Nienawidzę facetow

A ja nie wiem ile razy można tłumaczyć, że ktoś może sobie nie życzyć ostentacyjnego durnego zachowania kilku głośnych typów, którzy miejsce pracy traktują po części jako kółko towarzyskie, casting na top-modelkę i biuro matrymonialne w jednym. Przecież takie rzeczy jak podrywanie można robić subtelniej a nie demonstrując wszystkim wokół. Ja też nie muszę wiedzieć, że kolesiowi x nie podoba się u kobiet jakiś zbiór cech a jakiś się podoba, po prostu niech zachowa to dla siebie a nie zamęcza tym otoczenie.

dziś Już pomijając wolnych ludzi, ale brzydzi mnie to jak żonaci pracownicy na przerwach podrywają młode ładne dziewczyny. Nie podejdą do grubych czy krzywych tylko celują do ślicznotek, a sami są zwykłymi samcami przeciętnymi... w dodatku maja żony i dzieci, gardzę nimi. Aż mam ochotę któremuś z nich podłożyć świnie i anonimowo donieś

Moja przyjaciółka jest ładniejsza ode mnie, ja zawsze byłam gdzieś tam z boku ale nie miałam pretensji do niej, ze to na nią lecą a nie na mnie, bo mam lustro i oczy. I kiedyś jeden chłopak chciał ja poderwać, ale ona go olała wiec on chciał być cwany i zaczął przystawiać się do mnie. Jakoś nie ufałam mu wiec trzymałam go na dystans i dzięki Bogu ze nie oddałam mu się ani nie byłam w związku, bo się okazało ze chcial być ze mną tylko dlatego żeby być blisko niej... i spróbować szczęścia w przyszłości :( bardzo bolało, po tej akcji nie ufam już nigdy żadnemu mężczyźnie. Eh :( Na dyskotekach faceci tez nie zwracają uwagi na szare myszki tylko te hałaśliwe i pięknie zrobione. Już nie wspomnę ile moich kolegów gdy ich panny nie widza uganiają się na innymi dziewczynami :/ Nie nogę tego pojąć, naprawdę zastanawiam się czy istnieją jeszcze normalni faceci którzy nadają się do związku

knurom mowie NIE )

gość dziś - no u mnie też jest taki żonaty lovelasek, który niedawno się ożenił, dzieciak mu się urodził a on bez pardonu podwala się do jednej ze współpracownic. Niby się kolegują, ale widać, że ona ma czasem jego dość, a on dalej swoje. Inny zajęty, dzieciaty też flirtuje z koleżankami z pracy, wszystkie dziwnym trafem są ponadprzeciętnie szczupłe, parę lat młodsze od niego. Do tego koleś jasno daje odczuć, że kobieta z nadwagą albo nawet z normalną sylwetką, ale nie będąca bardzo drobną, to dla niego byle co.

Taka jedna 29 dziś Dokładnie tak jest, najlepsze jest to ze ci faceci to przeciętniaki z wyglądu, zwykle wieśki z blokowiska... szczerze po tym co zaobserwowałam nie chce mieć nigdy faceta,w domu i towarzystwie dobrze się kamuflują i jest ok, ale za plecami nic tylko przyprawiają rogi :/ normalnych mężczyzn już nie ma, wymarli dawno, masakra

gość dziś - o to to, ci dwaj, o których wspomniałam mi się nie podobają (tak tak wiem, że zapewne z wzajemnością). Nie są przystojni, a ten żonkoś oprócz tego, że niezbyt piękny, to sylwetkę ma niespecjalną, ma dość wysoki jak na faceta głos i jest chorowity - tak więc super genów, to on raczej nie ma.

dwie kretynki postanowily zrzucic wine za wszystko wylacznie za mezczyzn. kilka prostych faktow: - flirtuja dwie osoby. DWIE. dwie na to pozwalaja. - osoby aspoleczne lub zaburzone emocjonalnie zawsze beda czuly sie wyalienowane. nawet w towarzystwie podobnych sobie. - kontakty towarzyskie sa kontaktami towarzyskimi. wieksza lub mniejsza wartosc nabieraja jedynie poprzez oczy obserwujacych je ludzi. co jasno okresla niektore ich cechy osobowosci, zarowno zalety jak i wady. - prawdziwe kobiety, co widac po babskich wypowiedziach, wymarly juz jakis czas temu. wiec nie oczekujcie, ze w naturze utrzymaja sie "prawdziwi mezczyzni" zgodni z waszym o nich wyobrazeniem - na marginesie, zapewne prawdziwy mezczyzna mialby w glebokim powazaniu oczekiwania wzgledem niego, wyrazane przez pierwsza lepsza dziunie jaka sie napatoczy. taka jedna 29 - wez sie w koncu za robote. inaczej cie zwolnia. do pracy - pracowac, a nie oceniac innych ludzi. kup sobie tabletki na uspokojenie, skoro jestes JEDYNA W SWOJEJ PRACY OSOBA KTOREJ PRZESZKADZAJA relacje miedzy innymi pracownikami, zazdrosna marudo.

