Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aneeecia

Czy mam prawo odmówić kp w szpitalu?

Polecane posty

Gość aneeecia

Kobietki, rodzę za 2 miesiące i nie chcę karmić piersią... jednak mam obawy jak to bedzie w szpitalu bo piguły zastraszały moją koleżankę że zgłoszą ją gdzieś że nie zajmuje się dzieckiem jeśli nie będzie kp albo że nie podadzą mm i zagłodzi dziecko, wzywały ją i wyśmiewały. Ja mam rodzić w tym samym szpitalu ze względu na lekarza prowadzącego ciążę. Jakieś rady jak postępować z takimi wrednymi pielęgniarkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za decyzja że nie chcesz karmić? Jaki jest powód? Nie lepiej spróbować a potem podjąć decyzję? W szpitalu będziesz 2 dni to chyba dasz rade się pomęczyć. A z pielegniarkami nie wygrasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura. Nikt nikogo nie zastrasza zeby karmil piersią! Nie chcesz to nie karmisz j tyle w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim znaj swoje prawa i poczytaj, bo chyba sama wiesz, że z tym zgłaszaniem bo nie karmisz to jakiś blef ale w stresie można mu ulec. najlepiej miej po swojej stronie faceta, który babska ustawi do pionu jak będą przesadzać i nie da się zastraszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze nie zagłodzisz, bo dziecko przez pierwsze trzy doby nie potrzebuje pożywienia. Po drugie piersi i tak masz rozciągnięte przez ciążę, to chyba cię nie zbawi, jak kilka razy nakarmisz, żeby podać niezbędną dziecku siarę. A po trzecie chyba chcesz, żeby ci dobrze macica obkurczyla, a kp przyspiesza ten proces. Dla własnego dobra nakarm te kilka razy w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież ona napisała,że nie chce. Czego nie rozumiecie?? A powód to jej prywatną sprawa. Po co namawiacie i wywolujecie niepotrzebne poczucie winy? Oczywiście, że możesz odmówić kp. Nikt nie ma prawa Cię do tego zmuszać. Faktycznie dobrze byłoby mieć męża przy sobie,ale i bez tego bądź stanowcza. W razie głupich docinkow i chamskich tekstów nagraj pielęgniarki na telefonie, postrasz, no generalnie nie daj się. I nie słuchaj, że jesteś zła matką czy inne bzdury. Miliony kobiet nie chce/Nie może karmić, dzieci mają się swietnie, są zdrowe i wszystko jest ok. Zarowno moja matka była karmiona sztucznym mlekiem, jak i ja. Córkę karmiłam kilka tygodni i powiedziałam,że dziękuję za takie atrakcje, natomiast syn od początku był na mm. Oboje są zdrowi,mądrzy i fajni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie rozumiem dlaczego autorka ma się wam tu tłumaczyć dlaczego nie chce. Nie chcę i juz. Ale autorko, takie są realia w polsce. Wiem, bo też karmię mm, poniekąd z wyboru. I KAZDY się interesuje DLACZEGO. Przygotuj się na muliliony pytan i komentarzy pod twoim adresem nie tylko w szpitalu. Ale nikt nie ma prawa cię zastraszac i oceniać. Nikt też nie zabierze ci dziecka tylko dlatego,ze nie kp. Ja bym wysmiala te piguły śmieszne. Z****** obowiązek dać mm i nie musisz się tlumaczyc. To twoje ciało i twoje cycki. A jeśli się martwisz, to weź do szpitala swoje mm i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I proszę, są i tu zbawczynie świata i wszystkich dzieci:/ autorka nie będzie karmić piersią ze swoich prywatnych powodów i to jej sprawa. Autorko - nie masz obowiązku się przed nikim tłumaczyć. W szpitalu masz być stanowcza i jasno powiedzieć, że nie będziesz karmić piersią. Ostatecznie, jakby już być dramat z pigulami, to ja bym się rozplakala i prosiła o kontakt z przełożonymi, że jestem doręczona. Ja mam termin za tydzień, zamierzam karmić piersią (żeby nie było, że tylko mamy, które karmią mm bronią autorkę) 6 miesięcy, to ambitny plan, być może zrezygnuje wcześniej, bo te atrakcje do mnie nienprzemowia, niemniej jednak na pewno spróbuję i w szpitalu zacznę karmić. Nie zmienia to absolutnie mojego zdania, że każdy robi to, co uważa za słuszne i ma do tego pełne prawo, dopóki