Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Koleżanka, policja, urodziny i nie mam jej dziecka ktoś inny odebrał

Polecane posty

Gość gość

Co byście zrobiły? Koleżanka dała dziecko do nas na urodzinach naszego syna - 6 lat. Dzieci było ok 20, urodziny były w takim klubiku, okazało się ktoś inny odebrał jej dziecko i została wezwana policja itd. Ona ma pretensje do mnie. Co ja mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odrobić lekcje,bo w poniedziałek wracasz do szkoły.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze, że ma pretensje. Zapraszasz dzieci to jesteś za nie odpowiedzialna, a nie że biegają sobie w samopas, a Ty nie zwracasz uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra ale 6 latek to nie 12 latek i powinien miec opiekuna na tych urodzinach. W klubikach jest sajgon przy 20 dzieci - czy autorka ma robic za nianke wszystkich ? Co innego gdyby to byly kameralne urodziny w domu dla kilkorga dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ponoc przyszedl jakis facet, powiedzial ze jest po jej dziecko i jej syn poszedl z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyszedł facet, zabrał dziecko, a Ty się nie zainteresowałaś kim jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:23 To autorka zapraszała więc jej obowiązkiem było dopilnować. Organizowałam dziecku urodziny w sali zabaw i logicznym jest, że to ja byłam za nie odpowiedzialna. W życiu nie oddałabym dziecka obcej osobie, jeśli miałabym choć cień wątpliwości to dzwoniła bym do osoby, która przyprowadzila dziecka. I nie, na urodzinach mojego dziecka nie było ich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×