15.15 ten facet to DNO. Pewnie lubi wręcz anorektyczki z wielką przerwa miedzy nogami,(i wrecz krzywymi nogami, cos sie z tym wiaze) zgadlam? A jest przystojny? Jak wygląda?

gość dziś - jest dość wysoki i szczupły z natury (dużo je niezdrowego jedzenia z czym się nie kryje a wręcz obnosi), twarz ma niespecjalną moim zdaniem, nie umiem opisać czemu, ale nie podoba mi się i tyle. Nigdy nie zapomnę jak urodził mu się dzieciak, przyszedł parę dni później do pracy na chwilę, ludzie mu gratulują, wypytują co i jak, w tym o partnerkę, która dopiero co mu urodziła synka, a on coś wspomniał, że nadal ma duży brzuch po porodzie. :o

Kół jna durna baba co lata na.bad boyow a potem czepia sie kazdego

Ahhh ta nasza taka jedna 29- zblakane dziecko:)

Zauważyłam ze te bad boye to przeważnie sterydziarze ze siłki, którzy bardzo dbają o wygląd, niekiedy bardziej niż inne kobiety XD i ci chłopcy wyrywają dziewczyny tylko dlatego, ze są pewni siebie i aroganccy. Jaka idi0tka trzeba być żeby latać za facetem tylko dlatego, ze ten ja olewa i dopisywać sobie historie do tego. Dziewczyny pamiętajcie, jeśli facet was nie chce to znaczy ze NIE, a nie dlatego ze jest niedostępny czy skrzywdzonym misiem przez ex XD rozkładacie nogi przed takimi cwaniakami, a potem płaczecie ze się nie odzywa... ale za to porządni mężczyźni, którzy okażą wam zainteresowanie to CIEPŁE KLUCHY. Taka jest wasza logika, a potem płacz. Nawet mi was nie żal

Up

durne te szmaty, na pohybel falszywym sukom

21.11 rzecz w tym ze właśnie porządni faceci to zwykle ciepłe kluchy! Prawie każdy nie ma własnego zdania, brak im zdecydowania, brak spontaniczności i poczucia humoru, są zbyt ,,sztywni", często to mamisynkowie, są niemescy, zero testosteronu, często nie potrafia kobiecie okazać pożądania,brak im takiego pazura np w łóżku. Największym problemem są SKRAJNOSCI u facetów!!! Gdyby Ci porządni i spokojni znalezliby ten ,,zloty Środek" byliby oblegani przez kobiety!

oblegani:D dobre:D "zloty srodek" - jeszcze lepsze:D oblegani to sa albo kasiasci, albo przystojniacy, nawet niekoniecznie z charyzma. a jak maja was, durne baby, na pstrykniecie palcami cale tabuny, to nie ma sie co dziwic ze kazda pierwsza lepsza traktuja jak... pierwsza lepsza:D dziwne, ze tylko tym odbiegajacym od 10% najlepszych stawiacie wygorowane wymagania na tyle, ze nie wszyscy z top10 byliby w stanie podolac:D babskie #podwojnestandarty - i jeszcze sie dziwicie, ze mezczyzni z wiekiem madrzeja i przestaja dawac sie upadlac w ten sposob. a bedzie tylko coraz smieszniej, bo coraz mniej mozecie zaoferowac:D

00.21 nie pie...l bo jakby ten porządny facet zastosował zloty środek i byl również męski, z własnym zdaniem, z poczuciem humoru, zdecydowany to na pewno miałby większe wzięcie (może nie aż takie jak ten kasiasty lub superprzysrojny, ale większe) bo w końcu kobiety zaczęłyby w nim dostrzegać faceta a nie chlopca albo ,,psiapsiolke".

jaki "zloty srodek" debilko? ma grac kogos kim nie jest? bedzie wtedy dokladnie taki, na jakich narzekacie, manipulant i klamca. wez sie czasem zastanow conajmniej 3 razy zanim zaczniesz teorie z rzyci wyciagac. i niby co, mialby cale zycie klamac i udawac? tak sie nie da, realcja oparta na falszu nie trwa ani dlugo, ani szczesliwie. ciebie wyhodowali, ze taka jestes niezyciowa i dopiero niedawno z placowki ucieklas? jak niby czlowiek ma czuc szacunek do kogos, kogo notorycznie oklamuje, a ta osoba luka to jak swiezo wykluty pisklak?

