno a ona dopiero co wyszła z przeziębienia ( nadal podaję jej syrop) to nie odpuszczę. Nawet próbuję ją przekupić i mówię jej że ,,jak ci się nie podoba ta czapka to pójdziemy do sklepu i wybierzesz sobie inną to kupimy,,. Pokazuje jej inne dzieci na dworze że wszystkie mają czapki, ale ona NIE i koniec....co jeszcze mogę zrobić? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaaaaaaaaaaaa
I nie ma czasu abym 15 min stała i ją przekonywała. Bo po pierwsze jest zimno, a po drugie spóźnimy się do przedszkola. I tak zawsze przychodzimy ostatnie, wszystkie dzieci są już w sali....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic. Trzeba byc stanowczym. Jak nie chce to nie bedzie bajeczki w tv, slodyczy itd. Musi ubrac czapke i zazywac leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pas. Jedyne i NAJLEPSZE wyjście. Od razu się posłucha i problemu nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha. Haha. Dobre. Moze i by podziałał ten pas ale pozniej to ty mozesz dostac od corki, piąchą w nos. Stanowczosc i konsekwencja, zakazy na to co lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaaaaaaaaaaaaa
Z tym pasem to jednak podziękuję, czasy się na szczęście zmieniły a takie metody to dla mnie patologia.... Jeszcze ją straszę, że jak nie ubierze czapki to tak zachoruje że będzie musiała jechać na zastrzyki do szpitala...Płacze że nie chce ale czapki nie ubierze. Co myślicie nad zakupem czapki którą ona sama sobie w sklepie wybierze? Myślicie że uda mi się osiągnąć tym zamierzony efekt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też był taki uparty, i tak mu niestety pozostało. Czasem bywają chwile, że da sobie powiedzieć. Niestety więcej jest dni, że wie lepiej. Trudny charakter. Jest bardzo inteligentny, dowcipny i urodziwy. Bywa, że machne ręką z bezsilności i powiem "a rób jak chcesz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czapkę może w danej chwili wybrać ale za 2 dni jej się odwiedzi i znowu powie nie... jak to dziecko. Bądź stanowcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pytałas czemu nie chce tej czapki? nie rano, w nerwach, tylko po południu usiądzcie na spokojnie, przypomnij sytuacje, wytłumacz że się bardzo zdenerwowałaś bo to dla jej dobra i boisz się że znowu będzie chora. Wtedy zapytaj dlaczego nie chce zakładać tej czapki. Spytaj czy sama ma inne propozycje jak to załatwic ( kaptur, opaska, nowa śmieszna czapka), może tak się uda, bo np. metka ją uwiera, albo czapka jej spada na oczy albo kolor nie ten. To też mały człowiek, trzylatka może mieć swoje preferencje i podejrzewam że na spokojnie, bez nerwów potrafi wyjaśnić dlaczego nie ;) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie pójsc z dzieckiem na jakieś zajęcia dodatkowe, moze coś zaktorstwem, skoro ma problemy z ubieraniem i czesaniem i podczas wykonywania tych czynnosci w domu mozna mowić ze robimy to tak szybko jak na zajęciach :) ja ze swojej strony polecam musical, bo tam nie tylko aktorstwo ale i taniec i śpiew :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę Autorko, że masz w domu jeszcze większego uparciucha niż ja. Moja trzylatka też protestuje, że nie chce się ubrać, choć myślałam, że będzie gorzej. Czapkę pozwalam jej założyć dopiero jak dojedziemy pod przedszkole i mówię, że zaraz w przedszkolu ją zdejmiemy. A jak ociąga się z ubieraniem, to mówię, że zaraz młodszy brat pójdzie do przedszkola, a ona zostanie w domu i działa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W kwestii musicalu moge pomóc - polecam studio musicalowe w Szczecinie, strony internetowej nie pamietam, ale wujek google na pewno podpowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×