nie krzywdzi drugiego człowieka, no a karmienie mm nie jest przecież żadna krzywda, nie dajmy się już zwariować :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A, do ostatniego posta dodam jeszcze, że mój plan karmienia piersią ma w sobie też nieco egoizmu ponieważ ludzie mówią, że karmiąc piersią szybciej zrzuca się kilogramy po ciąży :) zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kp troche w szpitalu ale srednio mi i corce to szlo. Poszlam do poloznych powiedziec i mala dostala mm. Doalownie rzucila sie na nie. Ja z zalozenia nie chcialam.kp i od razy zaczelam karmic mm. Nie daj sie! Dla mnie kp jest okropne. Ja wiem ze zaraz zleca sie te wariatki od cysiow srysiow. Ale KAZDA Z NAS MA WYBOR!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 21.47 podal jedne z istotniejszych kozysci karmienia dla matki-szybsze obkurczanie macicy. Chocby z egoizmu warto troche pokarmic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie rozumiem... podajcie mi jeden powód dla którego nie chcecie karmić własnych dziec****ersią? jako mężczyzna nie pojmuję tego kompletnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pielegniarki namawiaja na kp nie z wredoty, tylko z obowiazku zawodowego. W koncu tp słuzba zdrowia, wiec o zdrowie pacjentow powinna dbać. Jakby ktos lezal w szpitalu na wyrostek to by mu bigosu nie zalecali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam w Stanach Zjednoczonych i mimo, że tam prawa obywatelskie są traktowane nieporównywalnie bardziej pieczołowicie niż w Europie to też miałam sugestie od lekarza, że zaleca karmienie piersią. Zgadzam się z osobą wyżej, że to kwestia dbania o zdrowie pacjenta, a nie zwyczajnie widzi mi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneeecia
Dziękuję za wsparcie. A nie będę karmić bo nie chcę i nie czuję tego już teraz. Nie chcę się zmuszać. Poza tym dla mnie jest mało korzyści z kp i większość zalet o których się mówi dla mnie są zdecydowanie na wyrost. Oczywiście szanuję kobiety które chcą karmić ale to nie dla mnie. Boję się właśnie tego że spanikuję w szpitalu i będę zastraszona na tyle że nie wyduszę z siebie słowa...A może powinnam mieć jakiś dokument przy sobie. Mój lekarz prowadzący twierdzi że nie będzie tak źle ale czytam opinie i pod względem kp tam jest strasznie no i to co mówiła koleżanka. No tak rozumiem że to obowiązek personelu ale czy serio matka która jest zastraszana w szpitalu będzie miała dobre wspomnienia związane z kp? Moim zdaniem jeszcze bardziej ją to zrazi... i czy matce potrzebne są cyrki zaraz po porodzie kiedy najłatwiej o depresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:44 A Ty wszystko robisz co do Ciebie należy? Może mi ktoś wytłumaczyć po kiego grzyba włażą tu faceci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie karmiłam z wygody. A właściwie przeszłam na mm po 2 tygodniach. To było wybawienie. Dziecko przez ten czas ciągle na cycku, wiecznie rozdrażnione, prawie zero snu. Po mm syn od razu się uspokoił, zaczął mi przesypiać coraz więcej nocy i ja byłam bardziej wypoczęta. Nikt nie przekonałby mnie już do kp. Mój maluch to okaz zdrowia i bardzo pogodne dziecko. Za 4 miesiące rodzę po raz drugi i już wiem, tylko mm i od razu tak sobie życzę w szpitalu. A męczyć to się mogą cierpiętnice które nie mają co robić oprócz leżenia z cycem na wierzchu. