Byla partnerka męża wciąż jest najważniejsza

Jesteśmy razem 13 lat a miesiąc po ślubie koscielnym mąż ma dorosłą córkę która ma dziecko i partnera mam z nimi dobry kontakt bardzo często się widzimy ale jak są uroczystosci roczek a teraz chrzciny mnie nie zapraszają bo boi się swojej mamy bo robi awantury mąż chodzi wszędzie sam nawet w wigilię mąż i jego córka jadą do byłej razem ja wtedy się nie liczę co mam zrobić

Chce jeszcze dodać że córka męża była bardzo zastraszona przez matkę która pije i robiła z domu meline ja uczylam córką męża jak ma dbać o dom jak gotować i zajmować się dzieckiem nawet kiedyś w święta córka męża mnie prosiła żebym dała jedzenie dla jej mamy bo ona nie ma bo piła dalam jedzenie ale jak są uroczystosci to ja się nie liczę a mąż jeszcze broni byłej co mam robić

Dodam że jak poznałam męża to z partnerką dziecka nie był już dwa lata ja też mam dwoje doroslych dzieci córkę ktora ma dwoje dzieci i doroslego syna obecny mąż bardzo mi pomógł jak się poznaliśmy ale zawsze jest była mam tego dosyć jak coś mówię na jego byłą że mam tego dosyć że nie rozumiem jego to wyzywa mnie i mówi mi że za glupia jestem bardzo mnie to boli a tym bardziej że widzialam tą kobietę nie chce nikogo obrażać ale to kobieta bardzo agresywna i nic sobą nie reprezentuje jak mam się odnaleźć w tym wszystkim

up

Tak to jest gdy się weźmie dzieciatego chłopa. Siła rzeczy była się będzie ciągnąć przez większość życia jak smród po gaciach.