Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co mam robić??? Poszłam na studia i nikt nie chce ze mną rozmawiać.

Polecane posty

Gość gość

Jestem komunikatywna raczej. Jak stoimy w grupie to czasem wtrące swoje zdanie, ale to raczej ja wychodzę do ludzi niż oni do mnie. Jak rozmawiam z kimś to najczęsciej ja zadaje pytania tej osobie nigdy ona mi. Jestem trochę tym zmęczoną, że ja wychodzę do ludzi, a oni do mnie nie. Oczywiście nie biegam za nimi, ale nie chcę też siedzieć z boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak przez całe życia. Po prostu niektórzy mają gorzej - nie ma sprawiedliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ile masz lat? To już tak nam zostanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferlena
Jeśli jesteś nieatrakcyjna towarzysko ludzie to wyczuwają i nie starają się o kontakt. Więc musisz robić to co dotychczas - szukać kontaktu sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś nieatrakcyjna towarzysko? Czyli? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Człowiek nikt
Możliwe że masz pecha i wypadła Ci grupa mruków. Może w kołach naukowych ktoś lepszy się znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też to zawsze odczuwałam i tak jest w sumie do dzisiaj, to ja wysłuchuje innych, zadaje pytania, a mam już swoje lata , chyba , a raczej na pewno tak zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna 29
Ja też zawsze miałam podobnie, ale... Zdarzały się takie okresy w życiu że trafiałam na tzw. swoich i ci mnie lubili, szukali kontaktu ze mną a ja to odwzajemniałam z przyjemnością, z tym że nie w każdej grupie (np. pracy) takie osoby się trafiały. Obecnie pracuję od kilku lat w firmie gdzie nie ma ANI JEDNEJ osoby z którą bym się trzymała, słownie ZERO. Pech, ale pracy nie będę zmieniać ze względów towarzyskich póki co, choćby po to by nie trafić z deszczu pod rynnę. Prędzej praca zmieni mnie, ale to już temat na inną dyskusję, choć fakt ma to bezpośredni związek z tym, że generalnie jestem nielubiana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. No cóż. Fakt, tak jak osoba wyżej. Trafiały się czasem osoby, które były szczerze(!) zainteresowane moją osobą. Jednak to dzieje się naaaprawdę raz na sto lat. Myślicie, że odpuścić już sobie studia towarzysko czy jeszcze walczyć? Dopiero idzie 2 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
Dwa tyg to w sumie niewiele, na poczatku moze być sztywno zanim sie wszyscy lepiej poznacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że była już jedna integracja i nie wszyscy byli. Niestety ja też nie pojechałam. Wiem, że błąd, ale patrząc na wcześniejszą edukację to dosłownie wszystkie typy osób za które siebie uważałam i czy chodziły na imprezy czy nie to zawsze jakieś osoby wokół siebie miały. Po prostu jestem już zrezygnowana i to mocno. Choć na początku uważałam, że tym razem będzie inaczej, ale nie chciałam też na siłę kogoś szukać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mara nie kupila dzisiaj bułek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marawstala
A właśnie, ze jedna kupilam : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego by mieli rozmawiać? Nie ma obowiązku rozmawiania a ludzie mają ważniejsze sprawy niż zaliczanie kolejnych kolokwiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale oni jakoś ze sobą wspólnie gadają i nic nie stoi im na przeszkodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci smartfonów mają swój świat wirtalny stad nie potrafią odnaleźć się wśród nowych w grupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×