Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ajanka

dieta niemowlaka 10 mcy przy skazie białkowej

Polecane posty

Gość ajanka

Drogie mamy pomóżcie :) Jak radziłyście sobie z dietą niemowlaka przy skazie białkowej? Mała od 3 tygodnia życia jest na Nutramigenie. Teraz ma 10 miesiecy a ja cały czas martwię się, że ma bardzo ubogą dietę. Jak wyglądają jadłospisy waszych dzieci? U nas wygląda to tak: - idzie spac ok 19-20 (zalezy od dnia) - mleko z kleikiem z butli 210-240 ml - odkąd zaczeły isc zęby zaczeła się wybudzać na jedzenie 180-210ml - rano pobudka ok. 7.00 -8.00 mleko z kleikiem 180-200ml z butli - k. 10.00 mleko z kaszą ryżową 180-200ml niestety z butli (przy łyżeczce odruch wymiotny) - drzemka ok. 40 min, - k. 12-13 zupa - słoik, próbowałam gotować - nie otworzy buzi, słoik zje, różnie 150-220 - k. 16.00 drzemka - i tu zaczyna się zabawa: już miała okres, że potrafiła zjesc jeden duzy słoik z zupą a potem pól lub 3/4 z drugim. Teraz niestety jest walka. Więc jest banan, garstka makaronu bezglutenowego, chrupki kukurydziane, a kończy się ostatnio na butli - wieczorem przed spaniem butla z kleikiem 210-240ml Dodatkowo pediatra wstrzymała podawanie glutenu ze względu na biegunki w zw. z tym wszelkie kasze zbozowe odpadają. Ze słoików coraz bardziej ograniczony wybór bo wszędzie pojawia się mleko albo kasza manna lub inne zboża, makarony itd. Za ok. 2 tyg. mam ponowic podawanie glutenu, ale cały czas jestem spięta, ze je mało i mało wartościowych rzeczy. Morfologia, żelazo, TSH - wszystkie badania ok. Waży też niewiele bo 8kg, ale jest bardzo *****iwym dzieckiem, nie usiedzi sekundy, caly czas w ruchu, kupy 2-3 dziennie, czasem 4... Drogie mamy, jak sobie radziłyście z tym tematem? Pomożecie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obiadki to powinnaś już raczej sama gotować, rezygnuj powoli ze słoików bo dziecko potem twojego obiadu nie będzie chciało jeść.Dużo warzyw podawaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Dziecko ma 10 miesięcy i tyle posiłków mlecznych, to nie jest dobre. 2. Nie wszystkie zboża zawierają gluten.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więcej owoców bym dawała, nie tylko banana. Jabłuszko pokrojone w cienkie słupki, gruszkę, melona, maliny, borówki, brzoskwinię. Ziemniaki rozgniecione z żółtkiem, marchewka i burak gotowany w słupki, brokuły, kalafior, groszek zielony. Rano swojemu synowi (też miał skazę) robię do tej pory jagkankę lub owsiankę z płatków bez mleka. Do gorącej wody dodaję rodzynki, suszone daktyle, suszone żurawiny, potem płatki jaglane, trochę owsianych, szczypta soli Klodawskiej, scieram kawałek jabłka, szczypta kurkumy, jak przestygnie daję ciut oleju dobrej jakości. To jest słodkie od daktylini rodzynek, dzieci chętnie jedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajanka
Gosc 10.26 dziekuje, tak zrobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czytałaś jakie są jeszcze śródła wapnia? Mleko krowie nie jest znowu takie niezbędne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbowałaś kozie np. jogurty? Wapń znajdziesz też w migdałach, sezamie, tofu, natce pietruszki. Bardzo dużo jest w maku, ale na ten jeszcze za wcześnie. Tak na przyszłość piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie chodzi autorce co dawać zamiast mleka i przetworów mlecznych. Przynajmniej ja tak zrozumiałam. Przecież jej dziecko je praktycznie samo mleko teraz (dla alergików). Ja pisałam wcześniej, mój syn też miał skazę białkową, tylko był na piersi. Ja sobie nie zdawałam sprawy w ilu produktach jest serwatka czy mleko w proszku i inne dodatki pochodne z mleka. Nawet w pieczywie. W Sumie na zdrowie mi wyszła zmiana diety (mam nadzieję) bo zrezygnowałam z wszelkich kupnych sosów, ciastek, ciast (to jest dramat co w nich jest), nawet chleb piekę sama. Teraz uczulenie jest opanowane, jeszcze czasami pojawiają się delikatne zmiany skórne a ja pozostałam przy żywieniu bezmlecznym. Wróciłam do czekolady mlecznej, masła na kanapki i odrobiny mleka do kawy. Dalej kp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×