Udawanie na dłuższą metę jest jest co najmniej mocno wyczerpujące, natomiast pracować nad sobą to już chyba można i warto? Ja np. jestem introwertyczką i nigdy nie będę przebojową ekstrawertyczką, mogę co najwyżej raz na jakiś czas taką osobę poudawać, a szybko mnie to wycieńczy - im jestem starsza, tym jest to trudniejsze i tym bardziej się nie chce. Co do zarzutu, że rzekomo lecę na bad-boy'ów to jest on zwyczajnie śmieszny, bo nawet w tym temacie dobitnie próbuję okazać jak bardzo ten typ faceta mnie drażni - a przynajmniej tzw. bawidamki-dusze towarzystwa (to chyba przynajmniej częściowo podchodzi pod bad-boy'a?). A z doświadczenia wiem, że faceci pogardliwie nazywani ciepłymi kluchami, lubiący o sobie i myśleć i mówić, że są dobroduszni i porządni potrafią być bardzo nie-fair, zachowywać się nie w porządku, choć baaardzo daleko im do tzw. samców alfa.

Jeszcze odnośnie mojej ostatniej wypowiedzi. Chciałam dodać, że może typu osobowości się nie zmieni, ale można podjąć pracę nad rozwinięciem pewnych cech, które ułatwiają życie jak np. asertywność, bo dawać sobie włazić na łeb to nic dobrego, niezależnie od płci. Jeszcze co do tych (rzekomo) porządnych, spokojnych panów, to dodam, że nie chodzi mi o to, że każdy tak naprawdę to zło wcielone w niepozornej oprawie. Taki spokojny facet moim zdaniem przynajmniej potencjalnie dużo bardziej nadaje się na bycie dobrym kolegą, partnerem do związku niż głośny atencyjny pies na baby, którego wszędzie pełno. Jednak trzeba mieć się na baczności, bo i taki grzeczny cichy niepozorny facecik może okazać się niezłym diabełkiem - wyrachowanym, obłudnym, mega egoistycznym, zepsutym.

Hehe nie wiedzialam ze posiadanie własnego zdania, poczucia humoru, asertywności, meskosci to zaraz kłamstwo i manipulacja XD oraz bycie bad boyem. Tak jak napisała koleżanką wyżej, trzeba nad sobą pracować żeby notowania u przeciwnej płci wzrosły. A te cieple kluchy maja o sobie nie wiadomo jakie mniemanie, a to ciekawe...

Znam kilku badboyow, którzy zmieniają dziewczyny jak rękawiczki a one ustawiają się w kolejkę, w towarzystwie męskim opowiadają sobie wszystko co jak i gdzie, zdarza się tez naśmiewać z tych naiwniaczek, no i te ciepłe kluchy i pantoflarze to tez niezłe ziółka, potrafią przyprawić rogi, tylko tyle powiem :)

Moja kuzynka bardzo śliczna kobieta, wykształcona i mogła wręcz przebierać w facetach, to głupia zakochała się w biednym cwaniaku bez szkoły, wszyscy jej odradzali, rodzice jej wybić jej z głowy jego nie mogli a ona wzięła z nim ślub :/ Ubrała go, znalazła mu dobra prace po znajomosci, w domu niczego mu nie brakowało a w zamian nie dawał od siebie nic, to dzięki niej nawet pierwszy raz był u dentysty bo zafundowała mu licówki XD a ten parch co? Odpłacił jej się zdrada z inna i rozwodem. Chciał z jej winy ale na szczęście nie udało mu się :/ nie warto być dobra

Obyście zdechli wy męskie wymioty tfu

Nie mogę tego czytać, skąd wy ich bierzecie :/

zdychajcie pasozytki, im predzej tym lepiej

17.49 jaki zalosny koleś xD mam nadzieje ze wywalczyła rozwod z jego winy? Dostała alimenty?

18.01 terazntakich jest większość, przynajmniej z tego co widzę (i czytam). Porządnego, fajnego faceta baardzo trudno znalezc :(. Wokół mnóstwo klamcow, burakow, kobieciarzy, alkoholików, agresorów, wulgarnych, manipulantow...masakra. Mam wrażenie ze tak zle z facetami jak teraz jest to nigdy nie było.

Lecicie na dupkow to macie zwiazek z dupkiem. Patologia ciagnie do patologii. Macie to na co zaslugujecie.