nie mnie Przepraszaj tylko wiesz kogo

po tym co dziś usłyszałam to nie wiem czy Ci wybaczę,co to znaczy -,,jak masz jaja to pójdźiesz''?to ja się o tym po tylu latach dowiaduję?z 25 na 90?zwariowałeś?Wyżyłeś się na nim ,chłopak nie dość że zestresowany w jednym domu z bandą psycholi to jeszcze Ty mu dokopałeś,myślałam że jesteś inny.On tak wiele przeszedł jako dziecko .Pomiatany ,niechciany , wieczne chorowity ...alergie ,zapalenia różne inne trudności..nie miał zabawek ani wygód . Powiedz dlaczego wolałeś powiedzieć ze udaje ból niż zobaczyć jak to wygląda? i jeszcze ten tekst? to ja mi tłumaczę ile dla Niego zrobiłeś a Ty takie teksty?Nie wiem co myśleć.Teraz On mówi było minęło ale ja czuję niesmak .Byłam wdzięczna do póki się uśmiechał bo miał ciężko w domu ,nikt nie okazywał mu uczuć ,Ty byłeś inny ale teraz...nie ja nie wierzę że taki jesteś.On jest moim oczkiem w głowie i dobrze o tym wiesz -porzucony przez ojca ,odtrącony przez resztę rodziny ,ja nikomu nie pozwolę go krzywdzić.

jak ma jaja to pójdzie, w czym problem, każdy facet powinien je mieć

to było jeszcze dziecko! w dodatku bardzo zastraszone dziecko .! A Ty masz jaja? raczej wątpię sorry ale zawiodłeś mnie na maxa .To nie była kwestia odwagi to było po prostu szaleństwo ,nikt normalny by nikomu nie zrobił takiego progresu -za duża różnica ,nie był na to przygotowany.Rozumiem z 40 na 70 ale nie z 17 czy 25 na 90 zwariowałeś?chciałeś go zabić?jeszcze taki tekst dziecku?? to szantaż emocjonalny .Tak się nie robi .Zawsze twierdzisz ,,nic na siłę'' a to co było?Ufałam Ci ;-(

00.11 a Ty je masz? jakoś tego nie widzę!

Przede mną mówiłeś że rozumiesz że się boi? a to było co?Nie wiem naprawdę nie wiem co mam o Tobie myśleć.Dobranoc .Ps .Proszę nie rób nic głupiego ,po prostu jestem wkurzona i tyle .

https://youtu.be/JAWv-0Xm3ZY

"proszę nie rób nic głupiego" x to psychopata jakiś?, nie powinnaś się z takimi zadawać

nie jest psychopatą po prostu kilka razy chciał odebrać sobie życie ,zbyt wiele dusi w sobie ,nie przeżyłabym gdyby nagle go zabrakło.T w gruncie rzeczy dobry i wrażliwy człowiek tylko nie znał sytuacji a tak go potraktował ,to mnie boli wbrew temu ile dla Niego zrobił.Nie można się odgrywać na dziecku za niedomówienia i problemy dorosłych ,dziecko nie jest niczemu winne.

Lepiej wiem co powinnam a co nie,rozczarowało mnie to jego zachowanie.

Takich ludziach się zapomina i nigdy nie wraca nawet jak odejdą na tamten świat.

O takich ludziach nigdy się nie zapomina i chyb a zwariowałabym gdyby go zabrakło.On rozpromienił moje życie i nadał mu sens