Pedofil napisał do mojej córki

Witajcie jestem mamą dwunastolatki. Wcześniej mieszkaliśmy w innym mieście, gdzie miała przyjaciółkę. Nasza córka chciała mieć z nią kontakt, więc pozwoliliśmy założyć jej facebooka. Dziewczynki pisały ze sobą codziennie. Później poznały inną koleżankę i otworzyły swoją grupę. Oczywiście sprawdzałam dyskretnie co moja córka wypisuje. Kiedy dzisiaj weszłam na konto, jakiś typ w wieku 36 lat zaproponował jej sponsoring. Byłam zszokowana, dobrze że pierwsza przeczytałam tą wiadomość. Nie wiem co robić jestem oburzona. Chce zgłosić to policji, ale nie wiem czy taka pojedyncza wiadomość coś da. Możecie mi jakoś pomóc

Twoja corka juz pewnie od dawna puszcza sie za kase a ty tepa strzalo dowiadujesz sie ostatnia.

Dobrze, że pilnujesz swoje dziecko większość matek ma je gdzieś i same szukają przygód. Do debila powyżej naucz się czytać ze zrozumieniem. Przecież napisała, że pierwsza przeczytała wiadomość przed jej córką. Najlepiej jeżeli od razu to zgłosisz na policje, a córce wyjaśnić tą sytuacje później.

do debili co nie czytają ze zrozumieniem tak dziecko 12 lat puszcza się za kasę weź ty się walnij w ten pusty łep .....

srynik tylko że dzieci mają swoje videoblogi na youtubie i jest pełno nawet 8-12 latków ktorzy nagrywają filmiki i prowadzą swoje kanały . potem ogladam dziecko które chce być syrenką albo chłopczyk chce być wilkołakiem albo jakaś dziewczyna robi z siebie kretynkę wygłupi się jakby była upośledzona psychicznie i jest fanką violetty . dziecko nie rozumie co ma 11 lat co robi i że się ośmiesza że wiele ludzi ma z niego bekę i się z tego będą nabijać jak dziecko będzie opowiadać bo ja to bym chciał być wilkołakiem .Dziecko jest pewne że ktoś mu pomoże że ktoś coś mu poradzi bo nie ma oparcia w rodzicach ,a to rodzice powinni dziecko uświadomić że wilkołaki nie istnieją że to tylko bajka że nie ma ich w realnym świecie że tylko są w filmie .No i potem dziecko wierzy że taki wilkołak syrenka albo jednoroźce są naprawdę bo nikt mu nie powie w domu jego rodzinnym że to tylko bajka jest taka .

Tak tylko, że matka prosi o poradę. Wiem, że dzieci mają głupie pomysły i pewne rzeczy trzeba im tłumaczyć. Nic nie napisała o YouTube i puszczaniu się 12 latek. Wiadomość jest anonimowa i nikt nie zna tej sytuacji. Nie rozumiem po co wypowiadają się osoby. A co miała zrobić, pozwolić temu zboczeńcowi pisać z dzieckiem.

Kurwa, życzę wam żeby wasze dzieci dopadł jakiś pedofil i je zgwałcił . Na pewno byłyście z tego zadowolone.

Taaak bo jak się dziecku nie powie że wilkołaków nie ma to umrze na starości nieuświadomione :D

Czekajcie to w wieczorynkach są wilkołaki, aha czyli dzieci na dobranoc oglądają Zmierzch. Super czyli Teletubisie już nie lecą

Spokojnie nierob tragedi , niech sobie poruchha , nic sie twojej corce niestanie

Zgłoś pedofila i tyle. Wkur/wiaja mnie już te zboki w sieci na każdym kroku. Wstarczy , że napiszesz donos i pokażesz skriny z wiadomości w odpowiednie miejsce w sieci. Tu np. https://dyzurnet.pl/faq.html Choć jest też druga opcja, autorko - ty udawaj własną córkę i pisz niby, że się zgadzasz na sponsoring itd. Wyłudż od typa profil na fb lub jakieś dane. Wtedy łatwiej będzie go udupić.

albo niech wezmie nr telefonu do niego, po tym tez można latwo namierzyć