Antykoncepcja i zerowe libido.

Kochani, męczę się... Mam 21 lat, wypróbowałam 5 rodzajów tabletek i 2 krążki antykoncepcyjne. Bez tego libido mam ogromne, mogłabym kilka razy dziennie, ale zarówno tabletki, jak i krążki prowadzą u mnie wręcz do aseksualności. Seks raz na 2-3 tygodnie, dla świętego spokoju, do tego z bólem. Nie wspominam już o naszej relacji bez seksu. Prezerwatywy mnie podrażniają, seks jest dla mnie wtedy sztuczny i do tego ból. Jedyna opcja to spirala bez hormonów, ale mój ginekolog stwierdził, że to dla kobiet po 30-stce. Z partnerem jestem 6 lat, pod koniec 7 dniowej przerwy w antykoncepcji nadrabiamy cały miesiąc, bo libido mi na to pozwala. Stwierdziłam, że może postawimy na stosunek przerywany, ale jednak mam obawy. Większość znajomych taką "antykoncepcję" stosuje i nie wpadają. Może ktoś się orientuje na temat prezerwatyw, bez tego tępego, pseudo nawilżającego g****a czym większość prezerwatyw jest wysmarowanych? Podejrzewam, że to właśnie ta substancja mnie podrażnia.

Elliot Oliver Robertson Rodger (ur. 24 lipca 1991 w Londynie, zm. 23 maja 2014 w Isla Vista koło Santa Barbara, Kalifornia) – amerykański masowy morderca angielsko-chińskiego pochodzenia. Syn Petera Rodgera, drugiego reżysera filmu Igrzyska śmierci (2012). Twórca dzieła pt. „My Twisted World: the Story of Elliot Rodger”, które opisywało jego życie od dziecka do planów na przyszłość.

Omar Mir Seddique Mateen (ur. 16 listopada 1986, zm. 12 czerwca 2016) – amerykański masowy morderca, domowy i islamski terrorysta afgańskiego pochodzenia, który zabił 49 osób i ranił 53 osoby w strzelaninie w nocnym klubie Pulse w Orlando na Florydzie, po czym został zastrzelony przez policję. Przed atakiem FBI dwukrotnie toczyło w jego sprawie śledztwo (w 2013 i 2014 roku). Mateen podobno zobowiązał się do współpracy z sunnickimi bojówkami Państwa Islamskiego (ISIS) propagującymi dżihad. Według informacji policyjnych, Mateen zadzwonił pod numer 911 zanim doszło do strzelaniny i zdeklarował swoją przynależność do ISIS.

Chupacabra (wym. /tʃupa'kabɾa/; hiszp. la chupacabra, również chupacabras – dosł. wysysacz kóz, z hiszp. chupar – ssać, la cabra – koza) – legendarne latynoamerykańskie zwierzę, obiekt badań kryptozoologii, którego istnienia nie udało się wiarygodnie potwierdzić. Jej rzekome występowanie powiązane jest z Portoryko (skąd pochodzą pierwsze informacje o tym zjawisku), Meksykiem i południowymi stanami USA. Nazwa rzekomego zwierzęcia wzięła się stąd, iż ma ono napadać na zwierzęta domowe i wysysać z nich krew. Opisy stworzenia znacznie różnią się od siebie. Pierwsze relacje z rzekomych spotkań pochodzą z 1990 z Portoryko, od tego czasu chupacabra miała być spotykana najdalej na północ w Maine i najdalej na południe w Chile. Pomimo że wiele osób twierdzi, iż chupacabra może być rzeczywiście istniejącym zwierzęciem, większość naukowców uważa ją za legendarne stworzenie, rodzaj współczesnego mitu. Opisywana jest przez rzekomych świadków jako duże i ciężkie zwierzę, wielkości małego niedźwiedzia, wyposażone w szereg kolców na grzbiecie, ciągnący się od szyi aż do nasady ogona. Według innych zeznań stworzenie to jest nienaturalnie szybkie i potrafi przeskoczyć drzewo. Kryptozoolodzy sugerują, jakoby chupacabra była nieznanym gatunkiem zwierzęcia lub kosmitą. Istnieje również teoria, wedle której chupacabra jest domowym zwierzęciem kosmitów. Według świadków często jej atakom towarzyszą dziwne znaki na niebie.

