Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przyjaźń damsko meska

Polecane posty

Gość gość

Facet uwaza ze istnieje przyjaźń damsko męska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wszystkim sex w głowie a ludzie mogą sie kumplowac i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z facetem mogesieconajwyzejkolegowac, nie przyjaźnić, przyjaźń to odmiana miłości, to braterska miłość, możliwa między kobiektami, kochają się jak siostry, między obcym mężczyzna i kobieta takaorzyjqznnieistnieje, z czasem zawsze któreś będzie chciało więcej, dlatego w takue relacje nie należy wchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można być do niej zmuszony w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Predej uwierze w przyjazn damsko meska niz w przyjazn miedzy kobietami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.42 Masz rację. Prędzej czy później co najmniej jedna ze stron zakocha się i poczuje porządanie. Wiem co mówię. Jestem facetem i mam przyjaciółkę. Kilka lat temu o mało co nie doszło między nami do romansu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie istnieje, co najwyzej kolezenstwo lub z gejem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyjazn jest mozliwa miedzy kobieta rozwiazla a porzadnym mezczyzna bo oboje nigdy nie beda soba zainteresowani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
- wtedy na pewno nie będą się przyjaźnić bo "porządny facet" jak to określono, nie będzie przyjaźnił się z "k***iszczem"... dla spokoju ducha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie taka przyjaźń wk*******, Zakoch.uj.ję się. Albo stanę się wredny albo się zakocham. Głupio być gburem ale skoro tak trzeba, dla własnego dobra to tak trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci nie chca sie "przyjaznic" z kobietami ktore im sie nei podobaja wiec tu juz zawarta jest odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, jak wyżej. Przyjaźnić mi się chce ale z niebrzydką. Potem się zakochuję. Może to dlatego że nie mam żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trzeba byc chamem wystarczy sie nie spoufalac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.19 Trafne spostrzeżenie. Potwierdzam. Jestem facetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:26] Moja koleżanka jest bardzo uczuciowa, miła, ciężko jest być kolegą i udawać że nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jesteś facetem? piszesz na swoim przykładzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu 20.28. Do 20.36.Tak,miałem taką sytuację. Ona była piękną kobietą. Byliśmy przyjaciółmi. Gdyby nie grzeszyła urodą, nie zbliżyłbym się do niej i nie spoufalił do tego stopnia, że o mało co nie doszło do romansu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna 29
gość dziś - no właśnie, ja nie mam kolegów, a jedyni faceci którzy utrzymują ze mną jakikolwiek kontakt chcą ode mnie seksu. Dla facetów z pracy nie istnieję, bo jestem za gruba, tylko z koleżankami w rozmiarze 34 - 36 chcą rozmawiać. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jak to sie stało że o mało nie doszło do romansu? przecież skoro jest przyjaźń to nie ma romansu. Sam on z nieba nie spadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 21.07 Za dużo pisania aby opisać całą historię. Ona była rozwódką. Znaliśmy się od czasów szkoły średniej. Już wtedy czuliśmy do siebie miętę, ale ona wkrótce wyszła za mąż. Potem tego żałowała. Była w bardzo trudnej sytuacji rodzinnej i materialnej. Ja jej dużo pomagałem gdy została sama z dziećmi. Często bywałem u niej w domu. Sąsiedzi myśleli, że byłem jej facetem. Mieszkam w małym mieście. Zaczęły się plotki. Ja zaangażowałem się emocjonalnie w tą relację. Ona również. Przy witaniu się i żegnaniu całowałiśmy się jak mąż z żoną. To było szaleństwo. Byliśmy przyjaciółmi, ale to było coś więcej niż przyjaźń. Czułem się jakbym miał dwie żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zapytalam sie kolegi oczywiście nie jest mi obojętny co sądzi na te temat .. twierdzi, że istnieje, ale rośnie to może się skończyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla niektórych możliwa dla innych nie dużo zależy od konkretnych osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś to jak jestes gburem wobec tej ktora Ci sie podoba to ja wspólczuję tej kolezance, ze nie stac Cię na kulturę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co? Ja gburem? Jestem bardzo miły, do tego stopnia że ona też i się zakochałem prawie. A teraz co proponujesz? Stać się bryłką lodu? Czy nadal byc takim samym? I w końcu powiedzieć kocham Cię. Nie będzie pocieszona. Mam ciezką sytuację ja wolny ona nie. Staje się dla mnie kochaną koleżanką. Bo jesteśmy dla siebie mili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SADM
jakiś artysta zagraniczny powiedział kiedyś "przyjaźń między kobietą i mężczyzną jest możliwa pod warunkiem, że kobieta jest bardzo brzydka" dziękuję za uwagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, może nie do końca, ale nie może być flirciarą, rozbudzać nadziei. A moja koleżanka taka jest, robi nadzieję. Milusia uczuciowa, nawet pieski głaszcze przy mnie, odwraca się tyłkiem do mnie, zwierza się ???chyba żeby pocieszyć b niby po co? A potem buzi z chłopakiem a ja kurrrr mać nienawidzę tej suki. Potem wraca do normy. A teraz muszę ochłodzić relację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×