Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olikia

Mój facet przegląda anonsy

Polecane posty

Hej. Mam pewien dylemat od dłuższego czasu. Mam narzeczonego. Planujemy razem ślub i sala już wynajęta Tylko, że ostatnio dowiedziałam się o czymś. Narzeczonemu zepsól się laptop więc od roku korzystamy wspólnie z mojego. Często oglodam seriale i nie pamietam jaki odcinek ostatnio ogladałam i wchodze w historie i wyszkuje. Moj narzeczony chyba nie był tego swiadomy ale zostawił cos w histori od czego mam metlik. Narzeczony czesto wyjezdza w delegacje na poligon gdzie wspolpracuja z wojskiem. Przed wyjazdem własnie zauwzyałam ze ogladal ogłoszenia anonse z miejsca gdzie własnie jechał. Doznałam szoku. Nie dawało mi to spokoju wiec troche wiecej poszperałam w laptopie. Tego samego dnia wchodził na czaterie, przegladał ogłoszenia anosne i swoje nagie zdjecia... wszystko to składało sie w jedna całosc. chciał po prostu mnie zdradzic. Po przyjezdzie porozmawiałam z nim prosto w oczy. Narzeczony twierdzi ze wpisał specjalnie to w historie zeby sprawdzic czy czzasem nie przegladam histori i go nie sprawdzam. Przeciez to moj laptop i mam prawo go sprawdzac zwłaszcza gdy on z niego korzysta. Czy waszym zdaniem to wszystko nie wydaj sie dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie chcę wpędzić się w życie z kimś kto i tak będzie mnie oszukiwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to nie jest dziwne,po prostu wybierając się w obcy teren sprawdza czy jest "zwierzyna" do upolowania.Mówiąc poważnie musisz się zastanowić czy lepiej stracić kasę za salę i co tam jeszcze czy kompletować szwagierki w Polsce po ślubie.Bo już błędu z laptopem pewnie nie powtórzy,choć mu się dziwię że tak mało rozgarnięty żeby zostawić taki ślad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja kiedyś też tak sobie oglądałem i nawet czatowałem z laskami dla dreszczyku emocji ale z żadną się nie spotkałem i raczej bym to robił uważnie żeby żonie nie zrobić przykrości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko po co to robicie? Nigdy niczego mu nie zabraniam, może pić spotykać się z kolegami. Nie jestem jakaś typowa dziewczyna która stroi przed lustrem cały dzień. Razem spędzamy czas nawet na graniu w fife. Wszyscy ciągle mu powtarzaja że zazdroszczą mu. Bo z ich dziewczynami nie popija nie pograja i nie pogadaja. W seksie też nic nam nie brakuje. A ja a jestem otwarta na propozycje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja lubie po prostu sobie strzepać kapucyna pod rozmówki z obcą pipką , ale z żadną się nie spotkam chyba że żona mnie rzuci albo zdradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem wy mężczyźni robicie tak. Trzepiecie sobie do pornosow i innych. Ale jego wymówka . Po prostu śmierdzi kłamstwem. Mógł po prostu powiedziec że wchodzi tam żeby zrobić sobie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja trzepacz pod pipki też mi coś nie pasuje ten facet autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×