Imię dla córeczki Elsa jak sądzicie ładne?

Będziemy mieć drugą córeczkę. Pierwsza była Ania i ma 6 lat i chcieliśmy zrobić jej przyjemność żeby wybrała imię dla siostrzyczki. A ona chce Elsa żeby były jak te siostry z bajki Kraina Lodu. Mąż na początku postukał się w głowę ale tak po zastanowieniu to w sumie myślę że czemu nie, krótkie, uniwersalne,nie jest nawet dziwne. Jak myślicie?

Chyba bardziej Eliza. Jestescie poy*****. A jak sie urodzi synek to koniecznie Olaf.

Mi się nie podoba jakieś takie nie wiadomo do czego je przykleić. Za to dla synka Olaf ładne :)

Nie no serio? A jak na drugie, Minnie? :D

A mi się nawet podoba, nietypowe. Pewnie sporo dziewczynek by jej zazdrościło :)

Ładne imię i w sumie łatwe w pisowni. Sprawdzi się w Polsce i jak młoda będzie chciała studiować poza Polską to też za granicą. Jestem na tak.

Szukam chętnych osób, które chcą pracować stale lub dodatkowo online. Na początek oferuję 1500zł w tydzień a potem 2000-4000zł miesięcznie i więcej! Praca jest bardzo prosta i przyjemna, pracujesz ile chcesz i kiedy chcesz W moim programie nie inwestujesz ani złotówki! W każdej chwili możesz zrezygnować - Tutaj nic nie tracisz, jednie możesz zyskać, a uwierz naprawdę warto! Jeśli jesteś zainteresowany/a to Wejdź na http://pawlowski-lukasz.pl/zarobek-online-bez-inwestycji/ I tam masz informację oraz szczegóły o zarobku.

Litości. Imie powinno byc uniwersalne. Dzis jest taka bajka modna a jutro inna.

22:54 A kto tak powiedział? Nie każdy chce być pięćdziesiątą Julką czy Leną. Zresztą Elsa to nie Hermenegilda i jest uniwersalne i łatwe w pisowni. A przy okazji oryginalne.

Ja proponuję Roszpunka :)

Uniwersalne imie to nie znaczy kolejna Julka. To takie imie, ktore nie jest podyktowane bajka ktora jest obecnie na topie ( swoja droga to fenomen bo bajka ma juz kilka ladnych lat) tylko normalne, a to nie znaczy koniecznie jakos bardzo popularne. Takie ktorego ten mały czlowiek nie bedzie sie wstydzil. Wyobrazasz sobie dorosla osobe za 30 lat przedstawiajaca sie w pracy " Elsa" "? Serio? Jak ktoś ja zapyta skad to imie to powie ze jej 6 letnia siostra jej to imie wybrała bo wtedy byla taka bajka ? Serio? Bo ja bym byla wkurzona na rodzicow nieziemsko.

Fajnie właśnie być nazwanym od czegoś. Od postaci z bajki czy książki. A nie dlatego że konkretne imię jest akurat modne. Nie ma nic gorszego niż nadanie dziecku przypadkowego imienia 'bo taka jest moda'. Jeśli wam się podoba autorko to się nie wahaj

W sumie jakby spojrzeć na nie w oderwaniu od bajki to nie jest złe imię.. nie jest typowo polskie ale też nie wydziwione jak Jessica czy Jeniffer w naszych polskich warunkach. W dodatku łatwe w wymowie. Tyle, że teraz to imię jest popularne przez bajkę dla dzieci i przez to rodzice nadający je dziecku mogą wydawać się infantylni.. Mi się jednak to imię kojarzy kiepsko, Elsa prawie jak Ilsa a Ilsa to paskudne, niemieckie imię dla wrednych, niemieckich małp.

Moja córeczka jak się dowiedziała że będzie miała braciszka to chciała żeby był Miki jak myszka Miki. No to daliśmy Mikołaj. Może poszukaj podobnego, Eliza to bardzo ładne imię :)

Fajnie właśnie być nazwanym od czegoś. Od postaci z bajki czy książki. x Izaura :D Albo Milagros :D

23:02 Ale co ty właściwie masz do tej Elsy? Normalne ciekawe imię. To nie jest kuźwa Charlotte albo Honey :D żeby był problem z pisownią czy wymową. Elsa jest idealne pod tym względem że z jednej strony wyróżnia się i jest ciekawe, ale z drugiej strony jego pisownia i wymowa nie sprawia problemów w języku polskim (w sumie jest łatwiejsza niż wielu innych imion) i nie jest to jeszcze imię dziwaczne. W dodatku ma fajną historię.

gość dziś W sumie jakby spojrzeć na nie w oderwaniu od bajki to nie jest złe imię.. nie jest typowo polskie ale też nie wydziwione jak Jessica czy Jeniffer w naszych polskich warunkach. W dodatku łatwe w wymowie x Dokładnie.

Wiedziałam że zaraz przyjdą kretynki powołujące się na tą nieszczęsną Isaurę czy Milagros. Akurat te imiona na fali popularności tych s**tów były wręcz powszechne i są faktycznie średnio pasujące do naszej kultury. Ale Elsa jak najbardziej pasuje i nie pochodzi z pretensjonalnego serialu więc?

Gdyby nie to, że teraz wszystkie małe dziewczynki chcą być Elsą, to imię samo w sobie jest ok :)

Ej mi też się podoba. A że akurat jestem w ciąży z dziewczynką to wezmę pod uwagę :)

Lepsze niż "Eliza" która kojarzy mi się z lizaniem..

A Elza to nie była czasami jakaś tygrysica w bajce chyba w Shreku

Wiedziałam że zaraz przyjdą kretynki powołujące się na tą nieszczęsną Isaurę czy Milagros. Akurat te imiona na fali popularności tych s**tów były wręcz powszechne i są faktycznie średnio pasujące do naszej kultury. Ale Elsa jak najbardziej pasuje i nie pochodzi z pretensjonalnego serialu więc? gość dziś x Czemu zaraz kretynki? Nie da się ukryć, że akurat te imiona stały się popularne za sprawą seriali, taki jest fakt i nie trzeba od razu się wyzywać ;) Mi też pierwsze co na myśl przychodzi Isaura, bo był to swego rodzaju "fenomen", pierwszy egzotyczny serial, który puszczono w polskiej tv i pierwsze egzotyczne imię które próbowały nadać dzieciom polskie matki zafascynowane serialem.

A mi się podoba Milagros :)

Pierwsze dziecko to Anna a drugie chcecie tak skrzywdzic? Skoro tak lubicie wymyślne imiona to czemu pierwsza córka to Ania?

Elsa jest spoko, krótkie, ładne :)

A mi się podoba Milagros x Mi też, zwłaszcza ze mowie po hiszpansku. Pewnie dzisiejszym dzieciom i młodzieży nie kojarzyłoby się z dawnym tasiemcem więc można by bezpiecznie nazwać tak dziecko ;)

W Polsce to chyba bardziej Elza bo Elsa brzmi śmiesznie jakby ktoś nie wiedział jak to się wymawia. Jeszcze tylko Szantal może to przebić. Przemyśl sprawę...

gość dziś sama jesteś jak Shrek, była ale w Król Lew.

Całkiem ładne imię. Eliza jest niezbyt