Seks czy przyznawać się?

Rozstalam się 2tyg temu z facetem, spałam z innym w tym czasie, tylko dlatego że dowiedziałam się, ze on spał z dziewczyna ode mnie z pracy. Próbujemy coś na nowo czy mówić mu o tym, ze ja tez z kims spałam, czy nie przyznawać się do tego?

A co znac na ciipce ze tam inny byl???

Ja bym nie mówiła. On spal, ty o tym wiesz, mów że ty z nikim nie spałaś, będzie miał żal do siebie.

a po co? nie byliście razem, ja bym to zlała:)

Ale jak się dowie? W gruncie rzeczy on wie, ze ja wiem o tym że z kimś spal, to mówić czy nie?

On się boi że będę mu to wypominac, więc nie wiem co robić powiedzieć mu że tylko on spał, a ja nie? Doradzcie coś.

A co ma teraz kulasa ciejszego ze w innej pchizdzie maczal

ale czemu chcesz z nim o tym rozmawiać? ja jestem za tym, żeby nie mówić, może go to zaboleć a wtedy kaplica z jakiekolwiek próby

On mi się przyznał że spal z tą dziewczyną, ja nic nie powiedzialam. Tak chce z nim porozmawiać, czyli mimo tego, ze on spał z inną nie przyznawać się? Sądzisz że bardziej to to zaboli?

Pomóżcie?!

wypierdaIaj szmato, teraz to mu rodzyny z du py wytargaj

Faceci mają inne podejście niż kobiety, obawiam się, że ich próg "wybaczania" jest trochę inny niż u kobiet. nie znam Twojego faceta, ale osobiście bym sprawę wywaliła w eter

Niezła dupodaja. Taka k***wka. Odda się każdemu. Z taką nie ma co budować związku

On też spal z inna, o co Ci chodzi? Z koleżanką z mojej pracy?! Myslisz że mi jest dobrze z tym?!

dlaczego wyzywacie Autorkę? ja uważam, ze miała do tego pełne prawo, była sama i to jej sprawa kiedy i z kim śpi

Dzięki, on tez z kims spal, zrobiłam to w odwecie. Tylko czy mówić mu o tym czy nie? Choc on mi sie przyznal, zreszta ta dziewczyna tez mi o tym powiedziala. Chce z nim być nie wiem jak zareaguje. Radzą mi nie mówić nic.

Daj mi numer do niego to ja mu powiem że jesteś szmatą i jakiś fagas cię ****ał i ssałaś mu k****a.

to zależy jakie są szanse, że kolega wygada. Jeśli nie zrobi tego, Ty też milcz. w końcu im mniej wiesz tym lepiej śpisz. A co było kiedy nie byliście razem to Twoja indywidualna sprawa

Nie powie nic, bo nie zna mojego bylego. Ja byłam w innym mieście gdy do tego doszło. On spal z tą dziewczyną kilka razy, ona sama mi to powiedziala, ze z nim "jest" i mam go zostawić w spokoju. Macie rację, lepiej mu nie mówić.

Mój facet mieszka w innym mieście, nie zna tego chłopaka. Więc napewno nic mu nie powie. Bylismy ze sobą rok, ale zależy mi na nim. Macie rację noc mu o tym noe powiem, nie chce zepsuć tego co było.

ja bym sie nie przyznala.faktycznie faceci roznie na cos takiego moga zareagowac.nie mow a jak ten Koles wygada to sie wyprzyj.zawsze mozesz powiedziec ,ze on chcial a ty nie i teraz sie msci.chlopu lepiej calej prawdy nie mowic.

On spał z tamta i był, Ty raz poszłaś z innym do łóżka i takie wyrzuty masz? ja się dziwie, że wróciłaś do swojego exa

A ja sie nie dziwie, jej życie jej sprawa. Dziećmi nie jesteśmy, byli po rozstaniu każde mogło robić co chciało. To seks, ślubu nie brali. Nie jesteś z kimś robisz co chcesz. Facet chciał zaleczyc klin klinem. Ty jak widac też. Dajcie sobie na luz, zachowujecie się jak 13letbie dzieci , a myślę że jesteście trochę starsi nie?

ale on z tamtą spał wcześniej, ona kazała jej się od swojego chłopaka odczepić.. to jest dla mnie śmieszne trochę, ale fakt jej życie, a jak obojgu im zależy to niech próbują:) uważam tylko, że ona nie ma teraz z czego się spowiadać, bo nie ma to sensu.

Wiem, że autorka mnie nie posłucha, ale Wasz związek nie ma już żadnego sensu. Skoro raz się rozstaliście to za kilka miesięcy znowu się rozstaniecie i będziecie ****ać z byle kim dla "zemsty". Potem znowu powrót, żale, kłótnie, wyrzuty.

A ja byłam w takiej sytuacji i nie powtórzył się to nigdy. Więc nie mów, że znowu takie coś się powtórzy każdemu, ludzie są różni. Emocje są różne, ja w złości gdy ostro poklocilam się z chłopakiem zrobiłam to samo, on tez. Zaczal nawet być z inną dziewczyna. Później się pogodzilismy, wiedzieliśmy że to był błąd było nam głupio. Teraz jesteśmy razem, nie kłócimy się już w ogóle, a żyjemy normlanie, ta sytuacja pokazała nam jak może być. Przestańcie się kłócić zacznijcie żyć jak dorośli ludzie nie jak dzieci z podstawowki na boga.

Jak czytam takie żale aż mi się śmiać chce, to tylko seks ludzie! Seks jest przereklamowany, dzieci w podstawowkach sie bzykaja. Dzieckiem jesteś? Nie zdradził ciebie, ty jego. O co afera? Ty po rozstaniu mogłaś sypiac z 10 dziennie! On też! Zwiazek to nie tylko seks. Seks i seks i seks wszędzie

Ja rozstawalam się kilka razy ze swoim facetem, byliśmy za bardzo wybuchowi i co? Zawsze do siebie wracaliśmy, była nawet raz długą przerwa 6miesiecy, a teraz jesteśmy już po ślubie i dojrzalismy teraz na wspomnienia o klotniach się śmiejemy jak głupi byliśmy. Dorosnijcie kochani i przestańcie się kłócić :)