czy opłaca się korzystać z promocji rossmann

Nigdy nie korzystałam z tej promocji 55%. Korzystam z kilku kosmetyków, które można kupić w drogerii, myślałam, żeby wypróbować coś nowego. Czy tylko mi się wydaję, że ta promocja nie opłaca się i lepiej kupić przez neta nawet z przesyłką?

Zależy co...Są produkty, które nawet po promocji wychodzą drożej niż kupiłabyś z drogerii internetowej.

dokladnie, moim zdaniem srednio sie oplaca no chyba ze potrzebujesz czegos na juz

Jaka niby drogeria internetowa ma tak tanio? ...bo wg mnie promocja - 55% bardzo się opłaca i zawsze na nią czekam... :o

do 15.24 a co kupujesz na promocji?

Podkład Revlon w Rossmann kosztuje 66 zł, na przecenie dalej powyżej 30, a przez internet kupię za 24 zł z dostawą. Ale kupuję na promocji tanie, a fajne kredki do brwi, koretor zielony i rozświetlajacy.

Dokładnie. Revlon. Innny przykład:Puder rimmel kosztuje bez promocji ok 28 zl, w promocji będzie ok 14 zł, w necie kupuje za 12. promocje masz tylko 2x w roku i musisz się prawie bić o produkty przy szafie. Bez sensu.

Porównałam tą promocje z cenami w sklepach internetowych i w wielu przypadkach wychodzi prawie na to samo, więc żadna okazja, choć niektóre produkty wychodzą naprawdę taniej, więc trzeba sprawdzać konkretny produkt na którym nam zależy na ceneo. Ja od tej pory jak się dowiedziałam ile naprawdę kosztują moje kosmetyki przestałam kupować w rossmanie a kiedyś myślałam, że ten sklep jest tani.

Gdzie Wy to w tym necie kupujecie?

No właśnie gdzie?? Jaka to strona internetowa??

Ja skorzystałam z tej promocji co teraz jest -50% na 3 kosmetyki. Kupiłam lakier Rimmel i dwa miss sporty do French manicure. Razem zapłaciłam ok 18 zł (22zł+ 8zł +8 zł). Nie wiem czy to się opłacało bo zależało mi na wypróbowaniu tego najdroższego bo w Hebe była promocja za 15zł za ten lakier z Rimmel. Myślę że opłaca ją się bardziej te promo 2+2...ale i to nie wszystkie. Jak byla promocja na "pielęgnacje twarzy" 2+2 to kremy innej firmy kupiłabym w Hebe taniej bo jakoś w Rossmanie był słaby wybór dobrych kremów w rozsądnej cenie. Nie wiem czy to wina mojego rossmana ale Ziaji prawie nie było wtedy do wyboru.

ja kupuję online kosmetyki i to zawsze płace 50% ceny sklepowej ( nie promocyjnej) nie lubię tych promocji bo wymuszają kupować kilka produktów aby skorzystać z niższej ceny no i produkty często pootwierane ( bo po co uzyc testerów....)

Jezu. Dziewczyny nie umiecie googla obsługiwać? Drogeria Makeup, kosmetykizameryki, ezebra. Pierwsze z brzegu drogerie internetowe

moim zdaniem nie opłaca się w ogóle. Ceny w Rossmanie są przerażająco wysokie... Dajmy na to..mój ulubiony podklad Revlon Colorstay w Rossmanie kosztuje 70zł... w internecie kupię go z przesyłką za ok 35zł. Kolejny podkład który uwielbiam to MaxFactor lasting performance w Rossmanie chyba za 52zl... w internecie z przesylką 30zl :D no i hit...tusz do rzęs, który używam już długoo i jestem mu wierna od ho ho....L'Oreal False lash Wings czarny....Rossman 66zł...net 18zł plus przesyłka chyba z dyszke :P

A ja korzystam z promocji bo ide, kupuje i mam od reki. W necie niby wszystko tansze ale trzeba zamowic, koszty przesyłki plus jesli cos jest podejrzanie tanie to moze być podróbka. Kupiłam juz w necie 2 razy podrabiane perfumy, tusz do rzęs i szampon do wlosow ( butelka ok ale zawartosc dolewana) wiec dziekuje za takie atrakcje. Tutaj mam pewnosc ze orginal i widze co kupuje.

Perfumy niestety fakt, mozna trafic podrobe wiec zostaje sephora i douglas, drogo ale pewnie, ale reszte kosmetykow czesto kupuje w necie, jest po prostu taniej, wystarczy poszukac. Mysle ze takie zwykle marki typu max factor czy maybelline rzadko podrabiaja. chyba ze uzywa sie tylko selektywnych, wtedy tez strach przez internet kupowac

Ja się obkupiłam w balsamy do ust( carmexy i blistexy), i super bo wyszło ok 5 zł za sztukę, taniej bym nie kupiła

2 razy się nacielam, kosmetyki były stare.

Ja kupuje przez internet od czasów studiów, budżet mnie wtedy zmusil :P więc już dobre parę lat i nigdy nie trafiłam na podejrzane egzemplarze. Podkłady maja nalepke producenta na łączeniu wieczna że sloiczkiem, na cieniach czy pudrze od razu widać gdyby był używany. Odżywki czy inne kosmetyki do pielęgnacji tak samo, nigdyy nie było nic podejrzanego. Argument o tym że idziesz do rossmana i masz, a tu musisz czekać jest lekko snieszny :D ja robię duże zamówienie jak mi się wszystko kończy, płace ok 200, 300 zł i mam zapasy na kilka miesiecy. W Rossmannie bym chyba z 600 wydała na te same rzeczy. Wiec sorry, ale lepiej jednak poczekać 2 dni na przesyłkę niz przepłacać. Takie moje zdanie ale co kto lubi.