Rozwodzie się, bo za dużo pracuje wg meza

Dlatego mam pytanie jak to wygląda u was. Nie ukrywam że praca mnie pochłania, męczy i stresuje. Jestem w domu ok 18:20. Mąż wraca z pracy ok 14, często przed. Dodatkowo chciałabym aby po rozwodzie dziecko spedzalo z nim czas do 19 po szkole ą później je odbiorę. Mąż mi grozi że jak ma być u niego do 19 to on chce żeby wogole dziecko zamieszkalo z nim. A tego bym sobie nie darowala.

Dlaczego taknpozno wracasz?

a nie masz mozliwosci rzucenia tej pracy irobienia na czarno i żeby mąż zarabiał za ciebie i na twoje swiadczenia? to rozwiedz sie i wszystko jedno gdzie dziecko bedzie nocowac, mieszkac. nie ustalaj kontaktów i odwiedzaj je, zabieraj kiedy chcesz. idzcie do mediatora i sie dogadajcie

Po co tyle pracujesz?

Cześć. Może dzisiaj się ktoś wypowie bo wczoraj jakiś mały odzew był.

up