Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Młodzik i dojrzała

Polecane posty

Gość gość

Jestem tak zwaną dojrzałą kobietą (40). Nie fotomodelka, ale z raczej przyzwoicie wyglądająca. Na wakacjach w udzielałam korepetycji. W pewnym momencie zapomniałam o ewentualnych komplikacjach i dałam się namówić na seks. On był trochę ponad 18. Odniosłam wrażenie, że wiedział czego chce i próbował to na mnie. Po kilku razach sądziłam, że całość pójdzie w zapomnienie. Tak się jednak nie stało. On mnie polecił kilku swoim kolesiom. Teraz wszystko bardzo się skomplikowało. Mam z tym problem i chcę po prostu pogadać. Najlepiej z kimś w podobnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to masz problem.Ja też raz puściłam się z małolatem w dodatku z synem mojej przyjaciółki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skomplikowana to jest fizyka kwantowa Ty po prostu masz predyspozycje aby dawać d**y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  Małgosia
Temat to pewnie prowokacja, ale ogólnie seks z małolatami może przynieść wiecej kłopotów niż korzyści. Wiem po sobie, to było 14 lat temu. Miałam wtedy 38 lat, byłam od ponad dwóch lat wdową, mąż zginął w wypadku. Poznałam jego będąc na zakupach w naszym wojewódzkim mieście. Miał 19 lat, właśnie zdał maturę, zupełnie jak mój syn. Okazało sie że mieszkamy niedaleko siebie. Był bardzo napalony a ja dałam sie ponieść. Całe wakacje 2004 spotykaliśmy sie po kryjomu, głównie w plenerze na polanie w pobliskim lesie, bo ani ja, ani on nie mieliśmy swobodnych warunków w domu. Seks był świetny. Nigdy wcześniej nie miałam lizanej cipki, ani nie eksperymentowałam z analem. Doprowadzał mnie do ekstra orgazmów. Niestety miał za długi język i pochwalił sie swoim znajomym i sie zaczelo. Mieszkalismy w malej miejscowosci to szybko plotka sie rozeszla. Miałam kupe nieprzyjemności, ludzie dotąt uprzejmi zaczeli być chamscy, wytykać mnie palcami a z mojego syna kpiono, że "małolat ci matke w d**e ****a". Czyli mój kochanek pochwalił sie szczegółami z naszych spotkań. Doszło do tego że jego matka do mnie z łapami leciała że jej syna zdeprawowałam. Moj syn tez sie chwilowo odwrócił ode mnie. Wytrzymałam tak pół roku i w końcu przeprowadziłam się do innego miasta. Do dziś żałuję tej relacji, kilka wspaniałych zbliżeń okraszonych cudownymi orgazmami nie było warte późniejszych nieprzyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 - 19 latek to jeszcze mentalnie dzieciak, raz miałam przygodę z 24-latkiem a sama miałam wtedy 43, on był 2 lata starszy od mojego syna. Było świetnie, jego entuzjazm i zdolność regeneracji były fantastyczne, wymęczył mnie przez całą noc ale jednak czułam się trochę jak matka, jednak różnica w doświadczeniu życiowym była zbyt duża, po prostu nie było wiele wspólnych tematów do rozmowy w przerwach. Nie powtórzyłam tego spotkania mimo, że bardzo nalegał, wolę jednak panów około 30-tki . Całe szczęście mieszkamy daleko od siebie a poznaliśmy się na portalu randkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na jakim portalu poznałaś takiego młodego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wasze odpowiedzi potwierdzają moje obawy. Kontakt był tak obiecujący, że przystałam na dopuszczenie tych innych. Teraz nie wiem, jak się z tego wycofać. Przypuszczalnie całość nie jest już tajemnicą. Przynajmniej takie odnoszę wrażenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale trudno się pohamować jak nadarza się okazja,a szczególnie gdy patrzy się na współczesnych chłopców pięknych wysportowanych zadbanych itd.itd.w czasach mojej młodośc****erwszej takich adonisów nie było,no moźe niewielu,ale konkurencja duża była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak sobie będziesz sam sobie snuł fanzje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×