swierzb jak skutecznie pozbyć się robala

W zwisxku z tym ze ktos usunął nasze pozyteczne forum. Ktore mialo 77 stron i stanowiło wsparcie dla wszystkich walczacych z tym robalem.Zakladam nowe. Wiara piszcie tutaj.

Erika3, udało się pozbyc? Bo ja ciągle walczę

świerzba nie mialam ale przypałętał sie do mnie nurzeniec... w okolicach oczu !! Myslalam ze wydłube je sobie za chwile. Pieklo swędzialo, wwszystko czerwone, wygladalam jak wampir. Pomogly mi chusteczki https://retinea.pl/titiol/ polecane przez okuliste.. moze komus z was sie przyda taka informacja. Sama wczesniej ich nie znalam i myslalam ze jak walka z problemem z oczami to tylko jakies zakrapianie.. a tu pomogly chusteczki na szczescie..,

Witaj Wik ja tez caly czas walcze.Czasen mam juz tak wszystkiego dość ze nie chce się żyć. Napisz co stosowales i jak dlugo?

Wyczerpały mi się juz możliwości leczenia, może Ty Erika3 mi pomożesz. Zaczynając od początku stosowałam 5 dni novoscabin, potem infectoscab, dwa tyg. przerwy znowu infectoscab. Potem 3 dni, 3 razy co tydzień bioeel. Potem derbac m 2 razy, znowu parę razy bioeel, wspomagałam się octem i sora forte. Teraz jestem po kuracji maścią siarkową i znowu próbuje bioeelem. Walczę chociaż już sił na to nie mam... A Ty Erika3 jak się leczysz, masz może jakieś rady? 

Na Novoskabin szkoda czasu. Jesli bioel to 7 dni smarowania i po kilku dniach powtorzyc.Jesli siarka to 30% na smalcu wcierac bez mycia 6-9 dni. W między czasie odnawiać skore dobrym balsamem do ciala.Masz w domu zwierzeta? moze zarazasz sie od nich? .Jak wygladaTwoja skóra masz jakąś wysypke? Swędzi w nocy? 

Może masz rację spróbuję dłużej używac bioelu. Siarkę miałam 10 % lekarz nie chciała przepisac mocniejszej bo bała się o podrażnienia. Pojawiają się  ciągle jakieś krostki, ale jest ich mało i raczej nie swędzą. Za to często pojawiają mi się takie jasno różowe plamy coś zaswędzi, zapiecze plama znika i nie ma po niej śladu żadnej krostki. Miałaś może coś podobnego? W nocy raczej nic nie swędzi.

Jak u Ciebie Erika wygląda leczenie?

Skoro nie swędzi w nocy to może to nie swierzb. Bo świerzb jest najbardziej aktywny nocą po rozgrzaniu ciała. 

To na pewno ta choroba bo wszyscy u mnie w domu mają objawy. Jak Ty się leczysz czego używasz? 

Samo leczenie skóry nie da efektu, jeszcze dezynfekcja mieszkania, łóżka, dywany itp. Ja wyleczyłam się 7 lat temu afanisepem w kremie. W sumie wszystkie specyfiki nosimy na sobie jak najdłużej się da, mycie w ostateczności :-)

Mbezl pamietasz mnie? Walczylam 3 lata temu ze swierzbem i chyba teraz wrocil. Nie wiesz co sie stalo z tamtym forum? Gdzie nomarek i depeche? 

Nie wiem dlaczego zostało usunięte... Szkoda bardzo. Anulka i jak? Świerzb czy schizy? Ja po 7 latach też mam jazdy zwłaszcza że na dniach rodzę... 

Mbzl super ze sie odezwałaś, dziekuje :) Jednak schizy... na szczęście.

Zastanawiam się czy kidyś odpuszczą bo za każdym razem jak zaczyna mnie coś swędzieć to mam jazde... :)

Napisz mi prosze swojego maila tutaj tak w razie "W" albo napisz do mnie ann-el@wp.pl