Co o tym sądzicie?

Witajcie dziewczyny.Mam 25 lat, powiecie że stara doopa ze mnie , ale muszę się z kimś tym podzielić. Otóż podoba mi się pewien aktor.Na początku oglądając z nim telenowele był mi obojętny wręcz nie zwracałam na niego uwagi, ale po pewnym czasie to się zmieniło.Wiem że to głupio zabrzmi ale zaczęłam darzyć go sympatią. coraz bardziej mnie interesował. Te jego oczy, gra no wszystko mnie w nim pociąga. To bardzo przystojny mężczyzna, oprócz tego że gra w filmach, telenowelach jest też piosenkarzem.Może to tylko pociąg fizyczny, fascynacja albo po prostu tylko podziw dla jego gry aktorskiej nie wiem. Ale ma w sobie to coś czego innym po prostu brakuje. Ma niesamowite spojrzenie, takie głbokie, przeszywające.A dodam że jest to aktor zagraniczny. Może Wam tez coś takiego się przydarzyło?

Mi się to zdarzało non-stop zanim poznałam swojego faceta... Myślę, że to normalne, oczywiście w granicach rozsądku :) Podejrzewam, że każda z nas miała przynajmniej raz w życiu takiego telewizyjnego/serialowego "crush'a" :)

Co znaczy crusha?:)

Non stop siedzi w mojejj głowie, na sama myśl o nim uśmiecham się, czuje się jakbym odplywala gdy na niego patrzę....

Seba jest kuszący, owszem;)

Co za Seba? Piszesz o Rullim? Ale ja mam na myśli kogoś innego:)

no właśnie ciekawe o jakiego Sebe chodzi???

noo mi sie tam sebas podoba, przystojniacha z niego

don johnson <3

Widze, ze mnie rozumiecie;)

k****a oddalabym miliony za takiego. aaaaaa , taki don johnson. nikt na mnie tak nie dzialal. ideal

Serio a odpływasz jak na niego patrzysz?? na tego don johnsona?

https://www.youtube.com/watch?v=5CR4lSORZ_Q x no spojrz jaki byl hot. zacznij od 0;12. tak zostal moim nowym idealem meskosci. opalony piekna sylwetka umiesniona piekna twarz wlosy glos ah

Rzeczywiscie przystojny byl w mlodosciale niestety to nie moj typ;)

tam chyba mial kolo 40 lat. ech boski nosz k****a teraz zaden mu niedorówna

No sprawdzilam, on teraz ma 68 lat

wtedy mial 37 , niestety 10 lat pozniej byl juz zapuszczony. ale wczesniej mmm..

To caly czas pisze ja - autorka;)

To caly czas pisze ja - autorka;)

A miewalas z nim sny erotyczne?:)

nie

To dobrze;) Ja takich nie miewalam nigdy, moze jestem dziwna, ale to prawda;))

Ale teraz już Ci się nie podoba?:)

Rozumiem Cię, Don też od dawna był moim wzorem mężczyzny, na tyle oczywiście na ile go "znałam" z TV. Zaczęło się to jak miałam może z 8 lat gdy zaczęto emitować "Policjantów z Miami". Chyba nawet on stał się moim wyznacznikiem "typu" chłopaków, którzy mi się potem szczególnie podobali. W jednym podobnym byłam nawet wakacyjnie zakochana przez 9 lat... dopóki nie spotkaliśmy się po przerwie może 2-3 letniej i wtedy już nie było chemii między nami. Zdałam sobie sprawę, że mamy inne potrzeby jeśli chodzi o charakter wybranki/a... x Autorko, zdziwiłam się, że ktoś miał/ma podobnie jak ja... nie spodziewałam się, że chodzi akurat o niego... szok.

W jakich telenowelach go oglądasz? chyba nie znam telenowel z jego udziałem... Widzisz, pięknym jest się krótko niestety... heh i każdego, nawet pięknego to czeka.... o dziwo. Zostają tylko wspomnienia, zdjęcia.... i co nam z tego potem? Czy Ty byś chciała się zestarzeć z takim przykładowym Donem? Z tego, co czytałam, to nie był on świętym mężem Melanie Griffith, swoje na pewno babka wycierpiała przez te jego "czarowanie" kobiet. Nie chciałabym być na jej miejscu, to jeszcze bardziej boli jak babka jest tak wpatrzona w faceta... x Miałam też innego znajomego, w młodości prawie jak on wyglądał, nawet mnie podrywał, czasem spotykaliśmy się u znajomej rodziny, jednak dzieliła nas za duża różnica wieku.... 18 lat... Jak ja dojrzałam, to on już też się zmienił bardzo, jak Don... Jednak nie o sam wygląd mi chodziło, wiedziałam, że nie będziemy pasować do siebie tak na dłuższą metę... x Obecnie, mój mąż ma troszeczkę z Dona, a co ciekawe, jego ojciec (już nieżyjący) był dość mocno podobny do Dona, byłam w szoku jak zobaczyłam jego zdjęcia... To wszystko jakoś na podświadomym poziomie się zadziało.

Tu autorka: Nie, to nie chodzi wcale o Dona Johnsona tylko zupełnie o kogoś innego....

To nie jest aktor amerykanski;)

Jprdl :D napisz do niego na tliterze. Mnie mój angielski ideał odpisał :D

Heh ale co bym miała napisać na tym Twitterze? :D

Co chcesz. Możesz się oświadczyć.