Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dash Rysiu

Nie umiem gadać z ludzmi w prawdziwym życiu

Polecane posty

Gość gość
a ja nie potrafię rozmawiać z nikim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przez neta jeszcze jako tako se radzę, ale w prawdziwym życiu to doooopa, a szczególnie z jakaś dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź na terapię, najlepiej grupową to się otworzysz na ludzi i nauczysz się rozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybierz sobie jakiegoś tłumoka/głąba płci żeńskiej, będzie cię podziwiać, poczujesz się lepiej i rozmowa pojdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha, a to ci rada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapytasz tłumoka o to. Jak nie jesteś głąbem to za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poznałem nowych ludzi bo troche otoczenie zmieniłem i nie potrafie dobrego wrazenia zrobić, zbyt spięty jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zatrudnij się w biurze obsługi klienta, to nauczysz się gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla nich jesteś jak Bóg, co z ekranu do nich zszedl:/ To prymitywy, tyle im wystarczy, by podziwiac;) Włóż nowe bokserki i od razu lepiej się poczujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznaj jakiegoś chlopca a jak nie ma takiego, to wychudzoną dziewczynę, jakaś uczennice i lepiej się poczujesz;), zamieszkać z nią, patola będzie dumna, że prowadzi tobie dom ich córka 8 jest jak twoja zona:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby mi sie tak łatwo gadało z ludzmi w prawdziwym życiu tak jak gadałem w tibi to bym teraz tu nie siedział ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia  æ
Umiejetnosc rozmawiania z ludzmi to nie jest cecha wrodzona. To jest cos czego mozna sie nauczyc. Napiszesz cos wiecej o sobie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia  æ
No to zaczynaj pisac a ja sobie w tym czasie zrobie herbate./Powaznie/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obecnie wygląda to tak że mój najwiekszy problem jest taki że jestem toksyczny i mam dziwny charakter, jak kogoś poznaje na początku to wydaje się wszystko dobrze ale potem zaczynam te swoje humory i z każdym się kłócę, potem żaluje tego co zrobiłem ale przyważnie już jest za późno na naprawę błędów a nawet jak je poprawie to za jakiś czas robię to samo bo nie wyciągam wniosków. Tak było od zawsze już w szkole nie miałem zbyt przyjaciół, ale nie przejmowałem się tym myślać jakoś to będzie i teraz żaluje że w czasie gdy inni się dobrze bawili ja straciłem czas na nic nie robienie. Teraz mam trudniej poznać nowych ludzi, nawet z moimi znajomymi przez neta się poklóciłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia  æ
Sorry. Musze cos zrobic. Bede okolo 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale patrząc w moją przeszłość było jeszcze gorzej, mogłem sobie robić co chciałem bo nikt się specjalnie moim losem nie przejmował, ale nie wykorzystalem tego najlepiej, fakt menelem się nie stałem. Ale nie umiałem się nigdy dogadać z ludzmi miałem sporo problemy przez to w szkole, byłem tym typem człowieka którego się nie lubi, myślalem ze to wszyscy są źli a ja dobry, teraz już wiem że to we mnie to tkwiło. Z czasem coraz więcej czasu zaczełem spędzam przed kompem głownie grając w tibie i siedząc na tym forum ;/ nie wychodziłem nigdzie, teraz zaluje ze mi przeleciały fajne czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia  æ
Juz jestem. Troche szybciej niz myslalam. Co by Ci bylo potrzebne zeby sie z kims nie klocic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile masz lat? Zreszta, ile bys nie miał, to i tak reszte zycia masz przed sobą, - tego, co było (albo nie było) już nie odzyskasz, ale w przyszłości rozne fajne rzeczy mogą się jeszcze wydarzyć, nie? i to nie jest tak, ze nie umiesz rozmawiać, bo tu cos o sobie jednak powiedziales, tylko może cos cie blokuje często może potzrebujesz więcej czasu, by się otworzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, wczoraj poszedłem mecza oglądać a potem spać a nie wchodziłem na kafe do tej pory. A więc mam 24 lata, trochę już dużo bo wiem że sporo zmarnowałem na bycie debilem itp. No niby mogą mnie czekać fajne chwile, ale ja osobiscie jakoś w to nie wierze, bo wiem że musiałbym sporo dać od siebie, ale ja nie potrafię się przełamać. Zmieniłem poraz kolejny trochę środowisko chciałbym na nowych znajomych zrobić dobre wrażenie ale nie potrafię nawet się dogadać bo już w sumie zapomiałem jak to się gada z ludzmi normalnie, zbyt dużo czasu spedziłem sam eweuntalnie gadając tylko przez neta i w świecie prawdziwym mi nie wychodzi I właśnie też boje się że znowu się pokloce z kimś albo zrobię złe wrażenie, bo o tyle dobrze że czuje się mądrzejszy i tym razem wyciągne wnioski z poprzednich razów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×