Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przegralam własne życie

Polecane posty

Gość gość

Mam prawie 30 lat . Mam pracę której niecierpię i zarabiam 1750 zl na rękę . Dojeżdżam do pracy godzinę w jedną stronę . Jak zaplace czynsz , telefon i dojazdy zostaje mi niecałe 1000 zl na życie. Mam dług 6000 zl . Dostałam mieszkanie po rodzicach ale się rozwala i ciągle coś muszę naprawiać . Nie mam na nic kasy , tone w długi i jestem wrakiem człowieka. W dostaku w zeszłym tygodniu poszłam na l4 bo już psychicznie nie dałam rady ale zwolnienie mam od wtorku od lekarza a pn nie wiem jak usprawiedliwia . W ogóle same praoblemy . Tragedia jakąś . Mam faceta super , na początku przyszłego roku chce się wprowadzić i chcemy starać się o dziecko . Ale ja myślę że nie zasługuje na niego ponieważ jestem niezaradnym zerem . Nie mogę tworzyć nic nowego kiedy życie mi się wali ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6000 dlugu to przegrane zycie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań. Ludzie mają o wiele gorzej niż ty. Do czasu kiedy zamieszkasz z narzeczonym staraj się nie popadać w większe zadłużenie. Jakoś przetrzymaj ten czas. Nie wydawaj na bzdury a z czasem spłacisz ten dług i w ogóle zapomnisz że go miałaś. Rzuć palenie (jeśli palisz). Nie od razu Kraków zbudowano. Najważniejsze że masz już własne mieszkanie. Niektórzy nawet kredytu nie mogą dostać albo mieszkają kątem u rodziców lub płacą za wynajem. Użalasz się nad sobą zwyczajnie. Weź się w garść i nie marudź. Najważniejsze, żebyś miała zdrowie a z czasem wam się powinno polepszyć (o ile jeszcze twój narzeczony ma łeb na karku). Z wielu z pozoru beznadziejnych sytuacji da się wyjść :) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbys sie przylozyla to 6k splacilabys w pare miesiecy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego skoro nie masz poukladanego swojego zycia decydujesz sie na dziecko? pozniej bedzie ci ciezej prbowac osiagnac cos w zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaka jest sytuacja faceta finansowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale staranie sie o dziecko spuścii ci sie w c****e i masz dziecko juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest nieudacznictwo po co pozyczasz jak nie masz czego splacic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeste nieudacznikiem zyciowym i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedziałaś swojemu facetowi to co napisałaś tutaj ? Co on na to ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedz na 2-3 miesiace na opieke nad seniorem za graniceto wyjdziesz z dlugu.a starania o dziecko dlugo nie odkladaj bo potem moga byc problemy z zajsciem w ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babskie lekarstwo na długi ... "jaka jest sytuacja finansowa faceta" :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapisz
W banku Raiffeisen można starać się o kredyt konsolidacyjny. Są nisze raty i dłuższy okres spłaty. Fajne jest też to że jego połowę można przeznaczyć na dowolny cel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×