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie karmią z wygody... co za wyrodne matki :/ z wygody szkodzą samym sobie i własnym dzieciom. Głupota ludzka przeraża :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem pielęgniarką i nie karmiłam piersią bo nie chciałam tzn w szpitalu przystawiłam bo mnie to nie zbawiło chociaż mi się to nie podoba chciałam dać dziecku to co najlepsze. Dziecko bylo dokarmiane mm w szpitalu jak wrocilam do domu to tylko mm. Nikogo bym do tego nie zmuszała jak nie chce to jego sprawa. Też się nie spotkalam z czyms takim ze ktos kogos straszy bo nie chce karmic piersią. Cos mi sie wydaje ze to z palca wyssana historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niewiedza przeraza. Ludzkie mleko jest optymalnym pokarmem dla ludzi, krowie dla cielat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:12 tak z wygody. I jak chcesz wiedzieć to wszyscy jesteśmy zdrowi. Dbanie o siebie nie kończy się na piciu mleka z cycków. Trzeba mieć trochę w głowie żeby wiedzieć ile jest syfu dookoła a karmienie wcale nie jest takie zdrowe żeby sie męczyć i nie spać po nocach bo dziecko będzie miało 1 punkt więcej IQ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:12 puknij się w łeb. ty z wygody łazisz w spodniach a my z wygody nie karmimy. rodzę za dwa miesiące i nie będę karmić. czemu? bo nie chcę być dojcem na zawołanie i zwyczajnie szkoda mi cycków i nie boję się o tym powiedzieć. nie rozumiem skąd przekonanie, że z chwilą urodzenia dziecka zdanie i komfort matki przestają się liczyć i MA ROBIĆ RZECZY bo ktoś tak sobie wymyślił. rozkazywać możecie swoim zwierzętom domowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie ma nic związanego z wytycznymi a z famatyzmem położnych. Ja pamiętam że była jedna zmiana jak leżałam po porodzie gdzie babki za cholerę nie chciały dać mm a jak dały to tak wymęczyły matkę psychicznie że aż do płaczu. Potem była następną zmiana i już były normalne jeszcze butle same przyniosły. Po prostu to są nawiedzone kobiety, zresztą dużo teraz takich co uważają że mleko z piersi to ambrozja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 23:12 - noooo i nawet z wygody chcą znieczulenie do porodu, albo z wygody posylaja dzieci do żłobka, a potem przedszkola, a nie siedzą z nimi do 8 roku życia w domu - toz to szok!! :D z wygody też kupują sloiczki, zamiast trzec po jednej marchewce, która dziecko wypluje :D kobieto - jak chcesz się męczyć, to się mecz, ale daj innym żyć! To, że ktoś się decyduje na dziecko, nie znaczy że ma zatracic siebie, nie mia na nic czasu i być cierpietnica. Można wychować dziecko na zdrowego i mądrego człowieka tak samo karmiąc, jak i nie karmiąc piersią. A pamiętaj, że nieszczęśliwa matka robiąca coś wbrew sobie, to nieszczęśliwe dziecko. A ułatwianiu sobie życia tak, gdzie jest to możliwe jest zawsze słuszna decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:21 A dla mojego dziecka optymalne jest mm po którym nie miał kolek, zaparć i innych problemów brzuszkowych w przeciwieństwie do mleka z piersi. Widac natura płata figle i nie każda jest stworzona do karmienia i nie dla każdego dziecka mleko z piersi jest najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Wy łajzy chyba nie umrzecie jak chociaż przez pół roku podacie pierś i trochę się nie wyśpicie??? Po co Wam dziecko jak chcecie spać a nie się nim zajmować. Straszne. Nie dziwne że mówi się że matki mm to leniwce i powinno sie im zabierać dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potem latają takie i płaczą że niby mleka w piersiach nie miały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moje dziecko mimo prawidłowego przystawienia bardzo słabo przybierało na wadze. Sprawdzała nas CDL i nic. Mówiła karmić i tyle. W końcu się wkurzyłam i przeszłam na mm. Córeczka od razu zaczęła nadrabiać i też zauważyłam że nie jest rozdrażniona a wcześniej mialam wrażenie że ona jest ciągle głodna a cały dzień na piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aneeecia dziś Dziękuję za wsparcie. A nie będę karmić bo nie chcę i nie czuję tego już teraz. Nie chcę się zmuszać. Poza tym dla mnie jest mało korzyści z kp i większość zalet o których się mówi dla mnie są zdecydowanie na wyrost. xx Przeprowadzałas jakies badania? To nie zalety, o których SIĘ mówi, to mowia jednym głosem najpowazniejsi naukowcy , pediatrzy z najlepszych osrodkow swiatowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×