Co raz częściej myślę o samobójstwie

Jeszcze coś mi się zwali na głowę i nie wytrzymam

Ja codziennie

Wariat!!!! Do lekarza z Tobą

Zycie to wzloty i upadki, trudny czas nie bedzie trwał wiecznie, jednak jeżeli skończysz je już teraz, nie dowiesz się ile wspaniałych rzeczy na ciebie czeka. Awans w pracy, miłość Twojego życia... pozostań silny, wszystko jakos się ułoży, trzymam za Ciebie kciuki nieznajomy!

gość dziś Też uważam tak samo jak TY :)

Mój trudny czas trwa zbyt długo ja już nie widze nadziei

23.15 Głowa do góry, potrzebujemy Ciebie na tym świecie. Nie martw się, wszystko będzie dobrze

Ja wiem że to tak może wyglądać - bez wyjścia. Będąc w najgorszym momencie mojego życia, kiedy depresja mnie wyniszczał też nie widziałam perspektyw. Myślałam że to nigdy się nie skończy, samobójstwo wydawało się najlepszym rozwiązaniem. A jednak udało się, jestem szczęśliwa. I tego życzę też Tobie. Nie zrozum mnie źle, ale wizyta u psychologa NAPRAWDĘ bardzo poamaga. Trzymaj się!

Jeśli jesteś w wieku do 25 lat to to "normalne", a w każdym razie powszechne (sama tak miałam, choć wstyd si przyznać). U mnie to naturalny niedobór neuroprzekaźników (jakieś tam medyczne blablabla) i od czasu do czasu wraca nastrój depresyjny, ale teraz to jest pod kontrolą, bo wiem, co się dzieje i że to jest jak katar - trochę si dopieszczę, odpocznę i przejdzie . Dzieciaki mają bunt 2, 4 latka, młodzież wahania nastroju, myśli samobójcze, gdy ich rozwój nie układa się tak, jak by chcieli. Przetrzymaj, weź odpowiedzialność za swoje życie, a zobaczysz wielką zmianę za parę lat. Polecam Ci posłuchać Jordana Petersena.

Nie pomagają mi te rady, jest źle mam dziś bardzo pesymistyczny nastrój

Mam podobnie,wiek 42 lat,kilka problemów,jeden zdrowotny,właściwie cięzko zacząć kolejny dzień gdy rano wstaję,po prostu zmuszam się do wszystkiego a tu jeszcze do przeżycia tyle lat,nie wiem czy dam radę to ciągnąć.

gość dziś Bo Twojego nastroju nikt za Ciebie nie zmieni. To Ty i tylko Ty masz moc sprawczą w swoim życiu. Nie zwalaj tego na nas. Dostałeś kilka mądrych słów i rad. Swoją głowę masz. My nic za Ciebie nie zrobimy. Możesz być nastawiony na to, że ktoś ma Ci pomóc, ale to tak nie działa - Ty sam musisz zdecydować, że sobie dasz szansę. Na początek posłuchaj tego: https://www.youtube.com/watch?v=FtrWPQ4Pv5g (errata Petersona - zawsze się mylę)

Up

Pomyśl o swoich bliskich.Mój syn zadał się ze zdzirą .Miał dziecko ,które odseparowała od niego.Jako "k***a matka polka"miała prawo.Tak uważała.Nawet nie była zaskoczona ,kiedy dowiedziała się o jego śmierci.Poddał się.Nie miał siły walczyć.Nie ma go już 4 lata.Dzisiaj miałby 31 lat.Nie pomyślał,że rodzice będą cierpieć.Nie pomyślał,że córki już nigdy nie zobaczy.Szkoda.Nie bądź głupi.Życie jest piękne mimo wielu przeciwieństw.A jeżeli twoje myśli są spowodowane przez "kobietę" to zapewniam ,że żadna nie jest tego warta.

Jordan Peterson poleca jeść mięso :P ponoć pomogło jemu czy jego córce wyjść z depresji. ;) Mnie pociesza myśl o nicości. Też mam sporo problemów. Coraz mniej nadziei. A przecież to ona trzyma nas przy życiu. Że będzie lepiej, że coś mi się uda. Może nie myśl o przyszłości. Skup się całkowicie na chwili obecnej. Nie wiem, jak cholernie spieprzyłam sobie start. Młoda nie jestem. Stara też. Przez lata czułam się tak, jakbym realizowała życzenia innych - żeby spieprzyć jak najwięcej, upaść jak najniżej, żeby inni poczuli się w zestawieniu lepiej. Naprawdę. Można siebie zaprogramować na wiele rzeczy. Na co się zaprogramowałeś? Bo ja na trwanie. Wegetację.

*Mięso ma żelazo, żelazo zapobiega anemii, anemia powoduje niedotlenienie, a to powoduje depresję. Nie jedz kurczaków, lepiej czerwone mięso. Ale jako mężczyzna pewnie je jesz. Może gęsinę, ma zdrowy tłuszcz.

ma przede wszystkim antydepresyjny tryptofan

Hej napisz swojego maila to pogadamy

Dnia 29 września 2018 o 01:15, Gość gość napisał:

Mój trudny czas trwa zbyt długo ja już nie widze nadziei

Może masz depresję? Nadzieję na lepsze dni musisz mieć.Idź do specjalisty to ci pomoże.

Satanizmu wpływ 

Dnia 29 września 2018 o 01:33, Gość gość napisał:

Nie pomagają mi te rady, jest źle mam dziś bardzo pesymistyczny nastrój

Potrzebny jest ci lekarz psychiatra i dobrze dobrane  leki, dzięki którym staniesz na nogi.Wiem co mowię bo też się leczę.

Dnia 29 września 2018 o 01:10, Gość gość napisał:

Wariat!!!! Do lekarza z Tobą

Dlaczego uważasz kogoś za wariata? Dlatego, ze ma problemy natury psychicznej?Sam chyba jesteś wariat i to jeszcze niedouczony skoro sadzisz ,że wszystkie osoby z zaburzeniami psychicznymi są wariatami.Wstyd mi za takich ludzi jak ty.