Gość gość Napisano Październik 1, 2018 ale nie potrafi wyjść z źadną inicjatywą, mówił ze jest nieśmiały ale bez przesady. Wymusiłam na nim nawet spotkanie myślałam że pociągnie dalej tą relacje ale nadal jestem w niej sama.... Przyjechał i pyta "gdzie chce isć" " czy chcesz się dalej spotykać czy nie czy jak..." :o zero inicjatywy. Czy to takie czasy ze facet nie jest dominującą stroną, nie przewodzi w relacji tylko czeka aż to kobieta będzie za nim latać i go wyroocha dildem na pasie czy co? :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach