Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wolnosc

Mam dość życia , chce uciec od wszystkiego

Polecane posty

Gość Wolnosc

Sama wychowuje dziecko, wszystko jest na mojej głowie. Opłaty, dom, auto, obiady, szkoła... Wszystko. Ojciec nie placi alimentów, komornik ściąga ochłapy. Niedawno zwolnili mnie z pracy. Facet z. Którym się spotykam jest niedojrzaly, nie mogę na niego liczyć. Nie umiem też z nim zerwać. Rodziców nie mam, nikt mi nie pomaga. Mam dość. Chcę zostawić wszystko i uciec. Ciągle śpię, nie chce mi się nic, jestem nerwowa. Nie mogę znaleźć pracy. Czasem nawet myślę że nie chce mi się żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byc moze wpadlas w zwiazku z klopotami w depresje. Sytuacja nie jest latwa, ale nie bez wyjscia. Sprobuj zmobilizowac sily jako matka, poniewaz tylko ty mozesz pomoc twojemu dziecku. Co bez ciebie zrobi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądry człowiek uczy się na cudzych błedach. nie robi dzieci, gdy nie ma wsparcia w swojej i męża rodzinie. Po co się dziecko chrzci? żeby rodzice chrzestni wspierali. Jak ojciec nie utrzymuje i nie wychowuje dziecka, to jego ojciec lub ojciec chrzestny dziecka powinni. W żydowskich rodzinach po śmierci męża kobieta przechodzi pod opiekę brata zmarłego męża. Cała rodzina opiekuje się dziećmi, a nie tylko rodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po waszych radach,ide sobie strzelic w leb.Masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, nie pisz tu, poniewaz rozdziobia cie kruki i wrony, ktore tu z braku innego zajecia czekaja na padline. Sprobuj porozmawiac z lekarzem, moze otrzymasz chociaz psychologiczna pomoc. Nie ma to jak w katolandzie, milosc do blizniego swego jak widac kwitnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama wychowuje dziecko, wszystko jest na mojej głowie. Opłaty, dom, auto, obiady, szkoła... Wszystko. Ojciec nie placi alimentów, komornik ściąga ochłapy. Niedawno zwolnili mnie z pracy. Facet z. Którym się spotykam jest niedojrzaly, nie mogę na niego liczyć. Nie umiem też z nim zerwać. Rodziców nie mam, nikt mi nie pomaga. Mam dość. Chcę zostawić wszystko i uciec. Ciągle śpię, nie chce mi się nic, jestem nerwowa. Nie mogę znaleźć pracy. Czasem nawet myślę że nie chce mi się żyć. x Boże współczuję Ci bardzo, ale w życiu zawsze raz jest lepiej a raz gorzej, zobaczysz, że wkrótce będzie lepiej, trzymaj się <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddałabym dziecko na 3 miesiące wakacji do cioci, i pojechała TYRAĆ w szklarni czy przy kwiatach czy na produkcji za granicą. Po 3 miesiącach przywiozłabym ok. 10 tys. zaoszczędzone skrzętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam Ci książki Zelanda transerfing rzeczywistości ( znajdziesz w necie free ebooki), co do pracy, weź chwilowo jakąkolwiek, jeśli potrzebujesz pieniędzy, i nie myśl o tym, że jest np poniżej kwalifikacji, wykonuj ją starannie ale beznamiętnie, traktuj jako chwilową, nie nadawaj jej ważności. Wyjdziesz w ten sposób do ludzi, a to lepsze niż siedzenie w domu. Działaj, jakiekolwiek działanie lepsze niż stagnacja, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko zapamiętaj sobie jedno, że prosić na kafe o pomoc, radę czy wsparcie to największy debilizm. To forum to skupisko przegranych zawistnych frustratów, tutaj na nic dobrego nie licz Idź może do psychiatry po jakieś antydepresanty, nie ma się czego wstydzić, a potem najlepiej jeszcze na jakąś terapie, na czas leczenia załatwią ci z MOPSu jakiś zasiłek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko zapamiętaj sobie jedno, że prosić na kafe o pomoc, radę czy wsparcie to największy debilizm. To forum to skupisko przegranych zawistnych frustratów, tutaj na nic dobrego nie licz Idź może do psychiatry po jakieś antydepresanty, nie ma się czego wstydzić, a potem najlepiej jeszcze na jakąś terapie, na czas leczenia załatwią ci z MOPSu jakiś zasiłek x Nie wszyscy, jak wszędzie są tacy i tacy ludzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaden człowik nie pomoze chyba ze jezus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie to wlasnie zycie jest,po co to roztrzasac czyja wina bez sensu,jest taka sytuacja i już, tyle że autorko takich ludzi jak ty jest miliony,bez perspektyw na zycie,wieczna walka o przetrwanie,nie do pomyslenia ze w tych czasach ludzie nie moga normalnie wychowac dzieci,musisz byc silna i nie wolno pozwolic by nas zniszczyli,masz dobre pomysly i mam nadzieje ze je zrealizujesz,ze my wszyscy zrealizujemy na lepsze zycie. A ponoc mamy dobrobyt ,smiechu warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie mieszkasz? W wielu regionach da sie teraz znalezc prace w 3 dni, w internecie jest mnotwo porad. Na pewno w twojejn sytuacji przysluguje Ci jakies swiadczenie socjalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa zostaw dzieciaka i z***********laj do roboty Jak ja zap to i ty tez Zazdrosne to to ze az

