Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tęsknię za bylym partnerem

Polecane posty

Gość gość

W marcu rozstanie i wciąż cierpię . Bardzo kocham i tęsknię . Nie jest nic lepiej , wpływa to na moje wszystkie sfery życia. Nie potrafię oderwać myśli a próbowałam różnych zajęć . Koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tak samo ale rozstanie dopiero miesiąc temu także pewnie będę przeżywać to co ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak sobie radzisz na codzień Ile można cierpieć jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lonelyman
Dość długo ale po dwóch latach bedzie już znacznie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ciekawe ze tak to przezywam . Znajoma juz po paru tygodniach ma innego a ja sobie nie wyobrażam innego faceta . Tęsknię za bylym . To nienormalne tak cierpieć od marca dzień w dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co rzucił cię??? Ja też cierpię za nią, mamy kontak przez internet ale ona jakoś nie chętnie chce się spotkać chyba trzeba sobie dać spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszperaj w necie. Jest wiele wskazówek jak się uwolnić od natrętnych myśli o byłym i zacząć żyć. Im więcej czasu mija a Ty nie podejmujesz konkretnych działań tym gorzej. Poszukaj, bo może być źle. Mi przechodziło kilkanaście lat i choć mam męża od ponad dekady o byłym nadal myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chciałam się rozstać - byłam czymś wzburzona , chodziłam naładowana i to ja zaczelam. Później zalowalam ale odwrotu nie było no on miał dość kłótni no i wyprowadzilismy sie Ja dużo czytam w necie ale ciężko do samej siebie przyłożyć te rady , jestem nadwrazliwa, mega sentymentalna. Rujnuje sobie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie 'kochasz', bo wtedy myślałabyś o nim, o jego perspektywie, nie o sobie samej i własnym pseudo cierpieniu. Ego cię boli, jesteś niesamodzielna emocjonalnie, być może nawet i życiowo. Zacznij nad sobą pracować, zamiast pisać bzdury po forach i pokazywać, jaka ułomna jesteś. Nikt cię po dupce klepać nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozstałam się z facetem jakieś 2 miesiące temu, przez pierwszy miesiąc strasznie to przezywalam, ale potem postanowilam wziac sie w garsc. Owszem - bylo ciezko, ale chcialam poczuc w zyciu troche adrenaliny, zrobic cos szalonego. Postanowiłam umówić się na seks randkę, znalazłam stronę http://umow-sie.pl i poznalam fajnego faceta, umowilam sie na noc, typowo dla seksu. Potem spodobalo nam sie, zaczelismy sie spotykac i dopiero WTEDY tak naprawde zrozumialam, ze moj wczesniejszy partner po prostu o mnie nie dbal i teraz juz nawet nie mam do niego zalu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozstalam sie z facetem bo zaczal do butelki zagladac poznalam bardzo fajnego faceta, ale w lozku jest dno jedno ma bardzo malego wcale go nie czuje po drugie 3 min i juz konczy, teraz bardzo zaluje i mysle nawiazac kontakt z popszednim, on przynajmiej mnie przerznal porzadnie przy kazdym zblizeniu, bo i mial czym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:46 - jesteś frustratką czy masz pod kopułą siano ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:29 przestan mnie szpiegowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×