czy facetowi może przeszkadzać że partnerka jest sprawniejsza fizycznie??

Tak wyszło że spotykam się od jakiegoś czasu z programistą, zwierzył się że kiedyś był gruby i kilka lat pracował tylko z domu nie wychodząc do ludzi. Teraz tego po nim nie widać z resztą poznaliśmy się na siłowni. Jak na 37 lat wygląda dobrze ale na treningach trochę odstaje a jego płynność ruchów i gracja czasem mnie rozwalają :D Wiem że już od kilku lat się wspina i raz się z nim wybrałam, puścił mnie na najtrudniejszą dostępną trasę na dzień dobry wiedząc że nie mam dużego doświadczenia we wspinaczce.... Zaczęłam się zastanawiać po drodze czy czasem nie chciał mnie trochę zdołować że słabo mi idzie... Po tym jak dość szybko załapałam i całkiem mi to szło był taki trochę dziwny a teraz czuję od niego dystans... czy to moze byc powód??

Moze

Może ale nie musi. To indywidualna sprawa. Każdy jest inny. Ja osobiście nie związałbym się z partnerką,która zimą jeździ co roku na narty, a latem co roku chodzi po górach gdyż takie spędzanie wolnego czasu mi nie odpowiada. Ona by się ze mną nudziła, a ja z nią. Taki związek by się nie utrzymał.

Zazwyczaj facetom mało co przeszkadza i nie mają żadnych kompleksów nawet jak sami są brzuchaczami, a partnerka super laską, która bez zadyszki przebiegnie maraton. Ale to może nie dotyczyć dziwaka, który przez lata z domu nie wychodził.

Nie piszcie tak bo ma kompleks. Autorko musiz go zmobilizować.On juz czuje sie lepszy wiec nie mozesz byc lepsza :( tak to działa.Udawadniajac mu ze jestes lepsza to slabo to widze. Gdybym to byl ja nic bys nie udowodnila tak pomiedzy nami.Generalnie jest informatykiem wiec sprobuj mu dorownac w tej dziedzinie.Raczej watpliwe ze dasz rade ;) pozdrawiam :)

Ja nie chcę z nim konkurować w żadnej dziedzinie i nie chce żeby on konkurował ze mną w mojej. Ja po prostu czuje że mu to przeszkadza i zastanawiam się czy rzeczywiście tak może być. Nie jest jakiś strasznie zakompleksiony, wręcz trochę się zachowuje czasem jak by się wczoraj od kompleksów uwolnił i teraz świat należy do niego :D

To udawaj czasem niezdarną bezradną panienkę. Powinno pomóc

Jakby moja dziewczyna była ode mnie sprawniejsza, silniejsza, ładniejsza, bogatsza ale kochałaby mnie i chciałaby ze mną być to wcale by mi to nie przeszkadzało.

Ok tylko znamy się 3 miesiące, nie będę mu wyznawać miłości ;D ale zależy mi na nim i nie chcę żeby się tym przejmował albo nie daj boże zniechęcił się do sportu. To nie jest tak że jest totalną klęską koordynacyjno-ruchową ale chyba wydaje mu się że to facet powinien być bardziej sprawny od kobiety :/

On sam sobie zrobi orala a ty na pewno nie, powiedz mu to to go dowartościujesz :-) ...jeżeli sam nie da rady to mu pomóż, dociśnij żeby mu się udało

trenujcie osobno?