Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Oddzielne konta po 10 latach malzenstwa.

Polecane posty

Gość gość
Nie do końca tak jest. Darowizna wchodzi do masy spadkowej do 10 lat wstecz od śmierci darczyńcy (A dokładnie otwarcia spadku). Inna sprawa, że spłacasz zachowek, czyli połowę tego co by się należało gdyby nie było darowizny. Także niestety może się zdarzyć, że dzieci nic nie odziedziczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy, nigdy, przenigdy nie wkłada się swoich pieniędzy w cudzą własność!!! Nawet jeśli to jest własność twego męża! W twoim przypadku możesz się tylko modlić żeby szybko umarł, to jedyny sposób żebyście ty i dzieci stali się właścicielami tej nieruchomości. On ci nic nie przepisze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kuzwa kobieto ty czytasz co piszesz?! Ja nie chce zeby on mi cos przepisal,bo to oznaczaloby ze oddaje mi ta nieruchomosc. Ja chce tylko zeby byl rowny podzial bo naklady byly rowne! Czyli dopisanie mnie do ksiag wieczystych. Na pewno nie czekam na jego smierc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamknij ryj idiotko i nie pysku jak ci ludzie radzą tym bardziej że sama o to poprosilas!!!! Nie wszystkie rady mogą pasować ale to nie powód żeby ludzi opierdzielać! Chamka z ciebie i zwykły wsiowy głupek. Za twoje chamstwo życzę ci żebyś nic nie dostała i żeby twoja teściowa żyła 100 lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś o trolololo sie obudzilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to trolli akurat tutaj ma rację! Ludzie autorce radzą, piszą co myślą bo sama o to poprosiła a ta z pyskiem ze "on ma jej nic nie przepisywać tylko ją dopisać". Lecz się kobito na nogi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dopisze cię bo to kosztuje 500 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie rozumiem dlaczego zajmujesz się teściową. Mąż na bezrobociu, ty masz 3 dzieci do obrobienia, to mąż dostał dom w zamian za zajmowanie się nią. To niech tak będzie, niech on się matką zajmuje. Powiedz, że będziesz pomagać jak ciebie dopisze, jak nie ty nie zajmujesz się teściową i nie dokładasz do domu. A czynsz to niech sobie wyrówna w tych wszystkich meblach i remontach plus to co spłacałaś, więc parę lat pomieszkasz ty i 1.5 dziecka, bo rozumiem, że jak na pół to i dziećmi na pół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież napisała że i tak będzie się teściową zajmować. Z resztą nie ma innego wyjścia - jak podskoczy mezusiowi to na kopach z nieswojego domu wyleci pod most!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest zameldowana to mąż nie może jej wyrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może! Po rozwodzie może wystąpić o eksmisję żony. Meldunek niczego nie gwarantuje i nie jest równy z prawem własności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno będzie coś zmienić , pan mąż się przyzwyczaił do dobrego i uznał ze tak ma byc, opiekę zrzucił na barki autorki a sam czerpie z tego korzysci, nieźle się ustawil! A gdy teraz autorka zapragnie zmian to będzie się bronił rękami i nogami, bo najlepiej dla niego jest tak jak bylo. Czyli spadek na niego, ale opieka to już na żonę i jeszcze niech mu się dokłada do remontu...nigdy bym się na takie coś nie zgodzila. Teraz zmienić będzie trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nikt tu nie mówi o rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani rozwodu nie będzie ani żadnych zmian nie będzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto ją wyrzuci z trojka dzieci? Musieliby dac jej mieszkanie zastępcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tacy faceci jak on nigdy nikomu nic nie przepiszą - ani żonie ani dzieciom ani kochance!!! Ten dom wróci do twoich dzieci Ale dopiero po jego śmierci. Póki on żyje z nikim się nie podzieli, natomiast od wszystkich będzie wymagał finansowania tego domu, na razie tylko od ciebie ale jak dzieci dorosną to od nich również. Typowy polski cham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno radzić, ale spróbowałam wyobrazić sobie Twoją sytuację i napiszę co ja zrobiłabym. Na razie odpuscilabym temat notariusza, ale odpuscila też opiekę nad teściową. Skoro dom za opiekę to jednak nie powinnaś mieć poczucia obowiązku. Dom nawet jeśli jego, ale Ty inwestowalas, masz dzieci, nie jest to sprawa beznadziejna. Mąż pójdzie do pracy, staniecie na nogi, może Wam się bedzie lepiej układało, oby tak było. Dużo dostał od matki, niech się nią zajmie, Ty możesz jedzenie przygotować, ale niech on się opiekuje, bo to ciężka praca i niewdzieczna, szczególnie jeżeli ona Cię nie lubi. Ja jeżeli zalezaloby mi na małżeństwie, na mężu, to ratowalabym związek a później wróciła do kwestii domu i finansów. Na pewno szybciej się dogadacie na tematy finansowe jak bedziecie blisko niż jak go bedziesz alimentami straszyć. Sama mam osobne konto z mężem od zawsze i jest dobrze, wszystko kwestia dogadania się. Mamy też wspólny dom i ja mam swoje mieszkanie, do ktorego nigdy go nie dopisalam i nie dopiszę, chociaż jak mieszkaliśmy w nim to płacił rachunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto ją wyrzuci z trojka dzieci? Musieliby dac jej mieszkanie zastępcze. xxx A po co on ma ją wyrzucać skoro ona płaci rachunki i opiekuje się jego matką??? Przecież to nie w jego interesie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:14 he he,dobre :D W punkt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.09.28 .Mąż dostał w darowiźnie dom po dziadkach,jeszcze przed ślubem w zamian za służebność,babcia mieszkała tu do śmierci Niedawno zmarła i mazusi spłacić jej dwie córki pechowiec.gif Trzecia córka,czyli męża mama oczywiście się zrzekła.I g****o warta była ta darowizna bo dzieci mają pierwszeństwo w dziedziczeniu. x Twój mąż nic nie musi! Z racji tego, że darowizna była na zasadzie służebności, ciotkom twojego męża się nic nie należy. Idźcie do prawnika, to wam powie to samo. Twój mąż zobowiązał się opiekować dziadkami na starość i za to dostał dom. To jest coś za coś, więc nie jest to tak naprawdę darowizna, a sprzedaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno ci powiem - mąż nie ma prawa żądać od ciebie czynszu, o dzieciach już nie wspominając. Po prostu jako żona masz prawo korzystać z domu męża i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×