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o alimenty to umiec bedzesz qrwo walczyc ,masx to wrodzone napewno szmato

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uuu biedny alimenciarz zabolalo? Trzeba bylo huja nie wkladac to bys nie musial teraz placic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wuja wsadzilem ale i godnie bardzo wysokie alimenty placilem ,nieplakalem nie zalilem sie , cieszylem sie ze godnie wrecz bardzo godnie sie wywiazuke ze swojego obowiazku , alimenty + 5tys zl rocznie ,teraz ty qrwo placz i rob na bachora dobrze ci tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryczewski

Dlaczego macie jakąś beznadziejna mentalność do obrażania ludzi których nie znacie. Ty autorko się nie przejmuj bo życie ma się jedno. Wielu z nas dało by duzo by wrócić do młodzieńczych lat aby móc ponownie podjąć większość lub też mniejsza czesc podjętych decyzji. Niestety życie nie jest tak kolorowe. Problemy ma każdy z nas. Ja również i to nie małe, też nie mam nikogo do wsparcia jestem po rozwodzie oddałem byłej mieszkanie dla dobra dzieci place alimenty wynajem mieszkania i żyje. Czy mam tak że mam dość? Oczywiście że tak, ale kazda zła myśl ciągnie za sobą kolejna co w efekcie nie wróży nic dobrego a może spowodować tylko silna depresję. Kiedy jest źle trzeba  poplakac 10 min ( to naprawdę pomaga) i się wziąć w garść samo za nas nic się nie zrobi. Jeśli uważasz że masz ciężko to pomysł w ten sposób że są i tacy którzy mają gorzej. Tym sie kieruj a nie patrzeć na tych co mają lepiej bo oni zawsze sobie poradzą. A Ty się ogarnij i nie szukaj dziury w całym. Wszystko da się pogodzić wiem to po sobie. A na koniec powiem że pieniądze szczęścia nie dają bo większość z nas nie docenia czegoś co ma większy wpływ na życie - zdrowia!!!! Bez niego nic nie ma sensu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pomoc

Witam serdecznie jeśli potrzebuje Pani pomocy proszę pisac patrycjatessmer@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna

Rozumiem cie bo...... bo tak bardzo bym chciala uciec jak najdalej wszystkich i wszystkiego... uciec od mojej mamy bo jej jestem tylko potrzebna jak  trzeba cos zalatwic albo zapłacić . Chce uciec od Roberta któremu najwyraźniej przez te wszystkie lata nie partnerka lecz slurzaca byla potrzebna. Uciec do pasierba ktory ma mnie za nic. .. uciec od tesciowej ktora stale swoim jadem zatruwa moje życie. Uciec od przyjaciół dla których liczą sie tylko ich troski a moje dla nich nie istnieją.... teraz rozumiem idealnie słowa..... "choć tkwie w wielkim tłumie to tak na prawde jestem bardzo samotna."...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konfederacja. W.i N.
Dnia 7.10.2018 o 10:54, Gość Wolnosc napisał:

Sama wychowuje dziecko, wszystko jest na mojej głowie. Opłaty, dom, auto, obiady, szkoła... Wszystko. Ojciec nie placi alimentów, komornik ściąga ochłapy. Niedawno zwolnili mnie z pracy. Facet z. Którym się spotykam jest niedojrzaly, nie mogę na niego liczyć. Nie umiem też z nim zerwać. Rodziców nie mam, nikt mi nie pomaga. Mam dość. Chcę zostawić wszystko i uciec. Ciągle śpię, nie chce mi się nic, jestem nerwowa. Nie mogę znaleźć pracy. Czasem nawet myślę że nie chce mi się żyć.

Płacisz za swoją wolność wyboru.   Miałaś wolność wyboru penisa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×