Spring Heeled Jack (również Springheel Jack, Spring-heel Jack, itp.) jest postacią z angielskiego folkloru epoki wiktoriańskiej, charakterystyczną z powodu zdolności do wykonywania niezwykle wysokich i długich skoków. Pierwsza relacja ze spotkania ze Spring Heeled Jackiem pojawiła się w 1837. Późniejsze obserwacje pochodzą z różnych miejsc w Anglii, od Londynu do Sheffield i Liverpoolu. Powstało wiele teorii mających na celu wyjaśnić jego prawdziwą naturę lub tożsamość, żadna z nich jednak nie wyjaśniła w pełni tego fenomenu. Do dziś stanowi on zagadkę. Legenda miejska o Spring Heeled Jacku uzyskała szeroką popularność z powodu opowieści o jego dziwacznym wyglądzie i o zdolności do wykonywania niesamowitej długości susów. Postać ta stała się jednym z motywów wielu utworów literackich, często zawierających spekulacje na temat możliwej paranormalnej natury tego fenomenu.

Widocznie najwyraźniej miałaś jak do tej pory źle dobrane tabletki antykoncepcyjne. U mnie też kilka razy były zmieniane i ostatecznie jak przyjmuję vines od kilku miesięcy to wszystko się unormowało. Włosy przestały mi wypadać, kilka kilo spadło no i libido w końcu wróciło na swój wysoki poziom

Dokładnie, jeśli antykoncepcja powoduje taką reakcję, to znaczy, że jest źle dobrana. Wiem, że to musi być frustrujące, bo sama piszesz, że trochę tych tabletek już wypróbowałaś. Myślę jednak, że trzeba szukać dalej... Przerywanego stosunku bym nie ryzykowała.

W gruncie rzeczy dobrze dobrana antykoncepcja potrafi na nas dobrze działać. Antykoncepcja hormonalna, zwłaszcza ultralekka potrafi też działać pozytywnie na nasz organizm, na przykład redukuje uporczywy trądzik, sprawia,ze lepiej się czujemy przed okresem, nie boli nas brzuch krwawienie miesiączkowe jest też małe, łapcie linka do badań http://antykoncepcjanamiare.pl/jakie-wlasciwosci-wedlug-kobiet-ma-antykoncepcja-hormonalna/ i poczytajcie trochę.

Jeśli nie służą Ci tabletki to ja osobiście nie widzę sensu abyś się nimi truła. Truła siebie i swój związek, bo przez zmienne nastroje, brak ochoty na seks to pewnie twój partner też nie jest z tego zadowolony? Jeśli nie znalazłaś dla siebie odpowiednich tabletek, Twój ginekolog nie potrafi ich dostosować do Twojego organizmu to może warto zainteresować się innymi metodami? Przecież istnieją! Mechaniczne, naturalne (nie, nie kalendarzyk ;p). Ja osobiście przetestowałam już wiele różnych metod i zdecydowanie polecam te naturalne. Nie dają skutków ubocznych, i to jest ich zdecydowanie najlepsza zaleta (przynajmniej dla mnie). Testery cyklu miesięcznego to jest wynalazek, który warto mieć w swoim domu. Ja osobiście zostałam z nim zaznajomiona przez przyjaciółkę. Fajna sprawa. Początkowo stosowałam tester owulacji ze śliny Afrodyta, takie urządzenie wielkości szminki ;) teraz jak się dorobiłam to przeszłam na bardziej zaawansowana technikę. CyklotestMayway. Teraz planowanie mojego życia łóżkowego jest bajecznie łatwe i przyjemne. ;)

najlepsza na zerowe libido jest zmiana anty, wiem coś o tym bo sama miałam taki problem, potem własnie jak zmieniłam antykoncepcję na ultralekką to wszystko minęło i libido jest w normie

a co to jest za anty ? Bo tez potrzebuje zmienić

na zerowe libido? Musisz taką antykoncepcję najlepiej dobrać do siebie indywidualnie, mi na przykład bardzo vines pasuje, dobrze dobrana antykoncepcja potrafi tez dobrze działać na nasze samopoczucie czy wygląd, ja po tych pigułkach jestem i mam spokojna głowę,że w ciąże nie zajdę. To dla mnie jest najważniejsze. no i samopoczucie jest ok, a o libido to nie wspomnę :)