Jak nauczyc sie sluchac ludzi i pamiętać co mowili?

Niby skupiam sie na rozmowie ale potem nic nie pamiętam:( np. Wczoraj byłam na randce i facet mi opowiadal gdzie pracował a ja calkowicie zapomnialam :(

Autorko, mogę Ciebie pocieszyć. Też tak mam. Pytam się znajomego gdzie on pracuje, gdzie pracuje jego żona, gdzie uczą się ich dzieci. Na drugi dzień pamiętam tylko to gdzie pracuje znajomy. O żonę i dzieci będę musiał zapytać się kolejny raz.

Co za zboczeniec

10:22 czyli faceci tez maja taki problem. A czytasz ksiazki? Umiesz skupic uwage, skoncentrowac sie? Bo ja nie :(

10.33 Książki czytam teraz rzadko. Za młodu byłem molem książkowym. Teraz czytam dużo w internecie. Kupuję też prasę. Myślę, że mam problemy z koncentracją uwagi. Gdy jestem w kościele próbuję się skupić aby zapamiętać to co mówił ksiądz. Nigdy mi się to nie udaje. Po chwili myślę już o czymś innymi nie jestem w stanie powtórzyć tego o czym mówił ksiądz. Mam nadzieję, że nie jestem przyszłą ofiarą wuja alzheimera. Jeżeli tak to mam pozamiatane. Odpukać...

Mam to samo. Niby słucham, a nie słyszę. Czytam dużo, ale co z tego, że mało pamiętam z tego. mam 41 lat.

Ja mam 28lat i taki problem juz? Faktycznie jem za duzo tluszczu i innych, nie chce alzheimera, do kosciola juz nawet nie chodzę,bo i tak cala msze mysle o jedzeniu,ubraniach,porzadkach,urzadzaniu domu... Z filmami i serialami mam problem, lubie w międzyczasie grac na tablecie,pisac na tel

10.58 Ja mam 53 lata, ale te problemy mam już od dawna.

to od chemii w jedzeniu, spowalniają prace mózgu, otępiają, żeby społeczeństwo żyło w półśnie

masz kłopoty z pamięcią krótkotrwałą/-uszkodzenie mozgu

Nie mialam zadnego wypadku. Ale masz racje, nowe informacje z trudem mi wchodza albo nie wchodza. Za to pamięć długoterminowa mam super,pamiętam wydarzenia,slowa sprzed 10,20lat

żyję w półsnie od 20 lat, jakby mnie ktoś zaczarowal. Być może długi namiętny pocałunek ukochanego by coś zmienił.

13.01 U mnie jest tak samo. Różne sytuacje sprzed lat pamiętam doskonale. Za to z zapamiętywaniem słowek z angielskiego czy jakichś formułek jest u mnie beznadziejnie. Wchodzi a za chwilę wychodzi z głowy. Z tego powodu zrezygnowałem z samodzielnej nauki języka angielskiego. Do niedawna jeszcze brałem z sobą do pracy książę do nauki języka. Gdy miałem chwieczasu to tam zaglądałem. Z powodu braku efektów odpuściłem sobie. Mam też problemy z pamięcią wzrokową. Byłem kiedyś u kumpla w sąsiednim mieście. Pojechałem tam autem. Rok później pojechałem tam ponownie. W gps nie było jego obiektu więc jechałem z pamięci. Zgubiłem się mimo tego, że rok wcześniej tam byłem. Miałem ogromne trudności z tym aby tam dotrzeć. Kumpel był zdziwiony tym że się zgubiłem. Kręcił tylko głową. Droga do niego nie jest skomplikowana. Mnie było tym bardziej wstyd, że byłem u niego z koleżanką. Ona była świadkiem tego jak rozpaczliwie dopytwałem się przez telefon jak mam tam dojechać. Jestem facetem. Ona przez to nie czuła się ze mną pewnie. Dałem plamę.

Ja mam tak i dochodzę do wniosku, że za duzo internetu, za dużo bodźców. Książki mnie nudzą i się dłużą - zmuszam się do czytania, kiedyś lubiłam czytać o polityce, sporcie, teraz najchętniej łykam nagłowki artykułów i to nawet nie na stronach portali a szybko podane na fb. Czasem sie łapię na tym, że siedzimy z mężem razem i każde z nas w swojej komórce i zawsze mamy wymówkę a to znajomi piszą a to coś z pracy a to koniecznie teraz trzeba coś sprawdzić. Bardzo to smutne i niepokojące. Staram się z tym walczyc no ale wychodzi kiepsko.

Nie mialam zadnego wypadku. Ale masz racje, nowe informacje z trudem mi wchodza albo nie wchodza. Za to pamięć długoterminowa mam super,pamiętam wydarzenia,slowa sprzed 10,20lat

Nie pamiętasz drogi to jeszcze nic...ja pare razy komus nie powiedzialam czesc,bo rozkminialam czy znam te osobe,czy moze widziałam w tv. A wiesz dróg jest tyle...ale zazdroszcze Ci prawa jazdy i aktywnej jazdy ja nawet tego nie opanowalam

8.22 Pamięci do twarzy również nie mam.

Pusty łeb nigdy nie zapamięta i pierd. jedno i to samo trzy po trzy zagiąć łatwo takiego głąba.